Temat miesiąca

Fotografia podwodna

“Potrzeba zdjęć, by ludzie zrozumieli niezwykłość miejsc, które możemy stracić na zawsze” - rozmowa z dr Alexem Mustardem

Autor: Redakcja Fotopolis

14 Maj 2019
Artykuł na: 9-16 minut

Podwodny fotograf i biolog morski, dr Alex Mustard zyskał międzynarodową sławę dzięki swoim wspaniałym obrazom, które wielokrotnie zdobywały nagrody w najważniejszych konkursach fotograficznych. W rozmowie z nami opowiada o tym, jak z morskiego biologa przeistoczył się w fotografa i o swoich innowacyjnych sposobach wykonywania wspaniałych zdjęć podwodnych.

Jak rozpoczęła się Twoja kariera fotografa, pracującego głównie pod wodą?

Dorastając, jako jedyna osoba w mojej rodzinie, która potrafiła nurkować, miałem motywację do robienia zdjęć, by móc dzielić się z bliskimi emocjami, jakich doświadczałem, oglądając te wszystkie niesamowite rzeczy. Moje pierwsze fotografie nie były specjalnie udane, ale zaczynając jako osoba bardzo młoda, miałem dużo czasu, aby udoskonalić swoje umiejętności. Ponieważ uczyłem się na własnych błędach nie mając znikąd pomocy, nie robiłem zbyt szybkich postępów, ale dzięki temu osobiście się przekonałem, jakie rzeczy się sprawdzają, a jakie nie. Dało mi to też czas na wypracowanie własnego stylu wizualnego - sposobu, w jaki lubię wykonywać zdjęcia pod wodą.

Jako czynny i wykwalifikowany naukowiec, zajmujący się badaniem oceanów, jak myślisz, w jakim stopniu Twoja wiedza pomaga Ci w pracy fotografa?

Czasami się przydaje, lecz ponieważ fotografia to przede wszystkim sztuka, trzeba mieć znacznie więcej rzeczy pod kontrolą. Podczas fotografowania dzikiej przyrody, praktyczna znajomość terenu i wiedza o zwierzętach jest znacznie bardziej wartościowa od akademickiej edukacji, jaką dysponuje przyrodnik.

fot. dr Alex Mustard

Co najbardziej lubisz fotografować?

Pracuję jako niezależny fotograf i staram się, by moje portfolio było zróżnicowane. Decyzja o tym, by zostać fotografem podwodnym, podyktowana została kwestiami zawodowymi, a nie finansowymi, dlatego staram się podejmować jedynie takich zleceń, które mnie interesują, jednak oczywiście, muszę iść na pewne kompromisy. Wykonuję zdjęcia przede wszystkim dla producentów sprzętu do nurkowania i agencji turystycznych, mam także zryczałtowane miesięczne kontrakty z trzema magazynami i regularnie publikuję swoje prace w wielu innych. Wykonywanie fotografii o zróżnicowanej tematyce sprawia nie tylko, że praca nigdy mi się nie nudzi, ale - ponieważ każdy klient zamawia raz więcej, a raz mniej zdjęć - pozwala także zdywersyfikować źródła dochodu.

Co uważasz za najtrudniejszą rzecz w fotografii podwodnej?

Głównymi wyzwaniami są fizyka światła w wodzie i fizjologia osoby znajdującej się pod jej powierzchnią, ponieważ obie te kwestie wyznaczają granice tego, co możesz zrobić. Czas, jaki można spędzić w wodzie, jest zawsze ograniczony, a i dotarcie w określone miejsce nie zawsze jest proste. Jeśli masz zamiar sfotografować odległą rafę koralową, wymaga to znalezienia połączeń lotniczych i łodzi, a jeśli chcesz spenetrować jakieś mniej popularne miejsce, to wynajęcie motorówki tylko dla jednej osoby zwykle nie jest możliwe. Woda jest mętna i pochłania kolory, więc zdjęcia pod jej powierzchnią wykonuje się z niewielkiej odległości i z lampą błyskową.

fot. dr Alex Mustard

Jaki sprzęt zabierasz na wyprawę?

