Fotoreporter Anton Hammerl nie żyje - twierdzi jego rodzina

Południowoafrykański fotograf Anton Hammerl został ranny w Libii 5 kwietnia 2011. Jego rodzina twierdzi, że nie żyje.
Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Anton Hammerl w Bredze (c)Unai Aranzadi, 2011.

Od kwietnia 2011, kiedy fotograf Anton Hammerl zaginął w Libii, jego rodzina przeżywa bardzo ciężki okres. Podejrzewają bowiem, że władze pragną ukryć śmierć Hammerla, mimo zapewnień, że wiedzą, gdzie on jest. Clare Morgana Gillis i James Foley, którzy byli z nim twierdzą, że po tym co widzieli są przekonani, że nie było żadnych szans na to, żeby fotograf został uratowany. W trakcie ataku Anton został trafiony w brzuch.

To nie pierwszy przypadek śmierci fotoreportera w Libii. Nie tak dawno pisaliśmy o tym że w Libii zginęli także Tim Hetherington i Chris Hondros. W tym samym ataku zostali ranni Guy Martin i Michael Christopher Brown

Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: fotografia wojenna
logo logo
Magazyny
Zamów