Dodaj ocenę

Olympus OM-D E-M1 Mark II w sprzedaży już w grudniu. Znamy polską cenę

Autor: Maciej Luśtyk

2 Listopad 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

Najnowszy flagowiec Olympusa to jedna z najgorętszych premier tego roku. Czy aparat okaże się równie atrakcyjny jak sugeruje specyfikacja. O tym będzie można przekonać się już w grudniu. Niestety, z racji ceny zrobią to tylko nieliczni.

Zaprezentowany podczas targów Photokina 2016, wyposażony w 20-milionowa matrycę Mikro Cztery Trzecie i 121-punktowy system AF Olympus OM-D E-M1 Mark II to prawdziwa bezlusterkowa bestia. Swoją prędkością przebijać ma to, co do zaoferowania mają najlepsze aparaty na rynku, a do tego oferować ma unikalne funkcje, takie jak chociażby opcja High Res Shot, która dzięki przesunięciu matrycy pozwoli na tworzenie 50-megapikselowych zdjęć, tryb Pro Capture, który wyeliminuje problemy z opóźnieniem migawki czy możliwość wykonywania zdjęć seryjnych z prędkością 60 kl./s.

Nowością, która zawita po raz pierwszy do aparatów producenta będzie też możliwość rejestracji filmów w jakości 4K z wysoką przepływnością 237 Mb/s, a także wypuszczania nieskompresowanego materiału 4:2:2 przez gniazdo HDMI. Oprócz tego otrzymamy 2 wejścia na karty SD, 5-osiową stabilizację matrycy, obracany i dotykowy ekran LCD oraz wydajną baterię, która pozwolić ma na wykonanie 440 zdjęć.

To bez wątpienia najbardziej zaawansowany aparat systemu Mikro Cztery Trzecie i pierwszy, który ma być w stanie zaspokoić potrzeby profesjonalistów. To też jeden z najlepiej zapowiadających się aparatów tego roku.

Czy w rzeczywistości aparat okaże się tak atrakcyjny jak sugeruje specyfikacja? To będziecie mieli okazję sprawdzić w już niedługo, a dokładnie w grudniu, kiedy to nowy E-M1 Mark II ma trafić do sprzedaży. Nie będzie to jednak tania impreza. Za samo body przyjdzie nam zapłacić 8490 zł. Z kolei za zestaw z obiektywem M.Zuiko 12-40 mm f/2.8 PRO zapłacimy 11590 zł.

Wraz z rynkową premiera aparatu producent uruchamia też nową, kierowaną do zawodowców usługę serwisową Olympus PRO Service. Więcej informacji znajdziecie pod adresem partner.olympus.pl.

 

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo wyższa cena
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo...
Po 4 latach Fujifilm prezentuje wreszcie kolejny model ze stylizowanej na aparat dalmierzowe serii X-E. Nowy X-E5 w dużej mierze dubluje możliwości modelu X-T50, zamykając. Je w...
9
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens to kolejny aparat, próbujący załapać się na trend zyskujących na popularności prostych aparatów typu point and shoot. Podobnie jak kilka niedawnych konstrukcji, kusi też...
25
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Do sieci trafił teaser nowego aparatu systemowego Fujifilm. Wszystko wskazuje na to, że to długo oczekiwana aktualizacja serii X-E, która zadebiutuje wraz z bardzo ciekawym obiektywem...
30
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)