Budowa i wykonanie
Tamron 16-30 mm f/2.8 Di III VXD G2 to konstrukcja usprawniona pod każdym względem , także w zakresie budowy. Mimo większego zakresu, obiektyw zachowuje niemal identyczne wymiary (102 x 74,8 mm względem 99 x 73 mm) i wagę (440 g względem 420 g) co wersja 17-28 mm. Różnica jest więc praktycznie nieodczuwalna, przy czym nowa konstrukcja charakteryzuje się dużo lepszą kulturą pracy.
Przede wszystkim, producent zamienił miejscami pierścienie zoomu i ostrości - zoomem sterujemy pierścieniem umieszczonym bliżej tubusu, a ostrością tym bliżej przedniej soczewki. Tak, jak w większości obiektywów na rynku. Pierścienie zostały też widocznie uwypuklone, a także chodzą bardzo gładko, z dużo mniejszym oporem.
To być może największa zmiana konstrukcyjna względem poprzednika, gdzie regulowanie zoomu czy ostrości jednym palcem bywało utrudnione. To nie tylko większa wygoda, ale przede wszystkim większa precyzja pracy, która wymaga od nas dokładnego dostrojenia kadru i ostrości, np. w fotografia wnętrz, architektury czy krajobrazu.

Obiektyw oferuje też usprawniony system wewnętrznego zoomu. Już model 17-28 mm nie zmieniał swojego rozmiaru podczas regulacji ogniskowej, ale teraz przedni element porusza się w mniejszym zakresie, niż wcześniej, co prawdopodobnie pozytywnie wpłynie na kwestię szczelności i ewentualnego zasysania kurzu (pompowanie powietrza w zasadzie tu nie występuje).
Wśród nowości otrzymujemy także przycisk funkcyjny oraz wsparcie aplikacji Tamron Lens Utility, która pozwala na personalizowanie ustawień obiektywu. Możemy tu m.in. przypisywać do przycisku funkcję automatycznego ostrzenia na zadaną odległość lub też traktować go jako przełącznik AF/MF czy też np. zamienić funkcjonalność pierścienia ostrości na regulację przysłony lub zmieniać sposób kontroli ostrości z liniowej na focus-by-wire.
Możliwości jest dużo więcej, a o wszystkim możecie przeczytać na stronie wsparcia producenta. Co ważne, poza podłączeniem obiektywu do komputera przez UBS-C, personalizacji możemy dokonywać również zdalnie - za pomocą dedykowanej aplikacji Tamron Lens Utility. Ta niestety na chwilę obecną dostępna jest jedynie na urządzenia z systemem Android.

Jeżeli chodzi o wykonanie, zauważamy też zmiany w wykończeniu. Obiektyw otrzymał nieco bardziej matowy lakier, który wydaje się bardziej odporny na palcowanie. Tubus to co prawda nadal w większości tworzywo, ale sztywne i nie budzące obaw o uszkodzenia. Obiektyw jest też bardzo dobrze wyważony - praktycznie nie zmienia środka ciężkości podczas zoomowania i świetnie spisuje się podczas pracy z ręki, nie ciążąc nad aparatem. Tamron 16-30 mm f/2.8 Di III VXD G2 to oczywiście nadal obiektyw uszczelniony przed kurzem i zachlapaniami, który zachowuję ten sam rozmiar gwintu filtra (67 mm), co wszystkie zoomy z serii f/2.8.

Pod względem konstrukcyjnym, nowy Tamron to wiec obiektyw bardzo udany, który wprowadza niewielkie, ale naprawdę istotne zmiany względem poprzednika. Jest wygodniejszy, lepiej wygląda i zachowuje niemal identyczne gabaryty. Szkoda być może jedynie większej wagi. Choć różnica jest nieduża, to jednak wagowo nowe szkło zbliża się do konkurencyjnego modelu Sigma 16-28 mm f/2.8, czym Tamron zabiera sobie jedną z kart przetargowych.