Autofokus i ustawianie ostrości
Jedną z najbardziej kluczowych zmian w modelu Tamron 16-30 mm f/2.8 Di III VXD G2 jest wyposażenie obiektywu w nowoczesny silnik liniowy, sterujący układem AF. W teorii całość powinna działać dużo sprawniej i płynniej od poprzednika, pozwalając na pewniejsze fotografowanie szybkiej akcji i filmowanie. Jak wygląda to w praktyce?
W rzeczywistości jest bardzo dobrze i trudno zauważyć większa różnicę w działaniu systemu AF względem obiektywów natywnych. Szkło świetnie współpracuje z systemami śledzenia aparatów Sony, błyskawicznie reaguje na ruchy obiektów i w zasadzie momentalnie przeostrza z planu na plan. Nie mamy też do czynienia z sytuacjami rozostrzania czy dosuwaniem soczewek.
Obiektyw gubi się niekiedy podczas fotografowania serią przy nerwowych ruchach na krótkich odległościach. O ile jednak serię będziemy wyzwalać tylko chwilowo, raczej nie będzie to problemem. W przypadku, gdy matryca nie jest przysłaniana migawką, skuteczność śledzenia jest prawie bezbłędna. Podobnie wygląda to w przypadku rejestracji wideo. Pod względem ostrzenia to więc obiektyw naprawdę sprawny, który z powodzeniem może być wykorzystywany również do bardziej wymagających realizacji, np. reportażowych.
W nowym Tamronie świetnie tez prezentuje się kwestia manualnego ostrzenia. Jak już wspomniałem w poprzednim rozdziale, pierścień ostrości chodzi teraz naprawdę gładko i pozwala na precyzyjne doostrzanie. Co ważne, pierścień działa w trybie liniowym (chyba, że zdecydujemy inaczej w apce Tamron Lens Utility), oferując bezpośrednie przełożenie kąta obrotu na ruch soczewek, co pozwala na tworzenie powtarzalnych przeostrzeń podczas filmowania i jest wygodniejsze także podczas fotografowania w trybie manualnym.
Obiektyw dobrze wypada także pod względem minimalnej odległości ostrzenia, która wynosi 19 cm dla ogniskowej 16 mm i 30 cm dla ogniskowej 30 mm. Nie otrzymamy tu więc być może tak ekstremalnego przerysowania jak w modelu Samyang 14-24 mm f/2.8, ale powiększenie rzędu 0,19x będzie w zupełności wystarczające do efektowanego fotografowania detali.
W zakresie autofokusu i ręcznego ustawiania ostrości, nowy Tamron 16-30 mm f/2.8 to wiec obiektyw wypadający bardzo dobrze, który będzie w stanie spełnić większość oczekiwań użytkowników, zarówno tych skupionych na fotografii, jak i filmujących. Należy jedynie brać pod uwagę, że skuteczność śledzenia spada nieznacznie, gdy obiektyw znajdują się bardzo blisko obiektywu.