Branża
Canon zmienia sposób świadczenia usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty będą naprawiane w Niemczech
W 2018 roku Lorenzo Castore, jeden z najwybitniejszych włoskich fotografów powrócił na Śląsk, by portretować jego mieszkańców. Rezultatem jest książka “Land”, w której współczesne zdjęcia mieszają się z obrazami sprzed lat, tworząc unikalny, intymny portret “miejsca, którego dawna powłoka rozsypuje się w proch”.
Lorenzo Castore przyjechał do polski w latach 90., szukając odskoczni od relacjonowania wydarzeń wojennych w Kosowie. Fotografował wtedy Śląsk, poczynając od Gliwic. To właśnie fotografie z tego okresu otwierają publikację, tworzą punkt odniesienia do tego, jak było.
„Zdjęcia nie składają się na przezroczystą relację - pisze Wojciech Nowicki w eseju do książki - to raczej somnambuliczna podróż, ukradkowe widoki dostrzeżone w malignie, przez zapocone szyby. Czarne tynki bezimiennego miasta, zimowe pola pod ciężkim niebem: czerń ziemi, zbrukana biel śniegu. Porzucone, porośnięte chaszczami tereny, mgławicowe dworce, papieros za papierosem. Kopalniane wizje jak obraz zza szyb batyskafu, na dnie oceanu. Widmowe pochody pod znakiem krzyża, bliskość dziewczyny. Duszno”.
O tym jest pierwsza część albumu. Część druga powstała podczas powrotów Castorego do dobrze znanych miejsc, dziś jednak widzianych już w inny sposób. Zdjęcia wchodzące w skład publikacji “Land”, w dużej mierze fotograf wykonał w trakcie rezydencji artystycznej zorganizowanej w 2018 roku przez Czytelnię Sztuki - Muzeum w Gliwicach.
„Cała ta ziemia jest po kolejnej wylince, obrasta nową skórą - dodaje Nowicki. Zrzucona powłoka schnie i rozsypuje się w proch: pozostałości drobnych biznesów sprzed kilku lat wabią blaknącą reklamą, sklepy wielkich sieci otwierają się i zamykają. Śląsk, dziś bardziej światowy niż kiedykolwiek, nadal świadomy swojej odrębności, wtapia się w świat […]”.
Lorenzo Castore, jeden z najwybitniejszych włoskich fotografów, sfotografował nowych Ziemian na starej Ziemi. Portretował ich z bliska, bez sztuczek, z uwagą. Powstała książka proponuje nowy język, odmienny sposób opowiadania o Śląsku. Jego centralnym punktem są portrety, świadectwa spotkań, od tych najbardziej przelotnych, na ulicach, podwórzach i dworcach, po najbardziej intymne, we wnętrzach prywatnych, wszystkie naładowane potężną energią.
Książka do nabycia w przedsprzedaży w cenie 45 euro (190 zł) na blowuppress.eu.
Książka po raz pierwszy zostanie zaprezentowana w sobotę, 23 marca w Wiedniu, w ramach festiwalu Foto Wien Month of Photography. Polska premiera z udziałem Lorenzo Castore i autorem eseju Wojciechem Nowickim odbędzie się natomiast w czwartek, 28 marca 2019 roku, o godzinie 18:00, w Czytelni Sztuki Muzeum w Gliwicach, przy ul. Dolnych Wałów 8a w Gliwicach.
Wstęp wolny.
Lorenzo Castore (ur. 1973) - fotograf dokumentalista, współtwórca filmów dokumentalnych, w swoich pracach skupia się na życiu codziennym, losach pojedynczych bohaterów. W 1999 roku fotografował wojnę w Kosowie. W tym samym roku po raz pierwszy przyjeżdża do Polski – najpierw Śląsk, a później Kraków stają się kluczowymi miejscami w jego twórczości. Nie przestaje podróżować. Pracuje w Nowym Jorku (1997–2001), w Indiach (1997–2001), na Kubie (2000–2002). Wystawia w kraju i za granicą. Publikuje książki: Nero (2004), Paradiso (2006; wydana w sześciu krajach), Ultimo Domicilio (2015), Ewa & Piotr (2018). Zdjęcia do ostatniej, będącej historią rodzeństwa Ewy i Piotra Sosnowskich z Krakowa, realizuje od 2008 do 2013 roku. W latach 2013–2015 pracuje w Neapolu nad cyklem Sogno#5, do którego angażuje pacjentów cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową. W tym samym czasie powstaje jego drugi film krótkometrażowy Casarola o rodzinnym domu Bertolucciego. W latach 2011–2018 dokumentuje życie społeczności transwestytów w Katanii na Sycylii. Jego prace były publikowane w takich czasopismach, jak „Rolling Stone”, „Le Monde 2”, „Liberation”, „L’Espresso”, „Vice”, „Die Zeit”.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem muzeum.gliwice.pl.