Capture One 22, główny konkurent Adobe Photoshop Lightroom, to przede wszystkim ukłon w stronę osób zajmujących się krajobrazem czy fotografią architektury i wnętrz, ale robi także wiele, by ułatwić pracę studyjną i przebieranie dużej liczby zdjęć.
Capture One 22 nie wprowadza rewolucji, ale wreszcie udostępnia długo oczekiwane funkcje
Głównymi nowościami w tegorocznej edycji C1 są funkcje automatycznego łączenia panoram oraz zdjęć HDR. Są to opcje dobrze znane użytkownikom Lightrooma i tutaj działają w sposób prawie identyczny - możemy zdać się na zupełną automatykę lub manualnie wpływać na tonację i położenie łączonych zdjęć. Ucieszą się wszyscy, których praca w postprodukcji wymaga łączenia ekspozycji.
W programie pojawia się także pierwsza funkcja oparta o układy AI. Mowa o opcji automatycznego obracania zdjęć. Nie brzmi to być może zbyt imponująco, ale może znacznie skrócić czas, którymi tracimy na delikatnym obracaniu dużej liczby lekko przekrzywionych zdjęć. Nowa funkcja ma w założeniu właśnie poziomować zdjęcia, na których horyzont jest przechylony. Jesteśmy ciekawi czy dzięki AI będzie też działać w przypadku zdjęć innych niż krajobrazowe.
W końcu docieramy do ostatniej z głównych nowości, jaką jest bezprzewodowy tethering. Funkcja ta na chwilę obecną dostępna jest wyłącznie dla użytkowników aparatów Canona (opcję obsługują modele EOS R5, R6, R3, R, EOS-1D X Mark II i III oraz lustrzanki EOS 5D Mark IV i EOS 90D), ale z pewnością w niedługim czasie pojawi się także wsparcie dla wybranych modeli innych marek.
Oprócz tego Francuzi jak zwykle obiecują poprawę wydajności pracy z katalogiem. W oczy rzucić mają się przede wszystkim krótsze czasy przeszukiwania folderów. Pojawia się też nowy serwis Capture One Live, który pozwoli na błyskawiczne dzielenie się wykonanymi zdjęciami przez przeglądarkę w celu podglądu czy oceny, co ułatwić ma kolaborację i zdalną pracę z klientem.
Cena i dostępność
Aplikacja Capture One 22 dostępna jest do kupienia w formie jednorazowej licencji (299 dolarów) lub subskrypcji (od 24 dolarów miesięcznie). Program możemy kupić także nieco taniej w wersjach obsługujących tylko jedną markę aparatów (dostępne wersje Nikon, Sony i Fujifilm) w cenie 199 dolarów za jednorazową licencję i 19 dolarów miesięcznie w przypadku subskrypcji.
Użytkownicy wcześniejszej wersji mogą dokonać aktualizacji w cenie 199 dolarów.
Więcej informacji znajdziecie na stronie captureone.com.