W codziennej pracy, lubię korzystać z dwóch aparatów. Mój główny korpus to Nikon D4, a jako druga zazwyczaj lustrzanka z niepełnowymiarową matrycą lub aparat z systemu Mikro Cztery Trzecie. Różne formaty matryc mają pod wodą swoje mocne i słabe strony. Dlatego wolę mieć wybór. Moim aparatem z niepełnowymiarową matrycą jest Nikon D7100, ale używam obecnie także Olympusa PEN E-PL5. Obiektywy to zestaw szkieł typu rybie oko, optyki szerokokątnej oraz obiektywów makro, czasami sięgam także po średniozakresowy zoom. Jeśli chodzi o obudowy podwodne, to preferuję markę Subal, zaś błyskowe lampy podwodne to produkty firm Inon i Seacam.

Po przetestowaniu wielu podwodnych obudów, jaki jest Twój ulubiony sprzęt?

Osobiście od wielu lat posługuję się sprzętem marki Subal. Wszystkie obudowy podwodne przeznaczone są do konkretnych modeli aparatów. Jednak te produkowane przez firmę Subal charakteryzują się wyśmienitą ergonomią obsługi i pozwalają na precyzyjne sterowania aparatem, są przy tym wytrzymałe jak czołg i po prostu działają, nie sprawiając jakichkolwiek problemów, mimo iż są obijane na łodzi i moczone w słonej wodzie.

fot. dr Alex Mustard

Co Cię popycha do konstruowania nowych akcesoriów, wykorzystywanych pod wodą, takich jak na przykład Magiczne Filtry?

Podobnie jak wielu fotografów, zawsze staram się szukać w mojej pracy czegoś nowego. Próbując wyjść poza granice jakiegokolwiek gatunku fotografii, można stwierdzić, że sprzęt, którego potrzebujesz do zarejestrowania pożądanego zdjęcia, po prostu nie istnieje i trzeba modyfikować gotowe akcesoria, lub wymyślić nowe. Większość moich innowacji, jakie wprowadziłem do świata fotografii podwodnej, polegała albo na podrzuceniu pomysłu któremuś z producentów, albo - jak w przypadku Magicznych Filtrów - wprowadzeniu do sprzedaży samodzielnie wykonanego produktu.

Jeśli chodzi o wykonywanie zdjęć pod wodą, jakie są podstawowe rzeczy, które musi wziąć pod uwagę każdy fotograf?

Pod wodą, przez 95% czasu używa się lamp błyskowych, zwykle dwóch fleszy na wysięgnikach, zamocowanych po obu stronach obudowy podwodnej. Problemem nie jest więc ekspozycja, ale sprawienie, by emitowane przez te lampy światło miało miły dla oka charakter oraz było zarówno dopasowane do tematu, jak i współgrało z oświetleniem zastanym.

Trzeba się także nauczyć tworzyć różne efekty świetlne poprzez regulowanie siły błysku tych fleszy. Pod wodą światło zastane jest dużo bardziej rozproszone, niż światło na powierzchni i daje znacznie bardziej monochromatyczny obraz bez względu na głębokość, na jakiej wykonuje się zdjęcia. Efekt ten zmienia się w zależności od pory dnia, warunków klimatycznych i szerokości geograficznej, podobnie jak światło na lądzie. Wpływa na niego także stan powierzchni morza i przejrzystość wody.

fot. dr Alex Mustard

Jakich rad mógłbyś udzielić tym wszystkim, którzy chcieliby spróbować swoich sił w fotografii podwodnej?

Po prostu, niech to zrobią! To świetny rodzaj fotografii - jesteś w stanie podejść do tematu z każdej strony, dlatego że możesz swobodnie się poruszać w trzech wymiarach. Pod wodą najważniejsze są jednak bezpieczeństwo i doświadczenie. Nie trzeba nurkować, aby móc fotografować pod wodą, ale jeśli podejmiesz taką decyzję, upewnij się, że masz odpowiednie umiejętności, zanim zdecydujesz się dodatkowo skomplikować poruszanie się w głębinach, zabierając ze sobą aparat. Najważniejsza zasada fotografowania pod wodą to podejść jak najbliżej tematu, a następnie zbliżyć się jeszcze bardziej.

