Wydarzenia
Melchior Wańkowicz. Fotoreporter - wystawa nieznanego dorobku reportera literackiego
Co jest droższe od Noctiluxa? Noctilux w limitowanej edycji Titan.
Noctlilux-M 50 mm f/0.95 ASPH to do dziś jeden z najjaśniejszych i najdroższych obiektywów na rynku. Dziś to koszt rzędu 55 tysięcy złotych. To jednak mały pikuś przy cenie zaprezentowanego właśnie, limitowanego wariantu obiektywu - Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 Titan.
Jak łatwo się domyśleć, sedno stanowi tutaj obudowa wykonana z tytanu - metalu, który charakteryzuje się dużą wytrzymałością i niską wagą. Co ciekawe producent nie chwali się, by z uwagi na ten fakt tubus stał się wyraźnie lżejszy.
Poza innym wykończeniem, to w zasadzie ten sam obiektyw, co wcześniej. Otrzymujemy więc 8 soczewek w 5 grupach, możliwość ostrzenia z minimalnej odległości 1 m i względnie kompaktową obudowę o wymiarach 75,1 x 73 mm oraz wadze 700 g. To wszystko jak zwykle okraszone fenomenalną światłosiłą, którą pozwoli swobodnie pracować po zmroku i uzyskać iście papierową głębię ostrości.
Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 w wersji Titan to jednak raczej nie obiektyw do fotografowania, a przedmiot westchnień kolekcjonerów sprzętu. Podaż nowego obiektywu będzie ograniczona do raptem 100 egzemplarzy na całym świecie.
Jak można się spodziewać, nowy limitowany Noctilux ma swoją odpowiednio wyższą cenę. Chętni na kupienie modelu Leica Noctilux-M 50 mm f/0.95 Titan będą musieli wyłożyć na stół 16 995 dolarów, czyli bagatela ok. 74 tys. złotych.
Tym samym czyni to nowe szkło najdroższym nowym obiektywem „standardowym” na rynku.
Więcej informacji o nowym obiektywie znajdziecie na stronie leica-camera.com.