30% par chce zrezygnować z fotografów ślubnych na rzecz znajomych i kamer GoPro

Autor: Maciej Luśtyk

4 Marzec 2016
Artykuł na: 2-3 minuty
Fotografia ślubna to trudny rynek i raczej szybko się to nie zmieni. Według ankiety przeprowadzonej w Anglii, ponad jedna trzecia par nie zamierza korzystać z usług profesjonalnego fotografa na swoim ślubie, a uroczystość chce rejestrować za pomocą kamerek sportowych…

Niedawno burzę w mediach fotograficznych wywołała publikacja magazynu Vogue, która sugerowała, że w dzisiejszych, zdominowanych przez media społecznościowe czasach fotografowie ślubni to przeżytek. Być może jednak wspomniany artykuł wcale nie mija się z prawdą w tak dużym stopniu jak nam się mogło wydawać. Wyniki ankiety przeprowadzonej przez angielski dom ślubów Heaton House Farm z pewnością nie poprawią humoru fotografom, którzy o śluby oparli swoją karierę.

Jak informuje serwis Ameteur Photographer, według sondażu przeprowadzonego na próbie 1000 osób, aż 36% par nie chce zatrudniać profesjonalnego fotografa ślubnego, powierzając zadanie rejestracji ważnych chwil członkowi rodziny lub znajomemu. Według zebranych informacji wpływ na tę sytuację ma rozwój mediów społecznościowych i aplikacji do obróbki zdjęć, dzięki którym łatwiej odnaleźć fotograficzny talent wśród bliskich nam osób.

- Sprawiło to, że coraz więcej osób decyduje się zatrudnić obeznanego z aparatem znajomego bądź członka rodziny, przed którym pozując będą czuć się bardziej swobodnie niż w przypadku fotografa z zewnątrz. - mówi menedżer ośrodka, Sarah Heath.

Gdyby tego było mało, około 1/3 osób planujących wzięcie ślubu w 2016 roku zamierza filmować uroczystość kamerkami sportowymi GoPro tak, by łatwo zmontować z nich krótki filmik i zamieścić go w mediach społecznościowych. Argument jakości wydaje się być tutaj sprawą drugorzędną.

Czy rzeczywiście fotografowie ślubni stają się wymierającym gatunkiem? Póki co większość osób stawia jednak na jakość i profesjonalizm. Ślub to przecież wyjątkowe wydarzenie. Trudno jednak przewidzieć jak sytuacja będzie wyglądać za kilka lat. Smartfony, dostarczające coraz lepszą jakość obrazu, dla większości populacji stały się głównym aparatem fotograficznych, a młode pokolenie, wychowane na Instagramie i innych mediach społecznościowych może mieć zupełnie inne oczekiwania w stosunku do jakości i estetyki zdjęć ślubnych. Już teraz popularnością cieszą się takie aplikacje jak Ceremony. Być może jest jednak jeszcze ratunek. Według ankiety 20% osób, które w roli fotografów obsadziły znajomych było niezadowolone z efektów.

Więcej informacji znajdziecie na stronie amateurphotographer.com

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Lucky powraca na rynek - nowy film kolorowy jeszcze w tym roku
Lucky powraca na rynek - nowy film kolorowy jeszcze w tym roku
Po ponad 10 latach nieobecności, Chińska marka Lucky wznawia produkcje filmów. Jeszcze w tym roku na rynku zadebiutować materiał Lucky Color 200 - nowy film kolorowy w przystępnej...
0
Chińczycy idą po rynek analogowy. Light Lens Lab ogłasza start prac nad całą gamą materiałów światłoczułych
Chińczycy idą po rynek analogowy. Light Lens Lab ogłasza start prac nad całą gamą materiałów...
Gdy ktoś mówi, że coś jest niemożliwe, daj to Chińczykom. Już niebawem wystartować ma nowa chińska marka, która zaoferuje kompletną ofertę nowych filmów i materiałów światłoczułych,...
5
Ciąg dalszy afery wokół "Napalm Girl". Czy to on jest autorem słynnej fotografii?
Ciąg dalszy afery wokół "Napalm Girl". Czy to on jest autorem słynnej fotografii?
W zeszłym tygodniu informowaliśmy was o zaskakujących zarzutach podważających 50-letnią historię ikonicznego zdjęcia z wojny w Wietnamie. Dokument kwestionujący autorstwo znanej...
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)