Wydałeś kilka książek fotograficznych, które zostały bardzo dobrze przyjęte. Czy robiłeś zdjęcia pod zaplanowany temat albumu, czy też budowałeś książkę ze zdjęć, które już miałeś?

I tak, i tak. Cały trik polega na tym, aby wymyślić temat, którego jesteś pasjonatem, dzięki czemu wszystkie twoje najlepsze zdjęcia będą idealnie do niego pasować. Ja zawsze staram się dać sobie nieco czasu w trakcie tworzenia albumu, aby móc uzyskać kilka konkretnych zdjęć, które uzupełnią luki. Wspaniałą rzeczą jest móc wyruszyć na wyprawę specjalnie w celu zrobienia zdjęć do książki.

Jak, jako członek wykonującego zdjęcia natury zespołu o nazwie 2020VISION, postrzegasz rolę fotografii w ochronie przyrody?

Myślę, że odgrywa ona niezwykle ważną rolę. Bardzo rzadko prowadzi się kampanie na rzecz ochrony środowiska naturalnego, nie sięgając po odpowiednie obrazy. Fotografie takie nie mogą być jednak ani straszne, ani przygnębiające, ponieważ ludzie nie będą chcieli ich oglądać. Potrzeba za to wielu inspirujących zdjęć, żeby ludzie zrozumieli, jak bardzo niezwykłe są te miejsca, które możemy stracić na zawsze.

fot. dr Alex Mustard

Jakich wskazówek mógłbyś udzielić komuś, kto myśli o karierze fotografia podwodnego?

Dobrze się zastanów, jak możesz zaistnieć na rynku, próbując wykonywać zdjęcia różne od tego, co robią inni. W wielu dziedzinach fotografii, rynek przesycony jest podobnymi obrazami i to samo dotyczy ujęć podwodnych. Mnóstwo osób skupia się na tym, aby - koniecznie tak samo jak inni - zarejestrować obraz modnego w danej chwili dużego zwierzęcia. Najlepszym sposobem na to, by znaleźć dla siebie niszę, jest jakoś się wyróżnić. Należy także mieć świadomość, że nie jest to najlepsza droga do zdobycia fortuny, więc trzeba bardzo umiejętnie gospodarować pieniędzmi przeznaczonymi, na realizację projektów. Rób zdjęcia tam, gdzie pozwala Ci dotrzeć Twój budżet, a nie tam, gdzie sobie wymarzyłeś. Najważniejsze jest jednak to, byś umiał ciężko pracować. Dbaj o swoich klientów, dostarczając im to, czego oczekują, i zawsze przekazuj im najwyższej jakości obrazy w umówionym terminie.

Jakie masz plany na przyszłość i jakie jest twoje największe marzenie jako fotografa?

Kocham każdy dzień mojej pracy i uważam, że moje zdjęcia są najlepsze, gdy jestem skoncentrowany na danej chwili. Najbardziej ekscytuje mnie to, co będę fotografował dziś, jutro lub w takcie następnej podróży - nie zajmuję się snuciem zbyt odległych planów.

Sylwetka autora

Dr Alex Mustard - karierę rozpoczął jako biolog morski, pracując w Brytyjskim Narodowym Centrum Oceanografii. Jego zdjęcia są podziwiane na całym świecie, jest on też prekursorem stosowania wielu technik, wykorzystywanych obecnie w fotografii podwodnej. Lauerat konkursów Wildlife Photographer of the Year, British Wildlife Photography Awards i GDT European Wildlife Photographer of the Year. W swojej karierze miał okazję osobiście prezentować swoje zdjęcie królowej Elżbiecie II.

Więcej zdjęć fotografa znajdziecie pod adresem https://www.amustard.com/

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)