Fujifilm X-T20 - niewielki mocarz po raz drugi

Autor: Michał Chrzanowski

19 Styczeń 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Zaprezentowany dziś X-T20 to mniejszy brat profesjonalnego X-T2. Jednak w tym przypadku mniejszy wcale nie oznacza gorszy. Nowy model odziedziczył po flagowcu niemal identyczną specyfikację. Co więcej, w niektórych kwestiach może go nawet przewyższać.

Co musisz wiedzieć:
  • nowa 24,3 Mp matryca bez filtra AA
  • hybrydowy system autofokusa z 91 polami
  • dotykowy i odchylany 3-calowy ekran
  • możliwość nagrywania w 4K
  • ta sama sprawdzona ergonomia
  • cena za samo body: 900 dolarów

Zaprezentowany w połowie 2015 roku model X-T10 był prawdziwym strzałem w dziesiątkę. W wyjątkowo kompaktowym korpusie udało się zmieścić doskonałą funkcjonalność profesjonalnego modelu X-T1. Efekt - mniejszy brat niemal z miejsca okazał się pierwszym wyborem zarówno bardziej doświadczonych, jak i mniej zaawansowanych fotografów, którzy chcieli wkroczyć w świat Fujifilm.

Dziś japoński producent obrał ten sam tor i pokazał drugą odsłonę popularnego bezlusterkowca. Tak więc nowy Fujifilm X-T20 dzieli z flagowym modelem X-T2 niemal identyczną specyfikację, a w pewnych kwestiach może go nawet przewyższać.

We wnętrzu X-T20 znajdziemy pozbawioną filtra dolnoprzepustowego, 24,3-milionową matrycę APS-C, którą wykonano w technologii X-Trans CMOS III. Sensor jest wspomagany procesorem obrazu X-Processor Pro. Taki duet pozwoli nam na fotografowanie w zakresie czułości ISO 200 - 12800 (rozszerzane od ISO 100 do ISO 51200) z maksymalną prędkością 8 kl./s. Możemy więc przypuszczać, że dostarczana jakość obrazu oraz szczegółowość na wyższych czułościach będą porównywalne z tymi jakie otrzymujemy w przypadku fotografowania flagowym modelem firmy.

Nie zapomniano także o miłośnikach filmowania. Nowym aparatem będziemy w stanie nagrywać w jakości 4K (30 kl./s, 100 Mb/s). Co więcej, pojawia się też możliwość bezpośredniego nakładania symulacji filmów na nagrania wideo, co ma ograniczać konieczność gradacji kolorystycznej i przyspieszać pracę już na etapie postprodukcji. Do aparatu podepniemy również zewnętrzny mikrofon, zaś zarejestrowany materiał wideo wypuścimy przez złącze HDMI na zewnętrzne rejestratory.

X-T20 odziedziczył po flagowcu Fujifilm także hybrydowy system autofokusa. Mamy więc do wyboru 91 pól (rozszerzalne do 325 punktów), które będziemy mogli kontrolować w strefach 3x3, 5x5 lub 7x7. Punkty detekcji fazy pokrywają więc znacznie większą niż w przypadku poprzednika część kadru - 75% w pionie i 50% w poziomie. Jednak to nie wszystko. System AF ma także odznaczać się wysoką wydajnością, gdzie przeostrzanie ma zajmować zaledwie 0,06 sekundy. Podobnie jak w X-T2 otrzymujemy także możliwość precyzyjnej regulacji systemu autofokusa względem szybkości i precyzji śledzenia. Dodatkowo znajdziemy także tryb AF z wykrywaniem oka oraz funkcję Auto Macro, która automatycznie przełączy aparat na tryb umożliwiający fotografowanie obiektów znajdujących się blisko aparatu.

Nowy X-T20 został wyposażony w usprawniony ekran. Wprawdzie dalej mamy do czynienia z 3-calowym i odchylanym wyświetlaczem. Jednak teraz zapewnia on znacznie większą rozdzielczość - 1 040 000 punktów, w porównaniu do 920 000 punktów z X-T10. Co więcej, wyświetlacz został wreszcie wyposażony w dotykowy panel, a tej funkcji nie zapewniają nawet flagowe model X-T2 i X-Pro2. Dzięki temu będziemy w stanie za pomocą dotyku między innymi wybierać punkt autofokusa, wyzwalać migawkę czy wygodnie przeglądać wykonane zdjęcia. Z kolei połączenie dotykowego panelu z możliwością odchylenia ekranu sprawi, że będziemy w stanie wygodniej komponować ujęcia z niewygodnych pozycji i kątów patrzenia. Kadrować możemy także w bardziej klasyczny sposób za pomocą wizjera. Jednak elektroniczny celownik nie uległ żadnym usprawnieniom. Tak więc otrzymujemy taki sam co w X-T10 moduł o rozdzielczości 2,36 Mp, powiększeniu powiększeniu 0,62x i około 100% pokryciu kadru.

