“To, co jest najbliżej ciebie, możesz sfotografować najlepiej”. To dewiza Sally Mann, amerykańskiej fotografki, która zyskała światowe uznanie dzięki zdjęciom z cyklu "Immediate Family" ukazującym trójkę jej dzieci – Emmetta, Jessie i Virginię. Cykl wzbudził zarówno zachwyt, jak i kontrowersje. Dyskutowano na temat granic intymności w ukazywaniu dzieci.
W filmie Stevena Cantora spotykamy Sally Mann na jej farmie w Virginii. Artystka opowiada o swych inspiracjach, rozwoju twórczym. Dzieli się refleksjami na temat śmierci, przemijania i rozkładu, które stały się głównymi motywami jej późniejszych prac. Poznajemy także jej męża Larry’ego i dorosłe już dzieci, które komentują zdjęcia ze swego dzieciństwa. Film jest głęboką opowieścią o życiu i twórczości artystki, ale stawia także wiele pytań dotyczących roli i znaczenia współczesnej fotografii.
Pokaz odbędzie się w czwartek, 25 sierpnia 2016 roku, na Placu Defilad przy barze Studio w Warszawie. Start o godzinie 21:00. Wstęp wolny.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem wszyscyjestesmyfotografami.blogspot.com oraz na stronie facebookowej WJF.
(fot. okładkowa: Sally Mann, "At Warm Springs", 1991, z cyklu "Immediate Family”)
źródło: materiały prasowe organizatora