Branża
Canon zmienia sposób świadczenia usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty będą naprawiane w Niemczech
91%
Najjaśniejszy obiektyw standardowy w ofercie producenta pretenduje do miana najdoskonalszej konstrukcji tego typu na rynku. Sprawdzamy czy będąc o połowę tańszym jest w stanie rywalizować z natywnym obiektywem Sony.
Aberrację chromatyczną mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO . Pomiar wykonywany jest dla pełnego zakresu przysłon. Poniższe wykresy przedstawiają rozłożenie poprzecznej aberracji chromatycznej w kadrze i jej wartości dla przysłon f/1.2, f/4 i f/11.
Większość superjasnych szkieł ma to do siebie, że przy szeroko otwartej przysłonie nieco aberruje. W przypadku współczesnych szkieł oczywiście znacznie mniej, ale charakterystyczne przebarwienia w niektórych sytuacjach występowały nawet w modelu 50 mm f/1.2 GM. Tym bardziej imponuje to, jak dobrze z tą kwestią poradzili sobie inżynierowie Sigmy.
W dolnym i średnim zakresie przysłon szkło charakteryzuje się mniejszą aberracją chromatyczną poprzeczną od modelu Sony i lepiej wycentrowanym pod tym względem układem optycznym. Ewentualne występowanie przebarwień na kontrastowych krawędziach powinno ograniczać się wyłącznie do samych brzegów kadru.
Nieco większym i być może bardziej istotnym problemem jest dla obiektywu aberracja chromatyczna wzdłużna. Przesunięcia kolorów w nieostrościach przy szeroko otwartej przysłonie da się niekiedy wychwycić nawet podczas oglądania zdjęć w rozmiarach ekranowych. Mówimy tu o przypadkach ekstremalnych i w większości sytuacji zapewnie nie będzie się to dawać we znaki, ale jednak należy się liczyć z tym, że w mocno kontrastowych scenach aberracja będzie się uwidaczniać. Dla porównania, obiektyw Sony, choć też niepozbawiony aberracji, radził sobie jednak pod tym względem nieco lepiej.