Nowe plecaki i walizki Think Tank - przegląd oferty [wiosna 2025]

Airport Roller Derby to walizka 4-kołowa, a w zasadzie ośmio, bo są to moduły o konstrukcji podwójnej. Dzięki temu jest dużo łatwiejsza w manewrowaniu i wygodniejsza w prowadzeniu. W wąskich przejściach można ją ciągnąć krótszym bokiem lub swobodne toczyć na stojąco, aby odciążyć mięśnie - to duże ułatwienie na każdym lotnisku czy dłuższych marszach po mieście.

Nowa wersja Derby V2.0 opiera się na tym samym, solidnym systemie nośnym i zachowuje te same wymiary i wagę oraz główne cechy. Mamy więc duże konfigurowane wnętrze na sprzęt, chronione przez wzmocniony tylny panel oraz dwie przegrody na 16-calowego laptopa i 10-calowy tablet. Wewnętrzne kieszenie na akcesoria są teraz większe, a ergonomiczna teleskopowa rączka łatwiej dostępna.

Zniknęły niestety boczne kieszenie, ale za to dostajemy TSA, czyli szyfrową blokadę suwaków komory głównej. Do tego zmodernizowano linkę zabezpieczającą oraz boczną kieszeń na statyw, która jest teraz bardziej sztywna i trwała. Ponadto dzięki tabliczce z kodem Travel Sentry ID można zarejestrować walizkę, by w przypadku zgubienia jej, linia lotnicza lub uczciwa osoba mogła zgłosić jej odnalezienie.

Airport Navigator to pomysłowa konstrukcja na bazie popularnej kabinówki biznesowej (tzw. pilotówki). W nowej wersji jest jeszcze bardziej nowoczesna i praktyczna. Przede wszystkim model V2 zyskał dodatkowe kółka. Teraz system nośny opiera się na czterech parach tak jak w Roller Derby. Dzięki temu walizka jest teraz łatwiejsza w manewrowaniu i dużo wygodniejsza w prowadzeniu.

Tak jak pierwsza generacja oferuje podwójny dostęp do sprzętu - z przodu i od góry, dzięki temu możemy szybciej wyjąć aparat lub obiektyw. W klapie głównej znajduje się miękka kieszeń na 15-calowego laptopa. Co ważne, jest ona zabezpieczona po bokach dwoma paskami przed przypadkowym otwarciem jeśli walizka jest w pozycji stojącej.

W wersji V2 zmieniono też boczne kieszenie na bardziej wytrzymałe oraz dodano paski na górze walizki, by można było wygodnie przewozić statyw. Pojawiła się też tabliczka Travel Sentry ID, by zidentyfikować walizkę w razie odnalezienia. W zestawie znajduje się także pasek na ramię, który przyda się do łatwiejszego przenoszenia walizki, gdyby warunki nie pozwalały na jej toczenie oraz pokrowiec przeciwdeszczowy z uszczelnionymi szwami.

Seria DarkLight to taktyczne plecaki fotograficzne zaprojektowane do użytku miejskiego i terenowego. Dostępne są w dwóch wersjach o pojemności 14 i 20 L, każdy w kolorze czarnym lub zielonym. Charakterystyczną cechą tych modeli jest wycinany laserowo panel MOLLE i liczne pasy montażowe, które pozwalają przytroczyć dodatkowy ekwipunek. Mogą to być pokrowce na obiektywy, organizery, ale także karimata, czy śpiwór. Są też paski z rzepem do mocowania naszywek.

Modele z serii DarkLight zapewniają dostęp do sprzętu w głównej komorze na dwa sposoby - od strony pleców (również bez konieczności zdejmowania plecaka) lub od góry. W mniejszym modelu zmieścimy także 8-calowy tablet, w większym nawet 16-calowego Macbooka Pro. Nie zabrakło też mniejszych kieszeni na akcesoria - górna idealnie nadaje się do przechowywania portfela, telefonu i innych małych przedmiotów, przednia na większe akcesoria ma też kieszonkę na klucze, w bocznej z paskiem ściągającym schowamy bidon.

By zapewniać optymalny komfort elementy nośne, takie jak szelki, podparcie lędźwiowe i tylny panel pokryto siateczką Airmesh. Warto jeszcze wspomnieć o zamkach błyskawicznych YKK® RC z ergonomicznymi uchwytami, osłonie przeciwdeszczowej w zestawie na wypadek ulewnego deszczu oraz pasie do zawieszenia plecaka na walizce.

Walker Pro to seria trzech nowych plecaków o pojemności 16, 24 i 30 L. Wykonane klasycznie, ale z najwyższą starannością, mają oferować profesjonalistom wygodę noszenia dużej ilości sprzętu. Gwarantują to szerokie paski na ramiona, wyprofilowany tylny panel oraz regulowany pas piersiowy i pas stabilizujący w talii. Ponadto tylny panel wykonany z oddychającego materiału Ultra Spandura i siateczki 320G zapewnia suchość pleców.

Oprócz komory głównej z regulowanymi przegrodami plecaki oferują zaskakująco dużo kieszeni i skrytek. Mamy więc kieszeń na laptop lub tablet i specjalną na telefon, która jest wyściełana mikrofibrą. Do tego duży organizer z kieszonką na suwak i smyczą na klucze, ukrytą kieszeń z tyłu na paszport i pieniądze, oraz dwie kieszenie zapinane na suwak na zewnątrz i od wewnątrz klapy głównej.

Po bokach są też wysokie kieszenie na bidon lub statyw, który swoją drogą może być przymocowany także z przodu plecaka. Na dokładkę jest też uchwyt przelotowy do zawieszenia plecaka na uchwycie walizki.

Największy plecak z serii Walker Pro dostępny jest także w opcji z kółkami. Nowy Walker Pro Rolling Backpack to hybrydowe połączenie 30-litrowego plecaka i walizki transportowej z mocnymi i dużymi kołami oraz ergonomiczną i wytrzymałą 4-sekcyjną rączką. W zamykanej kieszeni od strony pleców producent sprytnie schował system nośny w postaci szerokich i miękkich szelek, wspieranych regulowanym pasem piersiowym. Z kolei klapa tej kieszeni odchyla się w dół i tworzy anatomiczne podparcie w odcinku lędźwiowym. W połączeniu z oddychającym wykończeniem, nawet wypełniony po brzegi plecak nosi się bardzo wygodnie.

Komora główna z regulowanym przekładkami może pomieścić naprawdę dużo. Bez problemu włożymy do środka dwa zaawansowane korpusy i 5-7 obiektywów. Jest też przegroda na 16-calowego laptopa, pojemna kieszeń z organizerem z przodu i dodatkową kieszenią i smyczą na klucze, a także osobna kieszeń na telefon - zamykana na suwak i z wnętrzem z mikrofibry. Są też duże boczne kieszenie na suwak. Można w nich trzymać akcesoria, bidon lub statyw, ale statyw można też przymocować z przodu.

U góry znajdziemy też okienko na wizytówkę, w zestawie dostaniemy kłódkę z szyfrem do suwaków oraz pokrowiec przeciwdeszczowy na wypadek silnej ulewy. Bez obaw jednak, sam plecak jest wykonany z wodoodpornych materiałów.