Dodaj ocenę

Canon EOS RP - bezlusterkowa pełna klatka za 6,5 tys. złotych

Autor: Maciej Luśtyk

14 Luty 2019
Artykuł na: 6-9 minut

Przecieracie oczy ze zdumienia? My też. Canon EOS RP to tania bezlusterkowa pełna klatka, która celuje w zaawansowanych amatorów i osoby szukające niedrogiego sposobu na wejście w pełnoklatkowy system. I robi to w niezłym stylu.

Co musisz wiedzieć:
  • Matryca 26 Mp wspierana procesorem DIGIC 8
  • Dual Pixel AF oparty o 4779 punktów detekcji fazy (czułość do -5 EV)
  • Tryb seryjny 5 kl./s (4 kl./s z pełnym wsparciem AF)
  • Nieograniczona pojemność bufora
  • System śledzenia oka w trybie ciągłym AF
  • Wizjer 2,36 mln punktów (powiększenie 0,7x)
  • Obracany ekran dotykowy (1,4 mln punktów)
  • 4K 25 kl./s (crop 1,7x), Full HD 60 kl./s
  • Złącze mikrofonowe i słuchawkowe
  • Tylko 250 zdjęć na jednej baterii
  • Jeden slot na kartę SD
  • Brak stabilizacji matrycy
  • Uszczelnione body
  • Cena: 6600 zł (z adapterem do szkieł EF)

Gdy wydawało się już, że Canon niczym nie może nas zaskoczyć, producent zaprezentował pełnoklatkowy „amatorski” bezlusterkowiec EOS RP, który dzięki wyjątkowo agresywnej polityce cenowej z pewnością namiesza na rynku i przyciągnie do nowego systemu spore grono użytkowników. Bo choć to konstrukcja stosunkowo skromna, ma w zasadzie wszystko, co potrzebne potencjalnemu odbiorcy do sprawnego wykonywania zdjęć i filmowania.

Body w dużej mierze bazuje na modelu EOS R, otrzymujemy jednak standardowe pokrętło PASM oraz brak „touchbara” na tylnym panelu. Poza tym ergonomia obydwu aparatów jest w zasadzie identyczna. Różnice zauważymy w rozdzielczości wizjera elektronicznego (2,36 mln punktów, powiększenie 0,7x) i obracanego ekranu dotykowego (1 040 000 punktów), ale to nadal konstrukcje zupełnie wygodne w użytkowaniu. Do tego uszczelniony przed kurzem i zachlapaniami oraz wyposażona w magnezową ramę (obudowa wykonana jest z tworzywa, ale rdzeń i tylny panel wykonano z metalu).

Inna jest także matryca. Całość bazuje tu na 26-milionowym sensorze CMOS, o zakresie czułości ISO 100-40000 (rozszerzane do ISO 102400). Mamy tu do czynienia z tą samą podstawą co w modelu 6D Mark II, ale zmieniła się architektura układu Dual Pixel AF, a sensor obsługiwany jest przez najnowszy procesor DIGIC 8. Możemy spodziewać się więc delikatnej poprawy w jakości zdjęć.

Wspomniany system AF, choć ustępuje nieco temu z modelu EOS R, nadal jawi się jako jedna z najdoskonalszych konstrukcji na rynku (4779  punktów detekcji fazy, czułość do -5 EV, 88% pokrycia kadru w poziomie i 100% w pionie). Do tego jako pierwszy aparat Canona oferuje działający w trybie ciągłym system śledzenia oka. Pozwala także na płynne i skuteczne przeostrzanie w trybie filmowym. Niestety podobnie jak w modelu R nie otrzymujemy joystick AF.

Mamy natomiast dość skromny tryb seryjny 5 kl./s (4 kl./s z pełnym wsparciem ciągłego AF), ale za to możliwość wykonania nieograniczonej liczby zdjęć JPEG i RAW w serii. Niestety cicha migawka elektroniczna pojawia się tu w dość okrojonej formie i dostępna jest wyłącznie z menu scen (tak jak w modelu EOS M50). Co za tym idzie nie będzie mogła być skutecznie wykorzystywana we wszystkich przypadkach. Szkoda, bo to jedna z największych zalet bezlusterkowców, która wprowadzona na szerszą skale z pewnością zwiększyłaby zainteresowanie systemem RF.

Nie zachwyca również bateria (LP-E17), którą znamy już z serii EOS-M i amatorskich lustrzanek producenta i której żywotność w tym wypadku oceniona została na raptem 250 zdjęć. Aparat nie otrzyma też dedykowanego battery gripa. Zawsze jednak można dokupić akumulatory zapasowe. Co ciekawe otrzymujemy inny opcjonalny grip, który przedłuża aparat i gwarantuje lepszy chwyt - powierzchnia chwytu staje się nawet większa niż w modelu EOR R.

Niczym nie zaskoczy nas też tryb filmowy. Podobnie jak w modelu EOS R otrzymujemy możliwość filmowania w jakości 4K (tylko 24/25 kl./s, bez wsparcia Dual Pixel AF) z dużym współczynnikiem cropa rzędu 1,7 x oraz możliwość zapisania materiału Full HD z prędkością 50/60 kl./s (PAL / NTSC). Nie otrzymujemy też profilu LOG, a kompresja ograniczona jest do standardu IP`B. Całość rejestrowana jest z kolei jako 8-bitowy zapis z próbkowaniem 4:2:0 (możliwość wypuszczenia materiału 4:2:2 na zewnętrzne rekordery). Mamy natomiast złącza słuchawkowe i mikrofonowe, skutecznie działający autofokus przy rozdzielczości Full HD oraz pomoc peakingu ostrości. Jednym słowem podstawa, która jednak umożliwi sprawne tworzenie materiałów na potrzeby publikacji internetowych, takich jak vlogi, wywiady czy jakiekolwiek mniej wymagające realizacje.

