Jak czytamy w nocie prasowej, producent zwykle nie informuje przedpremierowo o zapowiedziach swojego sprzętu, ale tym razem robi wyjątek, gdyż będzie to produkt o dużym znaczeniu. Paradoksalne jednak, sam sobie będzie bardzo mały.
Coś małego
Profoto podkreśla, że przy tworzeniu nowej lampy kierowało się przede wszystkim rozmiarami. To w końcu waga i rozmiar lamp są najbardziej uciążliwe podczas pracy ze sztucznym światłem w terenie. Producent wspomina też o o tym, jak dużo czasu zajmuje samo rozstawienie lamp.
Czego więc możemy się spodziewać. Migawki nowej lampy możecie zobaczyć w krótkim materiale wideo na stronie producenta. Bez wątpienia jest to głowica i prawdopodobnie głowica z wbudowanym akumulatorem, gdyż trudno spodziewać się, by Profoto miało zamiar już wypuszczać aktualizację systemu B2. Natomiast już lampa o możliwościach zbliżonych do modelu B1X w formie zbliżonej do głowic B2 mogłaby się okazać wyjątkowo ciekawym dodatkiem w ofercie producenta.
Więcej szczegółów już niebawem
Zagadką pozostaje jej specyfikacja, prawdopodobnie należy jednak spodziewać się czegoś pomiędzy lampami A1 a B1X. Na szczęście zagadka zostanie rozwikłana już niedługo. Nowa lampa zaprezentowana zostać ma już w środę, 12 września.
Więcej informacji i filmową zapowiedź znajdziecie pod adresem profoto.com.