„wPunkt“, czyli Pawła Fabjańskiego gra z pochwyceniem

Autor: Michał Chrzanowski

2 Wrzesień 2016
Artykuł na: 4-5 minut

Czy swoboda twórcza jest możliwa w świecie ogarniętym komercją? Na to pytanie odpowie Paweł Fabjański, a dokładniej jego zdjęcia, które będzie można już od 23 września oglądać na wystawie „wPunkt“ w krakowskiej Galerii Pauza.

Fotografie Pawła Fabjańskiego prezentowane na wystawie wPunkt są niejako otwarciem dyskusji na temat swobody twórczej w świecie komercji oraz jest próbą zmierzenia się z dylematami i strategiami artystycznymi wobec zjawiska komercjalizacji. Jest również próbą zbadania, w jakim stopniu widzowie są podatni na sugestie i manipulacje języka reklamy – a także języka sztuki.

Czy właściwą strategią jest negacja i odrzucenie wszelkich aspektów komercyjności, by podkreślić niezależność twórczą? Czy jest nią umiejętne wplatanie wątków zaczerpniętych ze świata pop-kultury do wytwarzania własnych, autorskich treści? Czy może celowe jest wykorzystanie mocy marketingowego oddziaływania w projektach artystycznych, demaskujące fasadowość otaczającego nas świata, kreowanego za pomocą tego właśnie oddziaływania? - zadają pytania organizatorzy wystawy.

Paweł Fabjański zdecydował się na grę - grę o wolność z aparatem. Przygląda się machinie, jaką jest las, przez który zdaje nam się iść. Ciała jego modeli pokrywają znaczniki, pozwalające pochwycić istotę naszego chodu, ekspresji twarzy, wręcz zrekonstruować ciało jako autonomiczną całość - „nawet pod jego nieobecność, po śmierci, po zatonięciu w nicości“.

Pokazuje daremny wysiłek konfrontacji, samotnej walki z bestią: zanikają azymuty, przestrzeń ulega rozpuszczeniu, pozostaje badanie, ścieranie kości, ból. Znika też patos. Widzimy nie heroiczną walkę lecz błazenadę, pijacką awanturę, uścisk wynikający z próby utrzymania się na nogach raczej niż złamania w pół przeciwnika. Zresztą: gdzie kończymy się my, a gdzie zaczyna się las? - mówi Krzysztof Pijarski, kurator wystawy.

Bohaterowie Fabjańskiego nie wydają się w posiadaniu własnych ciał – są albo nieobecni, albo nieprzytomni, albo niedopasowani. Nie sposób się z nimi utożsamić. Efekt dystansu zwiększają jeszcze same znaczniki – w pięknym, intensywnym pomarańczu, nie ukrywają swojej przyziemnej materialności jako piłeczki ping-pongowe. To wszystko zabawa. Tor lotu piłeczki-pocisku nie sugeruje śmierci bohatera, lecz rejestruje przyprawienie go o klauni nos, który powraca w zmaganiach z czarną materią dyspozytywu. Piłeczka urasta wręcz do obiektu kultu: z jednej strony jako gwiazda śmierci (w pełni swej celuloidowości), z drugiej – jako majacząca na pastelowym tle obietnica szczęścia ujmująca w ramę całą wypowiedź Fabjańskiego. Owa obietnica szczęścia wydaje się tutaj kluczowa. Ona bowiem tłumaczy „reklamowy“ posmak cyklu, zwłaszcza jego drugiej części, w pięknych, pastelowych gradientach: dziewczyna łagodnie dmucha, a piłeczka unosi się – ad infinitum - dodaje Pijarski.

Wernisaż wystawy „wPunkt“ odbędzie się 23 września 2016 o godzinie 18:00 w krakowskiej Galerii Pauza (ul. Stolarska 5/2). Ekspozycję będzie można oglądać przez miesiąc, do 23 października bieżącego roku. Więcej informacji znajdziecie na pauza.pl.

Paweł Fabjański (ur. 1980) jest artystą wizualnym, który tworzy swoje prace głównie za pomocą medium fotografii. Ukończył studia na Politechnice Łódzkiej oraz w PWSFTviT w Łodzi, gdzie obecnie przygotowuje pracę doktorską oraz prowadzi pracownię Fotografii Komercyjnej. Fabjański swoją uwagę skupia głównie na zagadnieniu przenikania się sztuki i komercji – tematem tym zajmuje się zarówno w swojej własnej twórczości jak i eksploruje go jako wykładowca. Ma na swoim koncie nagrody w konkursie KTR oraz Srebrnego Lwa przyznawanego w Cannes na corocznym festiwalu reklamy. Jego zdjęcia prezentowane były w albumie 200 Best Ad Photographers Worldwide wydawanym przez prestiżowe wydawnictwo Luerzer’s Archive. W 2014 jego cykl Bez tytułu otrzymał wyróżnienie Best-in-Book od londyńskiego magazynu „Creative Review”. Obecnie Fabjański kładzie duży nacisk na realizację projektów artystycznych, w ostatnim czasie jego prace prezentowane były na wystawach w Paryżu, Cannes, Pradze, Derby oraz w Warszawie.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Godox Show 2024 w Tarnowie - weekendowe spotkanie dla fotografów, filmowców i vlogerów
Godox Show 2024 w Tarnowie - weekendowe spotkanie dla fotografów, filmowców i vlogerów
W najbliższy weekend 27-28 kwietnia w Centrum Sztuki Mościce odbędzie się Godox Show 2024 - wydarzenie, które zjednoczy entuzjastów vlogowania, gamingu, filmowania oraz fotografii....
4
O pięknie życia - fotograficzna podróż do czasów dzieciństwa w Starej Galerii ZPAF
O pięknie życia - fotograficzna podróż do czasów dzieciństwa w Starej Galerii ZPAF
- Wystawa, na którą mam przyjemność Państwa zaprosić, jest zapisem świata widzianego oczami chłopca - mówi Marek Szyryk, którego zdjęcia z przeszłości można oglądać na wystawie w...
5
Transformacja i uwalnianie - nadchodzi Fotofestiwal 2024
Transformacja i uwalnianie - nadchodzi Fotofestiwal 2024
Premiery polskich projektów, zdjęcia międzynarodowych gwiazd fotografii, najciekawsze tematy fotograficzne sezonu i prace młodych twórców - Fotofestiwal ogłosił program blisko...
7
Powiązane artykuły