Pod względem designu Fujifilm X-T20 nie przeszedł choćby najmniejszych zmian. Tak więc z pewnością nowy model znajdzie wielu zwolenników. To wciąż dobrze znany korpus stylizowany na aparat retro. Został on częściowo wykonany z magnezu. Niestety zabrakło uszczelnień, ale tego mogliśmy się spodziewać po mniejszym bracie X-T2. 

W nowym modelu znajdziemy także skrzętnie schowaną lampę błyskową typu pop-up. Poza tym otrzymujemy również łączność Wi-Fi oraz liczne symulacje klisz filmowych, w tym Classic Chrome i ACROS.

Fujifilm X-T20 będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych - srebrnej i czarnej. W sprzedaży powinien pojawić się pod koniec lutego 2017 roku w cenie 3999 zł. Aparat będzie również dostępny w zestawach z obiektywami. Za X-T10 i XC 16-50 mm f/3.5-5/6 OIS zapłacimy 4399 zł, z zoomem 18-55 mm f/2.8-4 OIS 5299 zł. Z kolei zestaw składający się z aparatu i obiektywów 16-50 mm f/3.5-5/6 OIS i XC 50-230mm F4.5-6.7 OIS zapłacimy 5299 złWięcej informacji znajdziecie na stronie www.fujifilm.eu.

Specyfikacja

Nazwa Fujifilm X-T20
Producent Fujifilm
Typ aparatu bezlusterkowiec
Matryca APS-C X-Trans CMOS II (23,6mm x 15,6mm)
Efektywna rozdzielczość 24,3 Mp
Matryca APS-C
Czułość ISO 100 (rozszerzona)
ISO 200
ISO 12800
ISO 25600 (rozszerzona)
ISO 51200 (rozszerzona)
Procesor X-Processor Pro
Rozdzielczość maksymalna 6000 x 4000
Formaty obrazu 3:2
16:9
1:1
Formaty zapisu RAW
JPEG
RAW + JPEG
Kompresja fine
normal
Balans bieli auto
manualny
ustawienia predefiniowane
Korekta obrazu Przestrzeń barwna: sRGB / Adobe RGB
Efekty 13 filtrów artystycznych
Mocowanie obiektywu Fujifilm X
Kontrola błysku Auto
Synchronizacja z długimi czasami
wymuszona (błysk wypełniający)
Lampa błyskowa wbudowana
Synchronizacja z lampą 1/180 s
Tryby ekspozycji P, A, S, M
Karta pamięci SD/SDHC/SDXC
Kompensacja ekspozycji +/- 5 EV, w skoku co 1/3 EV
Migawka 1/4000 - 30 s
migawka elektroniczna 1/32000 - 30 s
Blokada ekspozycji półpozycja spustu migawki
przycisk AEL
Zdjęcia seryjne 0.5 kl/s
Pomiar światła matrycowy
centralnie-ważony
punktowy
multi
Samowyzwalacz 2
Tryb pracy AF pojedynczy AF
ciągły AF
ustawienie ręczne (MF)
śledzący AF
wykrywanie twarzy
wielopunktowy AF
AF + MF
wykrywanie oka
Blokada ostrości półpozycja spustu migawki
przycisk AF-Lock
Podgląd głębi tak, po zdefiniowaniu przycisku
Wizjer wizjer elektroniczny
2 359 000 punktów
Ekran LCD 3-calowy
odchylany
dotykowy
1 040 000 punktów
Rejestracja filmów 4K
Pilot Wi-Fi
Zasilanie akumulator litowo-jonowy
NP-W126
Wydajność zasilania około 350 zdjęć
Obudowa częściowo magnezowa
Wymiary 118 x 83 x 41 mm
Waga 383 g
Stopka akcesoriów tak
Gwint statywu Tak

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Insta360 X4 - sferyczne 8K dla każdego
Insta360 X4 - sferyczne 8K dla każdego
Insta360 prezentuje swoją najnowsza flagową kamerkę sferyczną. Insta360 X4 rejestruje wideo 360° w rozdzielczości 8K i standardowe wideo 2D w 4K. Oferuje też o 50% bardziej wydajną...
6
Blackmagic PYXIS 6K - pełna klatka, modułowość i świetna cena. Zapowiada się na killera segmentu budżetowych kamer
Blackmagic PYXIS 6K - pełna klatka, modułowość i świetna cena. Zapowiada się na killera segmentu...
Blackmagic prezentuje PYXIS 6K - jedną z najbardziej wszechstronnych i przystępnych cenowo pełnoklatkowych kamer na rynku.
9
DJI Avata 2 - większa wydajność, lepsza kamera, łatwe akrobacje i niższa cena
DJI Avata 2 - większa wydajność, lepsza kamera, łatwe akrobacje i niższa cena
DJI prezentuje drugą generację drona typu cinewhoop. Model Avata 2 lepsze ma praktycznie wszystko, a do tego poprawia największe niedociągnięcia poprzednika, jak ograniczone możliwości...
20
Powiązane artykuły