Szybkość działania
- Sony RX10 nie jest demonem szybkości. Czas uruchomienia wynoszący około 2 sekund to wynik przeciętny, którego nie zapiszemy ani po stronie plusów, ani minusów. Aparat bez wyraźnych opóźnień przechodzi między trybami, nie zwalnia też w trakcie przewijania zdjęć czy powiększania ich. RX10 notuje za to duży minus za prędkość zoomowania. Czas potrzebny na przejście od szerokiego kąta do zakresu tele to około 3,4 sekundy - zdecydowanie za dużo. Rozumiemy (chociaż żałujemy) brak mechanicznego pierścienia zoomu - taka konstrukcja byłaby prawdopodobnie nieco większa i mało przydatna przy filmowaniu. Jeśli już jednak producent decyduje się na elektryczne sterowanie zoomem powinien zadbać o to, żeby nie wzbudzało to irytacji fotografującego.
Pomiar ostrości
- RX10 dość sprawnie ustawia ostrość. AF nie bije żadnych rekordów szybkości działania, ale jednocześnie nie "szuka" zbyt długo. W najtrudniejszych warunkach wspomaga się silną, pomarańczową diodą. Nie mamy też żadnych zastrzeżeń do celności autofokusa. Nietrafione z ostrością zdjęcia możemy policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. W przypadku trybu ciągłego możemy powtórzyć to, co najczęściej piszemy w przypadku kompaktów: pomiar ciągły nadal kuleje.
Zdjęcia seryjne
- Sony Cyber-shot RX10 może być z powodzeniem wykorzystany do zarejestrowania obiektów w ruchu w trybie zdjęć seryjnych. W "normalnym" trybie seryjnym (format zdjęć - JPEG) aparat w ciągu pierwszej sekundy zapisuje 4 klatki, a średnia prędkość z pierwszych 10 sekund to 3 kl/s. W trybie priorytetu szybkości zdjęć seryjnych (w polskim menu tajemniczo opisanym jako "Zdj. ser. pier. czasu") jest znacznie lepiej - pierwsza sekunda - 10 kadrów, druga sekunda - kolejne 9 zdjęć, średnia z pierwszych 10 sekund - około 4,8 kl/s. W przypadku tandemu JPEG+RAW w pierwszej sekundzie aparat zarejestrował 7 zdjęć - to również bardzo dobry wynik.
Pomiar światła
- wielopunktowy
- centralny
- punktowy
- Sony Cyber-shot RX10 oferuje trzy tryby pomiaru światła:
Tryby ekspozycji
- Użytkownicy aparatu RX10 nie mogą narzekać na zbyt małą liczbę trybów ekspozycji. Na górnej ściance aparatu znalazło się pokrętło trybów, na którym można znaleźć tryb manualny M, zestaw trybów półautomatycznych P, A i S, a także tryb auto, scenerie, tryb filmowy, tryb rozległej panoramy oraz ustawienia własne (dwie pozycje). Dodatkowo możemy skorzystać z jednego z kilkudziesięciu "efektów wizualnych" dostępnych w menu podręcznym po ustawieniu formatu JPEG w menu aparatu. Działanie wybranych "efektów wizualnych" prezentujemy poniżej:
Filmowanie
- Tryb filmowania jest dostępny na tarczy trybów, ale można się do niego dostać jeszcze szybciej. Wystarczy kliknąć przycisk REC. Domyślnie aparat zapisuje pliki w formacie AVCHD, użytkownik może także ustawić MP4. W przypadku pierwszego formatu można zdecydować czy kręcimy w 50i czy w 50p. Jeśli chodzi o MP4 mamy do wyboru tryb 1440x1080 lub VGA. Dźwięk jest rejestrowany przez dwa mikrofony umieszczone na górnej ściance. Są umieszczone w takim miejscu, że w praktyce nie da się ich przypadkowo zasłonić, dzięki czemu efekt stereo jest wyraźnie słyszalny.
Podsumowanie
- Fotografowanie aparatem Sony Cyber-shot RX10 nie sprawia większych problemów. Aparat dobrze ustawia ostrość i ekspozycję. Szybkość działania jest niezła, oczywiście za wyjątkiem koszmarnie wolnego zoomu. Prędkość zdjęć seryjnych sięgająca 10 kl/s robi za to świetne wrażenie. Aparat oferuje mnóstwo trybów ekspozycji i zaawansowane funkcje filmowe.
- + zdjęcia seryjne
- + mnogość trybów ekspozycji
- + pomiar światła
- + skuteczny AF
- + tryb filmowy
- - wyjątkowo powolne zoomowanie
- - ciągły AF