Newsletter
Newsletter
O przedsięwzięciu Mathieu Sterna informowaliśmy Was na przestrzeni zeszłego roku kilkukrotnie. Fotograf recenzuje stare i rzadkie szkła, adaptując je do aparatów cyfrowych. Na przykład obiektyw z 1880 roku, który - jak się okazało - w kwestii ostrości i reprodukcji kolorów w niczym nie ustępuje współczesnym konstrukcjom. W ostatnich odcinkach Stern skupia się na tanich, ale ciekawych szkłach.
Obiektyw Lomo T43 40 mm f/4 został zdemontowany z aparatu Lomo Smena 8M. Jego układ optyczny składa się z 3 soczewek, a całość jest niewiele większa od zakrętki do butelki. W zagranicznych serwisach aukcyjnych zapłacimy za niego od 5 do 40 dolarów. W Polsce można go dostać już za 20 zł. Jak na swoją cenę, jest wyjątkowo ostry i kontrastowy.
- Szkło dostarcza naprawdę ostry obrazek o głębokich i mocnych kolorach. Zdjęcia będą odznaczały się wysoką szczegółowością nawet po wykadrowaniu. Świetnie radzi sobie też w słabym świetle. Uwielbiam filmowy ‘look’, który obiektyw nadaje każdemu wykonanemu zdjęciu - mówi Stern.
Przykładowe zdjęcie wykonane za pomocą obiektywu
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
Teraz czas na najlepsze - obiektyw z łatwością podepniemy do współczesnych lustrzanek i bezlusterkowców. Wszystko czego będziemy potrzebować, to trochę pianki, gumy i adapter M42, który bez problemu kupimy w przez internet. Jak zamontować obiektyw dowiedziecie się z powyższego filmiku.
Jeśli więc macie w sobie żyłkę majsterkowicza, niewielkim kosztem możecie wyposażyć się w bardzo ciekawe szkło. Jak mówi autor filmu, raczej nie warto warto przeznaczać na ten obiektyw więcej niż $50, niemniej jednak jest to pozycja obowiązkowa.
Więcej ciekawych recenzji Mathieu Sterna znajdziecie na jego kanale w serwisie Youtube. Ponadto pod adresem mathieustern.com znajdziecie wykonane za pomocą obiektywu zdjęcia przykładowe w wysokiej rozdzielczości.
