W środku 

Do naszej redakcji trafił plecak fotograficzny Vanguard, wchodzący w skład zaprezentowanej pod koniec roku podróżniczej serii Havana. Ten stylowy plecak o niewielkich rozmiarach został skierowany zarówno do entuzjastów fotografii jak i profesjonalistów, szukających poręcznego akcesorium na najpotrzebniejszy sprzęt. Zobaczcie jak Havana 41 wypadł w naszym teście.

Autor: Maciej Luśtyk

14 Maj 2015
Artykuł na: 9-16 minut
Spis treści

3. W środku

Gdy otwieramy plecak od razu widzimy, że projektanci Vanguarda znają się na rzeczy. Wnętrze plecaka zostało wyścielone jasnym poliestrem z domieszką aksamitu, dzięki czemu odbija światło i daje lepsze rozeznanie we wnętrzu plecaka w przypadku korzystania po zmroku lub w gorszym oświetleniu. Poza tym na jasnym tle dobrze odznaczają się wszystkie akcesoria, które zwykle są ciemne. To z pozoru mało znaczące udogodnienie, jednak gdy dłużej korzystamy z plecaka, zaczynamy uważać je za nieocenione.

Wnętrze plecaka skrywa główną komorę, do której zyskujemy dostęp od góry, lub poprzez otwierany panel na przodzie plecaka. Została ona sprytnie podzielona na dwie części, z których dolna, dostępna przez przedni panel, zawiera fotograficzny insert, natomiast górna pozwala na przechowywanie wszystkich rzeczy, które chcielibyśmy zabrać ze sobą w podróż. Co ważne, panel rozdzielające komorę jest przyczepiany na rzepy, dzięki czemu bez problemu będziemy mogli go złożyć. To samo tyczy się insertu. Po demontażu otrzymujemy zwykły plecak o sporej pojemności, dzięki czemu z powodzeniem będzie można z niego korzystać w przypadku wszystkich nie-fotograficznych zastosowań.

Zobacz wszystkie zdjęcia (5)

Dodatkowo górna część komory zawiera dwie kieszonki. Większa pozwoli na przechowywanie podręcznych akesoriów, na przykład telefonu, notesu lub mapy. Mniejsza została zaprojektowana z myślą o kartach pamięci. Kieszonka zapinana jest od góry na rzep, dzięki czemu możemy mieć pewność, że karty się nie pogubią, a przezroczysta ścianka pozwoli na łatwe zlokalizowanie danej karty.

Zobacz wszystkie zdjęcia (2)

Przejdźmy teraz do serca plecaka, czyli insertu fotograficznego. Dzięki suwakowi na przednim panelu plecaka uzyskujemy łatwy dostęp do wkładu, który tym sposobem możemy ławo i szybko wysunąć. Dodatkowo, jak już wspomnieliśmy, insert mocowany jest w plecaku na rzepy, dzięki czemu bez problemu można go wyjąć, a naszyty uchwyt umożliwia wygodne przenoszenie. Jego ścianki są grube, a zarazem miękkie co gwarantuje dodatkowe zabezpieczeniu sprzętu. w środku insertu znajdziemy dwie mocowane na rzepy przegrody, co pozwoli na dostowanie wnętrza do naszych potrzeb. Mimo iż wkład wydaje się niewielki, to bez problemu zmieścimy w nich lustrzankę i dwa obiektywy. W przypadku bezlusterkowców spokojnie zmieścimy aparat i trzy obiektywy, a znajdzie się jeszcze miejsce na lampę błyskową. Funkcjonalności dopełniają skrzydełka przegród, które po odgięciu dodatkowo zabezpieczają sprzęt i umożliwiają ułożenie akcesoriów warstwami. Warto też wspomnieć o pętelkach pozwalających na podczepienie paska i używania insertu jako torby fotograficznej.

Zobacz wszystkie zdjęcia (4)

Druga komora plecaka skrywa kieszeń, która bez problemu pomieści 13-calowego notebooka, ale doskonale sprawdzi się równiż w przypadku przenoszenia wszelkiego rodzaju płaskich rzeczy, jak mapy, zeszyty itp. Co więcej dzięki dobrze umieszczonej kieszeni, komputer będzie stanowił dodatkowe usztywnienie całej konstrukcji.

Zobacz wszystkie zdjęcia (2)
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
To pełnowymiarowy ale nadal kompaktowy i stosunkowo lekki karbonowy statyw o uniwersalnym zastosowaniu. Być może najlepszy w swojej klasie, choć mamy pewne zastrzeżenia. Oto nasze wnioski po...
38
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
W góry jeżdżę kilka razy w roku, ale przyznam się, że aparat nie zawsze mi towarzyszy. Mój plecak, mimo posiadania komory na aparat, nie zachęca mnie do sięgania po sprzęt w trakcie wędrówki....
44
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Sling to rozbudowana i wytrzymała „nerka” przystosowana do przenoszenia również cięższego zestawu fotograficznego lub filmowego. Sprawdzamy jak taki koncept radzi sobie w praktyce.
39
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (13)