Lomography Sprocket Rocket 2.0 - panoramiczne zdjęcia na całej rozpiętości filmu 35 mm

Autor: Michał Chrzanowski

15 Kwiecień 2019
Artykuł na: 2-3 minuty

Nietuzinkowe panoramiczne fotografie na całej wielkości klatki filmu 35 mm, wielokrotna ekspozycja i „odkrycie mocy analoga w nowym wydaniu“ - tak można opisać aparat Lomography Sprocket Rocket 2.0, który jest już dostępny w sprzedaży.

Lomography powraca z kolejnym ciekawym aparatem, który może zainteresować entuzjastów analoga. Tym razem prezentuje Sprocket Rocket 2.0, który ma być hołdem dla klasycznej - choć niecodziennej - fotografii oraz ikonicznego już pierwowzoru, który swoją premierę miał w 2011 roku.

- Sprocket Rocket został zaprojektowany z myślą o jednym - uchwyceniu możliwie największego obrazu na filmie 35 mm. Dzięki wspaniałej horyzontalnej panoramicznej perspektywie możesz z łatwością uchwycić większe ujęcie. To wszystko czego potrzebujesz, aby np. utrwalić imprezę od drzwi wejściowych aż po parkiet. Odkryj też nieograniczone wielokrotne i długie ekspozycje. Moc jest twoja - obiecuje producent.

Baw się fotografią

Sprocket Rocket 2.0 to nietuzinkowy aparat. Został wyposażony w specjalny system naciągu, mający na celu naświetlenie całej wielkości klatki filmu 35 mm, w tym również miejsca wokół otworów na koła zębate, dzięki czemu - jak zaznaczają twórcy - możemy uzyskać niepowtarzalny analogowy wygląd. Wielkość naświetlonego panoramowego zdjęcia ma wynosić 72 x 35 mm. Poza specjalnie opracowanym systemem otrzymujemy: obiektyw o ekwiwalencie 30 mm i zmiennej przysłonie f/10.8 - f/16. Ostrość będziemy ustawiać manualnie w zakresie od 0,6 do 1 metra lub od 1 metra do nieskończoności. W kwestii czasu naświetlania do wyboru mamy dwie wartości: 1/100 lub Bulb. Poza tym aparat umożliwia wykonanie zdjęć o wielokrotnej ekspozycji. Dzięki dwóm pokrętłom będziemy w stanie przewinąć film i dowolną ilość razy naświetlić wybraną klatkę.

Oficjalne zdjęcia przykładowe

Cena i dostępność

Lomography Sprocket Rocket 2.0 jest już dostępny w sprzedaży w kilku wariantach kolorystycznych. Za aparat przyjdzie nam zapłacić 69 euro. Po więcej informacji odsyłamy na stronę producenta.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo wyższa cena
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo...
Po 4 latach Fujifilm prezentuje wreszcie kolejny model ze stylizowanej na aparat dalmierzowe serii X-E. Nowy X-E5 w dużej mierze dubluje możliwości modelu X-T50, zamykając. Je w...
9
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens to kolejny aparat, próbujący załapać się na trend zyskujących na popularności prostych aparatów typu point and shoot. Podobnie jak kilka niedawnych konstrukcji, kusi też...
25
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Do sieci trafił teaser nowego aparatu systemowego Fujifilm. Wszystko wskazuje na to, że to długo oczekiwana aktualizacja serii X-E, która zadebiutuje wraz z bardzo ciekawym obiektywem...
30