Wydarzenia
Melchior Wańkowicz. Fotoreporter - wystawa nieznanego dorobku reportera literackiego
81%
Po niemal 4 latach Sony prezentuje kolejną generację swojego najpopularniejszego jak dotąd aparatu. Czy A7 IV powtórzy sukces poprzednika i zdefiniuje zawodową pracę fotograficzną na kilka najbliższych lat? Możliwościom aparatu przyjrzeliśmy się dokładnie w naszym redakcyjnym teście.
Sony A7 III to bez wątpienia jeden z najważniejszych aparatów ostatnich lat. Nie tylko dlatego, że po jego premierze na system Sony wreszcie przychylniej spojrzeli sceptyczni dotąd zawodowcy, ale także dlatego, że pod rękę z modelem A7R III na dobre przypieczętował on dominację aparatów bezlusterkowych na rynku. To w końcu model, który zmusił konkurencję do intensyfikacji prac nad własnym pełnoklatkowym systemem i który, mimo upływu lat i dobrze już dziś znanych niedoskonałości, nadal pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się na rynku.
Oczekiwania wobec następcy były więc ogromne. Użytkownicy liczyli nie tylko na eliminację niedociągnięć, ale też rozwój kluczowych punktów specyfikacji, zwłaszcza pod kątem możliwości wideo. Nowy aparat, jako podstawowy model linii musi jednak trzymać dystans do wyższych i droższych modeli A1, A7R IV i A7S III, co w naturalny sposób ograniczało zapędy projektantów. W tym wszystkim producent nie może zapominać o coraz groźniejszej konkurencji, która nie różnicuje tak mocno oferty tworząc konstrukcje bardziej uniwersalne (jak np. Canon EOS R5 i R6).
Z tej sytuacji Sony wybrnęło najlepiej jak mogło. A przynajmniej tak wygląda to na papierze. Sony A7 IV otrzymuje świetnie skrojoną jak na dzisiejsze zapotrzebowania 33-megapikselową, stabilizowaną w 5-osiach matrycę BSI CMOS o zakresie rozdzielczości ISO 100-204800, wspieraną procesorem zaczerpniętym z flagowego modelu A1. Pozwoliło to rozwinąć możliwości w zakresie prędkości i skuteczności pracy. Choć tryb seryjny oferuje nadal „tylko” 10 kl./s, aparat może pochwalić się usprawnionym systemem AF, praktycznie nieograniczonym buforem (przy wykorzystaniu kart CFExpress), a także dużo bardziej rozbudowanymi możliwościami w zakresie rejestracji wideo 4K.
Do tego nowy wizjer o rozdzielczości 3,69 miliona punktów i obracany (nareszcie) ekran dotykowy, który ułatwi tworzenie tak popularnych dzisiaj materiałów filmowych w pojedynkę, a także liczne pomniejsze usprawnienie ergonomiczne i systemowe.
Czy to wystarczy by rywalizować z modelami konkurencji? Sony A7 IV z pewnością ciekawie wstrzeliwuje się pomiędzy Canona R5 i R6 oraz Nikona Z6 i Z7, starając się być współczesnym aparatem all-in-one z segmentu semi-pro (choć pod pewnymi względami nadal ustępuje wspomnianym modelom). Przeszkodą w zrealizowaniu tego celu będzie z pewnością dość wysoka cena początkowa. Podczas gdy model A7 III debiutował w cenie 9999 zł, tak Sony A7 IV to już koszt 13500 zł. Z drugiej strony również Canon EOS R6 w dniu premiery był niewiele tańszy. Trzeba też pamiętać, że w polskich realiach nie jest to aparat dla hobbystów (dla nich są starsze generacja, których Sony nie wycofuje z oferty), a narzędzie pracy zawodowca na co najmniej kilka sezonów.
To, jak Sony A7 IV wypada na tle konkurencji, oraz swojego poprzednika, sprawdzamy na kolejnych stronach testu. Test przeprowadzaliśmy na roboczym firmwarze, jednak producent zapewniał, że możliwości aparatu pokrywają się z tym, co będzie miał do zaoferowania model finalny. Wszystkie opisywane przez nas kwestie powinny więc prezentować się identycznie jak w aparacie, który trafi do sprzedaży. Jednocześnie test pisaliśmy bez dostępu do pełnej specyfikacji - aktualnie uzupełniamy go o ewentualne brakujące szczegóły techniczne.
Nazwa | Sony A7 IV |
Producent | Sony |
Typ aparatu | bezlusterkowiec |
Matryca | Full Frame (35,9 x 24 mm) BSI CMOS |
Matryca | pełna klatka |
Czułość | ISO 800 ISO 1600 ISO 3200 ISO 6400 ISO 12800 ISO 25600 ISO 51200 ISO 102400 (rozszerzona) ISO 204800 (rozszerzona) ISO 50 (rozszerzona) ISO 100 ISO 200 ISO 400 |
Procesor | Bionz XR |
Rozdzielczość maksymalna | 7008 x 4672 |
Formaty obrazu | 3:2 4:3 16:9 1:1 |
Formaty zapisu | RAW JPEG RAW + JPEG HEIF HEIF + RAW |
Balans bieli | auto manualny ustawienie w Kelvinach ustawienia predefiniowane Automatyczny z priorytetem bieli |
Mocowanie obiektywu | Sony E |
Kontrola błysku | TTL Auto Redukcja efektu cz. oczu Synchronizacja z długimi czasami Synchronizacja na drugą kurtynę migawki wymuszona (błysk wypełniający) |
Stabilizacja | tak, pięcioosiowa stabilizacja matrycy 5,5 EV |
Synchronizacja z lampą | 1/250 s |
Tryby ekspozycji | auto P, A, S, M tryby użytkownika |
Karta pamięci | SD/SDHC/SDXC dwa gniazda CFexpress typu A |
Kompensacja ekspozycji | +/- 5 EV w skoku co 1/3 lub 1/2 EV |
Migawka | 1/8000 - 30 s Migawka elektroniczna 1/8000 s - 30 s |
Blokada ekspozycji | półpozycja spustu migawki przycisk AEL |
Zdjęcia seryjne | 10 kl/s |
Pomiar światła | matrycowy centralnie-ważony punktowy uśredniony |
Samowyzwalacz | Tak |
Pomiar ostrości | Detekcja fazy (759 punktów) + detekcja kontrastu. Pokrycie 94% kadru |
Tryb pracy AF | pojedynczy AF ciągły AF śledzący AF wykrywanie twarzy AF dotykowy wykrywanie oka |
Blokada ostrości | półpozycja spustu migawki przycisk AF-Lock |
Podgląd głębi | tak, po zdefiniowaniu przycisku |
Wizjer | wizjer elektroniczny 100% krycia kadru 3,69 Mp powiększenie 0,78 x |
Ekran LCD | 3-calowy obrotowy dotykowy 1 040 000 punktów |
Rejestracja filmów | Full HD 120 kl./s 4K 60 kl./s |
Złącza | gniazdo mikrofonu gniazdo słuchawek micro USB Wi-Fi HDMI (pełnowymiarowe) Bluetooth USB 3.2 (USB-C) z możliwością zasilania |
Pilot | możliwość sterowania przez Wi-Fi |
GPS | Nie |
Zasilanie | akumulator litowo-jonowy NP-FZ100 |
Wydajność zasilania | 580 zdjeć |
Obudowa | uszczelniona aluminium |
Wymiary | 131 x 96 x 80 mm |
Waga | 659 g |
Stopka akcesoriów | tak |
Gwint statywu | Tak |