7 powodów dlaczego bezlusterkowce (jeszcze) nie rządzą rynkiem - komentarze firm

Autor: Michał Sułkiewicz

29 Kwiecień 2014

Artykuł na: 6-9 minut

Przed tygodniem opublikowaliśmy tekst o rynku aparatów bezlusterkowych. Nasz artykuł opierał się na danych z rynku brytyjskiego i na badaniach przeprowadzonych w USA. Dlatego też, żeby mieć lepszy obraz tego co dzieje się w Polsce poprosiliśmy o komentarz polskich przedstawicieli producentów i dystrybutorów marek wymienionych w artykule.

W naszym artykule sprzed tygodnia 7 powodów dlaczego bezlusterkowce (jeszcze) nie rządzą rynkiem - analiza odnieśliśmy się do wyników sprzedaży i badań wizerunku aparatów systemowych bez lustra w Wielkiej Brytanii i USA. Poprosiliśmy naszych przedstawicieli firm fotograficznych o komentarze dotyczące naszego rynku. Niestety nie wszystkie firmy odpowiedziały. Komentarze, które dostaliśmy cytujemy poniżej:

Fujifilm - Krzysztof Powolny, CEE Regional Business Domain Director (Poland, Czech Republic and Slovakia)

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Dane przedstawione w artykule pokazują punkt widzenia firm produkujących lustrzanki, które rzeczywiście znalazły się w trudnej sytuacji w momencie pojawienia się wysokiej jakości aparatów bezusterkowych, ponieważ stały się one poważną alternatywą dla ciężkich lustrzanek. Wprowadzenie aparatu Fujifilm X100 zmieniło postrzeganie i pozycję naszej firmy, a jednocześnie jego sprzedaż przerosła kilkunastokrotnie nasze oczekiwania.

W momencie pojawienia się pierwszego aparatu Fujifilm z wymienną optyką X-Pro1 zastanawialiśmy się, jak zostanie przyjęty nowy system wymagający inwestycji w nowe szkła. Nasze obawy zostały rozwiane przez zamówienia składane przez klientów i skłoniły firmę do wprowadzania kolejnych modeli aparatów i obiektywów. W sumie oferujemy już 6 aparatów z wymienną optyką i 12 obiektywów. Obecnie liczba zamówień na aparat Fujifilm X-T1, obiektywy 56mm i 10-24mm jest wyższa niż nasze zdolności produkcyjne, co może świadczyć o bardzo dobrej akceptacji produktów Fujifilm przez rynek. Potwierdzają to również dane sprzedaży w Polsce, Czechach i Słowacji, z którymi mam kontakt na co dzień.

Fujifilm X-T1

Panasonic - Klara Ufnalewska, PR Manager Poland & Baltics

Nowoczesne technologie rozwijają się niezwykle szybko. Mody przemijają. A naturalne jest, że konsumenci nie od razu sięgają po nowości. Jednak wbrew pozorom jesteśmy znacznie bardziej otwarci na nowinki - smartfony są coraz bardziej powszechne, hybrydowe auta trafiają do garaży w całym kraju, a kineskopowe telewizory znajdziemy już tylko na wysypiskach śmieci.

Rynek w Polsce różni się od brytyjskiego, japońskiego, czy amerykańskiego. Tu nadal decyzje zakupowe determinuje cena. I to ona ma ostateczny wpływ na wybór, szczególnie w przypadku fotografii amatorskiej, gdzie duża część konsumentów po prostu nie rozumie, jak dodatkowe funkcje i wyśrubowane parametry wpłyną na ostateczną jakość zdjęcia. Oczywiście nadal borykamy się z mitami, że "dobry" aparat musi być ciężki i solidny - skoro profesjonaliści mają lustrzanki to "musi coś znaczyć". Ale to właśnie relacja cena - jakość jest w tym przypadku kluczowa.

Linia aparatów LUMIX od lat ma swoje stałe miejsce na polskim rynku, konsumenci zdążyli się przekonać o zaletach tych produktów. Co potwierdzają statystki - z naszych danych sprzedażowych wynika, że w Polsce rynek aparatów DSL rośnie - o około 40% w ciągu ostatniego roku, podczas gdy udział Panasonic w rynku wzrósł o pond 80%.

Jako producent konsekwentnie wyznaczamy trendy i kierunki rozwoju tej branży. Nasze nowości, aparaty GH3 i GH4 pokazują, że bezlusterkowe aparaty niczym nie ustępują w jakości lustrzankom i doskonale sprawdzą się w rękach zarówno profesjonalisty, jak i mniej zaawansowanego użytkownika. GH3 jest w stanie przetrwać w ciężkich warunkach pracy w terenie. Szybkość reakcji, trwałość i możliwości rozbudowy przy doskonałej jakości zarówno zdjęć, jak i filmów stawiają ten model w jednym szeregu z lustrzankami. Natomiast hybrydowy model GH4 do robienia zdjęć i nagrywania wideo wzbudził w branży sensację. To pierwszy bezlusterkowiec, który został wyposażony w tryb filmowania 4K.

Połączenie najwyższej jakości technologii z atrakcyjną ceną jest rozwiązaniem, które zaciera różnice między fotografią profesjonalną i hobbystyczną. Dziś użytkownicy nie muszą już rezygnować ani z wygody, ani jakości.

Wierzę, że przyszłość należy do aparatów bezlusterkowych, gwarantują one równie dobrą jakość fotografii, są wygodne i przystępne cenowo. Na pewno nowe brandy mają trudności w ustabilizowaniu swojej sytuacji na rynku, jednak produkty Panasonic z linii LUMIX już dawno zyskały uznanie konsumentów i nie obawiamy się spadku sprzedaży.

Panasonic LUMIX GH4

Nikon - Magdalena Michalska-Szmidt, Marketing Manager Nikon Polska

Rynek aparatów kompaktowych z wymienną optyką wciąż się szybko rozwija. Pomimo, iż dynamika nie jest już tak wysoka jak kilka lat temu, niewątpliwie segment ten nadal ma duży potencjał. Rosną bowiem wymagania użytkowników, którzy oczekują od sprzętu fotograficznego coraz bardziej innowacyjnych rozwiązań, gwarantujących najwyższą jakość obrazu, a jednocześnie łatwość obsługi. Dlatego Nikon konsekwentnie rozwija system Nikon 1. Do naszej oferty wprowadzane są coraz bardziej zaawansowane i wyspecjalizowane modele aparatów, takie jak Nikon 1 AW1 - pierwszy na świecie kompaktowy aparat z wymiennymi obiektywami umożliwiający fotografowanie w ekstremalnych warunkach, np. w ujemnych temperaturach lub pod wodą, czy Nikon 1 V3, który dzięki wyjątkowej szybkości działania oraz szerokiemu wyborowi akcesoriów może być z powodzeniem wykorzystywany zarówno przez amatorów, jak i zawodowych fotografów poszukujących "drugiego, dyskretnego" aparatu, umożliwiającego wygodną pracę w warunkach, w których lustrzanka cyfrowa lub aparat kompaktowy nie sprostałyby wymogom otoczenia.