Potrzeba jest matką wynalazków - to stare jak świat przysłowie do serca wziął sobie Guy Sie, fotograf i miłośnik analoga. Na codzień pracuje on na Leice M3, czyli w pełni manualnym aparacie dalmierzowym z lat pięćdziesiątych. Jednak w tym modelu pokrętło wskaźnika czułości filmu osiąga tylko ISO 200, czyli największą dostępną w tym czasie czułość.
- Teraz przy kliszach sięgających ISO 3200 ta tarcza jest w zasadzie bezużyteczna, więc muszę pamiętać, jaki film ostatnio włożyłem do aparatu. Czy to była Delta 3200? Czy to był T-Max 100? A może Neopan 400? - powiedział Guy Sie. Postanowił więc opracować proste, ale wyjątkowo funkcjonalne rozwiązanie - wydrukowane w trójwymiarowej drukarce zaślepki gorącej stopki z naniesionymi czułościami ISO.
Jak sam podkreśla jest to banalny, ale mocno pomocny gadżet. Wystarczy załadować analoga filmem i wsunąć w gorącą stopkę zaślepkę z odpowiednią czułością ISO. - Już nigdy nie zapomnisz z jakiego materiału światłoczułego korzystasz - dodaje.
Projekt pokrywa zaślepki z oznaczeniem ISO 100, 125, 160, 200, 320, 400, 800, 1600 i 3200. Co więcej są one podniesione, dzięki czemu będziesz w stanie zakolorować cyfry. I tak na przykład te pomalowane na czarno mogą oznaczać film monochromatyczny, a te na biało kliszę kolorową. Projekty zaślepek ISO można pobrać ze strony www.thingiverse.com i samodzielnie wydrukować na drukarce 3D lub zamówić wykonanie poprzez serwis umożliwiający trójwymiarowy druk.