OM System OM-1 - Jakość zdjęć (Laboratoirum DxO)

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
9
Cena / Jakość:
9
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
8
Nasza ocena:

84%

Pierwszy model pod nową marką, zbudowano na solidnych fundamentach cenionego Olympusa E-M1 III. Ale czy warstwowy sensor, szybki procesor, inteligentny AF i wydajny tryb seryjny wystarczą, by przyciągnąć uwagę także użytkowników innych systemów? Sprawdźmy!

Autor: Krzysztof Mularczyk

16 Sierpień 2022
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Jakość zdjęć (Laboratoirum DxO)

Aparat OM System OM-1 zbudowano na bazie zupełnie nowego, 20-milionowego sensora w technologii warstwowej, pracującego w natywnym zakresie czułości ISO 200-102400. Rozdzielczość ta pozwoli nam na wykonywanie wysokiej jakości wydruków (300 dpi) w rozmiarach do 43 x 32 cm i będzie wystarczająca na wszelkie potrzeby internetowe.

Cechą unikalną nowej matrycy jest fakt, że na każdą z 20 mln mikrosoczewek składają się 4 fotodiody, co przekłada się na znacznie większą skuteczność fazowego systemu AF, który teraz ocenia głębię krzyżowo.

Czy jednak zmniejszenie rozmiaru pojedynczej fotodiody nie wpłynęło negatywnie na jakość obrazu? Producent twierdzi, że wręcz przeciwnie - nowa matryca wg obietnic oferować ma większy zakres dynamiczny, a dzięki wydajniejszemu procesorowi także dużo lepsze wyniki w zakresie pracy na wysokich czułościach. Zobaczmy więc jak prezentuje się to w praktyce.

Szczegółowość obrazu (odszumianie standardowe, odszumianie wyłączone, RAW)

Wycinek kadru 864 x 864 px

Jak widzimy, aparat nieźle wypada pod względem szczegółowości obrazu, która utrzymuje się na wysokim poziomie do okolic czułości ISO 1600, i która wypada przyzwoicie jeszcze przy ISO 6400. Oczywiście to w dużej mierze zasługa dopracowanych algorytmów wyostrzania obrazu, zapisywanych w formacie JPEG, ale dobrze prezentuje się także w przypadku plików RAW.

Wykres szczegółowości obrazu

Choć aparat pozwala wzmocnić czułość aż do wartości ISO 102400, w praktyce trudno będzie nam używać czułości powyżej ISO 12800. Powyżej tej granicy szczegółowość mocno spada, a we znaki dają się duże szumy. Przy górnej granicy czułości obraz staje się też praktycznie wyprany z kolorów, ale co ciekawe nie ma to miejsca w przypadku plików RAW. OM System OM-1 to aparat dla którego bezpieczny zakres pracy mieści się w przedziale ISO 200-3200. Trzeba brać jednak pod uwagę, że wraz ze wzrostem czułości widocznie też spada zakres dynamiczny, a także ,że są to rezultaty utrzymywane w przypadku dobrze oświetlonego obiektu. W słabym świetle i w cieniach szczegóły zdjęcia mogą być bardziej zatarte.

Szumy (odszumianie standardowe, odszumianie wyłączone, RAW)

Wycinek kadru 730 x 730 px

Charakterystycznie dla aparatów Mikro Cztery Trzecie, drobne szumy zaczynają być widoczne już przy czułościach rzędu ISO 400-800, niemniej jednak cyfrowe ziarno ma drobny charakter i aż do okolic ISO 1600-3200 nie będzie nam przeszkadzać. Dobrze prezentują się zwłaszcza nieodszumione JPEG-i, w których skutecznie tłumiony jest kolorowy szum chrominancji i które dobrze wydobywają zatarte przez szum szczegóły, prezentują się naturalnie nawet na wyższych - niestety niekiedy kosztem dziwnych artefaktów, pojawiających się w dużym zbliżeniu na jednolitych płaszczyznach powyżej czułości ISO 3200. Tego jednak nikt nie zauważy oglądając zdjęcia w rozmiarach ekranowych.

Również w przypadku plików RAW powyżej czułości ISO 3200 szum zaczyna przeważać nad sygnałem, co owocuje widocznym spadkiem jakości zdjęć. Jeśli zaś chodzi o systemowe odszumianie plików JPEG, radzimy je jak najszybciej wyłączyć - nie poprawia ono jakości zdjęć i sprawia, że powyżej ISO 1600 zdjęcia stają się rozmydlone i niewyraźne.

Zakres dynamiczny

Mimo zapewnień producenta nie zauważamy widocznych różnic w zakresie dynamicznym, względem modelu Olympus OM-D E-M1X. OM System OM-1 przy bazowej czułości ISO 200 oferuje maksymalny zakres wynoszący nieco poniżej 13 EV, co w świecie sensorów 4/3 można uznać za świetny wynik. Wysoka dynamika utrzymuje się do ISO 400, niestety później dość szybko spada i powyżej ISO 1600 znajduje się już poniżej bezpiecznej granicy 10 EV.

To wyniki, które przebijają głównego konkurenta w postaci modelu Lumix GH6. Należy jednak zanotować, że Lumix nieco lepiej radzi sobie na wyższych czułościach nawet mimo większej rozdzielczości (25 Mp), co jest zapewne zasługą architektury Dual Gain, gdzie matryca wyposażona jest w dwa osobne konwertery A/D dla niskich i wysokich czułości.

Automatyczny balans bieli

OM System OM-1 oferuje mniej, lub bardziej skuteczny pomiar balansu bieli, w zależności od tego czy korzystamy z ustawień standardowych, czy też z opcji zachowania zimnych tonów (priorytetu bieli). W tym pierwszym przypadku zauważamy charakterystyczne, choć nieco przesadnie duże problemy ze światłem żarowym, gdzie odchylenia szarości sięgają ponad 20 jednostek na skali lab oraz delikatne problemy ze światłem mieszanym.

Balans automatyczny / balans z prioryterem bieli

Wszystko to zostaje niemal idealnie skorygowane po przełączeniu się na tryb zachowania zimnych tonów, gdzie biel balansowana jest wzorowo niezależnie od warunków oświetleniowych. Należy jedynie pamiętać, że w niektórych sytuacjach, takich jak np. fotografowanie nocą w mieście, może to w skutkować nienaturalnie zimnym wyglądem zdjęć.

Podsumowanie

Podsumowując, jak na matrycę 4/3 sensor nowego OM System OM-1 radzi sobie naprawdę dobrze i może pochwalić się dobrą jakością zdjęć oraz skuteczną kontrolą szumów. Oprócz znacznie usprawnionego, krzyżowego systemu detekcji fazy i lepszej jakości JPEG-ów na wysokich czułościach, nie zaoferuje nam jednak wiele ponadto, co widzieliśmy w przypadku ostatnich flagowców Olympusa.

Pomiary laboratoryjne i komentarz: Maciej Luśtyk

Spis treści
Skopiuj link

Autor: Krzysztof Mularczyk

Redaktor serwisu Fotopolis.pl i magazynu Digital Camera Polska. Od 20 lat robi zdjęcia, testuje sprzęt fotograficzny i pisze o fotografii.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
31
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)