Pisarz i fotograf. Fotograf. Pisarz. W życiu Mikołaja Grynberga obraz i słowo to dwa bardzo ważne języki do opowiadania o świecie. Zaczynał swoją drogę twórczą jako fotograf. Wiele lat zajmował się głównie portretem, ale też reklamą. Z czasem potrzeba zrobienia zdjęcia ustąpiła potrzebie wysłuchania i zanotowania, najczęściej historii innych. I tak fotograf ustąpił miejsca pisarzowi.
"co widać" to najbardziej intymne fotografie autora dotychczas
Dziś wraca. Wystawa co widać ma premierę miesiąc po ukazaniu się najnowszej książki Grynberga - Rok, w którym nie umarłem (wyd. Agora). W tej najbardziej osobistej, jak dotąd, prozie autor opowiada o doświadczeniach granicznych, przebytym zawale, lęku, śmierci, ale też radości, miłości. Okazuje się, że fotograf towarzyszył w tym wszystkim pisarzowi.
“Miło jest fotografować po cichu” - mówi Grynberg. “Niektóre rzeczy są do zanotowania słowami, a niektóre tylko obrazkami. Pojedyncze złożyły się w całość i wyszło co widać”.
Wystawa pozwala zajrzeć do prywatnego archiwum Mikołaja Grynberga. To zdjęcia, które robił tylko dla siebie. Nie było dedlajnów, koncepcji ani projektu. Były chwile i miejsca, które chciał zapamiętać, zanotować. Coś się odbijało, świeciło, rzucało cień. Coś urosło, kwitło, uschło. Żyło, umarło, znikło.
Kadry codzienne, właściwie fotografia drogi autora poczytnych książek. Kolejne trasy, wyjazdy, spotkania, hotele, łóżka. I znów trasa. Puste przestrzenie. I znów hotel, trochę inny. A ciągle jakbyśmy byli w jednej z autorem podróży. Jest w niej jeden dłuższy przystanek. Szpitalne łóżko.
W roku, w którym Mikołaj Grynberg opublikował swoją najbardziej osobistą książkę, otwiera wystawę swoich najbardziej intymnych, jak dotąd, fotografii.
Kiedy i gdzie?
Wernisaż wystawy „co widać” odbędzie się w czwartek, 22 sierpnia 2025 roku, o godz. 19.00, w Galerii Jednostka, przy ul. Andersa 13 w Warszawie. Zdjęcia będzie można oglądać do 13 września.
Więcej informacji o wystawie pod adresem jednostka.com i na stronie facebookowej wydarzenia.