Oprócz tego otrzymujemy system łączności bezprzewodowej, spore możliwości personalizacji aparatu (12 przycisków konfigurowalnych), tryb focus stacking, możliwość ładowania przez USB-C (co ciekawe, w standardzie 2.0) czy funkcję interwału, która zapisze nie tylko filmowe time-lapsy, ale także osobne pliki na kartę, co umożliwi uzyskanie lepszej jakości na etapie postprodukcji. Do tego bardzo wygodna obsługa dotykowa i możliwość zapisania zdjęć w „odchudzonym” formacie C-RAW.

Cena i dostępność

Najciekawiej jednak prezentuje się cena. Na polskim rynku za aparat zapłacimy 6600 zł w zestawie z adapterem EF-RF, który pozwoli na podpięcie lustrzankowych szkieł. EOS RP dostępny będzie także w zestawie z obiektywem RF 24-105 mm f/4L USM. Aparat trafi do sklepów już pod koniec lutego.

Przy takiej cenie można spodziewać się ogromnego zainteresowania, zwłaszcza, że większość potencjalnych odbiorców gotowa będzie przymknąć oko na minusy, zwłaszcza że aparat oferuje najpotrzebniejszy zestaw funkcji, które pozwolą bez większego problemu poruszać się w wielu dziedzinach fotografii.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem canon.pl.

Specyfikacja:

Nazwa Canon EOS RP
Producent Canon
Typ aparatu bezlusterkowiec
Matryca Full Frame (35,9 x 24 mm)
Efektywna rozdzielczość 26 Mp
Matryca pełna klatka
Czułość ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800
ISO 25600
ISO 51200 (rozszerzona)
ISO 102400 (rozszerzona)
Procesor DIGIC 8
Rozdzielczość maksymalna 6240 x 4160
Formaty obrazu 3:2
4:3
16:9
1:1
Formaty zapisu RAW
JPEG
RAW + JPEG
Kompresja L
M
S
Balans bieli auto
manualny
ustawienie w Kelvinach
ustawienia predefiniowane
Automatyczny z priorytetem bieli
Korekta obrazu Przestrzeń barwna: sRGB / Adobe RGB
Mocowanie obiektywu Canon RF
Stabilizacja w obiektywach
Synchronizacja z lampą 1/180 s
Tryby ekspozycji auto
P, A, S, M
scenerie
tryby użytkownika
Bulb
tryb filmowy
Karta pamięci SD/SDHC/SDXC
UHS-II
Kompensacja ekspozycji +/- 3 EV w skoku co 1/3 lub 1/2 EV
Migawka 1/4000 - 30 s
Blokada ekspozycji półpozycja spustu migawki
przycisk AEL
Zdjęcia seryjne 5.4 kl/s
Pomiar światła matrycowy
centralnie-ważony
punktowy
uśredniony
Samowyzwalacz Tak
Pomiar ostrości Detekcja fazy 4779 punktów AF
Tryb pracy AF pojedynczy AF
ciągły AF
śledzący AF
wykrywanie twarzy
AF dotykowy
wielopunktowy AF
strefowy AF
wykrywanie oka
Blokada ostrości półpozycja spustu migawki
przycisk AF-Lock
Podgląd głębi tak, po zdefiniowaniu przycisku
Wizjer wizjer elektroniczny
2 359 000 punktów
100% krycia kadru
powiększenie 0,7x
Punkt oczny 23 mm
Ekran LCD 3-calowy
obrotowy
dotykowy
1 040 000 punktów
Rejestracja filmów 4K 23.98 kl./s, 120 Mb/s, MOV, H.264, AAC
Full HD 60 kl./s 60 Mb/s, MOV, H.264, AAC
Full HD 30 kl./s, 30 Mb/s, MOV, H.264, AAC
Złącza USB 2.0
gniazdo mikrofonu
gniazdo słuchawek
Wi-Fi
miniHDMI
Pilot możliwość sterowania przez Wi-Fi
GPS Nie
Zasilanie akumulator litowo-jonowy
LP-E17
Wydajność zasilania 250 zdjęć (wg CIPA)
Obudowa uszczelniona
częściowo magnezowa
plastikowa
Wymiary 133 x 85 x 70 mm
Waga 485 g
Stopka akcesoriów tak
Gwint statywu Tak

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-M5 - niedrogi aparat systemowy z funkcjami dla vlogerów
Fujifilm X-M5 - niedrogi aparat systemowy z funkcjami dla vlogerów
Fujifilm prezentuje najmniejszy model w systemie X. Niewielki Fujifilm X-M5 kusi ciekawą, kompaktową konstrukcją, rozwiniętymi możliwościami filmowania i przystępną ceną.
51
Aparat półklatkowy od Fujifilm? Przedziwne plotki na temat nowej konstrukcji
Aparat półklatkowy od Fujifilm? Przedziwne plotki na temat nowej konstrukcji
W serwisach „plotkarskich” pojawiły się informacje o nowym, unikalnym aparacie Fujifilm, który zagościć ma na rynku w 2025 roku. Według nich ma to być „cyfrowy aparat półklatkowy”,...
12
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic wprowadza szereg poprawek oprogramowania dla najnowszych modeli pełnoklatkowych oraz flagowego przedstawiciela segmentu Mikro Cztery Trzecie. Usprawnienia obejmują m.in....
1
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)