Obiektywy
Viltrox AF 28 mm f/4.5 - znamy polską cenę ultrakompaktowego „naleśnika”
Kodak Tri-X to jeden z ulubionych czarno-białych filmów, który przez lata wśród miłośników fotografii analogowej dorobił się kultowego statusu. Teraz, za sprawą nowego aparatu jednorazowego będzie mógł wypróbować go dosłownie każdy.
Aparaty jednorazowe, wyposażone w czarno-białe filmy nie są niczym nowym, ale to pierwszy raz gdy taki aparat zapakowany jest jednym z najważniejszych filmów w historii fotografii. Kodak Tri-X 400TX to kontrastowy, produkowany od lat 40. XX wieku materiał, na którym wychowało się kilka pokoleń fotografów i który do dzisiaj uchodzi za jeden z najlepszych filmów na rynku.
W przypadku jednorazówki Kodaka raczej nie ma co mówić o profesjonalnym wykorzystaniu tego materiału. W końcu wszystko będzie ograniczać się do wciśnięcia spustu migawki, a aparat będzie wykonywał zdjęcia ze stałą ekspozycją 1/125 s, wykorzystując obiektyw 30 mm f/10 i wspomagając się lampą błyskową. Z pewnością jednak zapewni sporo zabawy i pozwoli pobawić się ciekawym filmem wszystkim zainteresowanym. Szkoda tylko, że jak w przypadku większości najtańszych jednorazówek otrzymujemy tylko 27 ekspozycji.
Jak to wszystko wygląda w praktyce? Kilka przykładowych zdjęć możecie zobaczyć w premierowym poście na instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Aparat ma być dostępny w sprzedaży od dzisiaj, choć na razie nie widnieje w żadnym sklepie. Nie znana jest także jego cena, ale jeśli mielibyśmy sugerować się innymi jednorazówkami, należałoby spodziewać się pułapu ok. 50-60 zł.