Wydarzenia
Melchior Wańkowicz. Fotoreporter - wystawa nieznanego dorobku reportera literackiego
W ciągu krótkiego czasu Sony wyrosło na giganta rynku matryc. W 2014 roku 40% ze wszystkich wytworzonych matryc, było matrycami producenta, a na jesieni zeszłego roku firma postanowiła wydzielić dział produkcji sensorów w osobną filię. Firma pozyskała też 4 mln dolarów na dalszy rozwój produkcji sensorów. Nie bez wpływu na takie działania pozostały z pewnością wyniki finansowye za ostatni kwartał zeszłego roku fiskalnego, który pokazywał 35% wrost w tym segmencie.
Niestety najnowsze sprawozdanie finansowe firmy, obejmujące 3 kwartał 2015 roku nie jest już tak kolorowe. W zestawieniu z minionym rokiem dział matryc odnotował 12,6-procentowy spadek, a firma zamknęła kwartał z ze stratą rzędu 97 mln dolarów. Warto jednak wspomnieć, że jeszcze rok temu ogólne straty firmy sięgały 400 mln dolarów.
- Wyniki są pokłosiem spadku sprzedaży matryc, co jest odzwierciedleniem malejącego zapotrzebowania na urządzenia mobilne. Mniejsze niż oczekiwano okazały się także przychody ze sprzedaży akumulatorów - tłumaczy producent.
Wygląda więc, że rynek się zwyczajnie nasycił, co w końcu musiało się wydarzyć. Sony przewiduje, że trend ten może się utrzymywać i opracowuje strategię na kolejny rok fiskalny. Mamy tylko nadzieję, że sytuacja działu matryc nie przełoży się na tempo rozwoju działu aparatów.
Jeśli chodzi o aparaty, to istnieje możliwość, że zmniejszający się popyt, odpowiedzialny za aktualne wyniki, może mieć negatywne skutki i upośledzić dalszy rozwój działu odpowiedzialnego za produkcję tych urządzeń. - mówią przedstawiciele firmy.
Czy powinniśmy się obawiać?
Więcej informacji znajdziecie na stronie image-sensor-world.blogspot.com