World Press Photo 2021 - najlepsze zdjęcia prasowe roku

Poznaliśmy finalistów najważniejszego konkursu fotografii prasowej na świecie. W tym roku na ostatnim etapie znalazło się aż trzech Polaków. Zobaczcie wszystkie finałowe zdjęcia wraz z opisami.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Konkurs World Press Photo co roku prezentuje fantastyczną galerię zdjęć reportażowych z całego świata i ukazuje przekrój najważniejszych wydarzeń, które niejednokrotnie umykają lokalnym komentatorom. Niedawno konkurs przeszedł szereg zmian. Najważniejszą jest nadanie większej rangi cyklom fotograficznym, które teraz rywalizują o nagrodę równoważną ze zdjęciem roku. Podobnie traktowane są także multimedialne projekty interaktywne i reportaże wideo. Od edycji na rok 2020 World Press Photo Ogranisation przyznaje w sumie 4 główne wyróżnienia które wyczerpywać mają temat różnych aspektów i rodzajów fotoreportażu.

Ostatnia, 64. edycja elitarnego konkursu przyciągnęła w sumie ponad 4,3 tys. zawodowych fotografów, którzy zgłosili łącznie ponad 74 tys. zdjęć. Mimo pandemii udało się pod tym względem przebić zeszłoroczną edycję. Wśród nominowanych do najważniejszych wyróżnień znalazły się: 3 cykle fotograficzne, 6 zdjęć pojedynczych, 3 projekty multimedialne oraz 3 filmy.

Zdjęcia nominowane do World Press Photo of the Year 2021

fot. Evelyn Hockstein, USA, Lincoln Emancipation Memorial Debate / World Press Photo 2021Pomnik Emancypacji przedstawia Lincolna trzymającego w jednej ręce Proklamację Emancypacji, a drugą nad głową Czarnego mężczyzny w przepasce na biodrach, klęczącego u jego stóp. Krytycy twierdzą, że posąg jest poniżający w przedstawieniu czarnoskórych Amerykanów i nie oddaje sprawiedliwości roli, jaką odegrali oni w ich własnym wyzwoleniu.Zdaniem innych jest to pozytywny obraz wyzwolenia ludzi z kajdan niewoli, a usunięcie takich pomników może oznaczać wymazanie historii. Dążenie do usunięcia posągu nastąpiło pośród fali wezwań do zdjęcia pomników generałów konfederatów w całym kraju, co w dużej mierze zostało przyjęte z zadowoleniem przez działaczy ruchu Black Lives Matter (BLM), którzy postrzegają Konfederację i inne tego typu pomniki jako przypomnienie opresyjnej historii.Urzędnicy wznieśli bariery wokół Pomnika Wyzwolenia przed demonstracjami. Mieszkańcy umieścili na płocie notatki wyrażające swoje poglądy, a 25 czerwca pod pomnikiem zebrało się około 100 osób, spierając się o to, kto ma razję. W lutym 2021 kongresmen Eleanor Holmes Norton ponownie przedstawiła w Kongresie USA ustawę nakazującą usunięcie pomnika i przewiezienie go do muzeum.
fot. Valery Melnikov, Rosja, Leaving Home in Nagorno-Karabakh / World Press Photo 2021
Spór między Azerbejdżanem a Armenią o region Górnego Karabachu wznowił się we wrześniu po 30-letniej przerwie. Kiedy Związek Radziecki rozpadał się pod koniec lat 80., etniczni Ormianie z Górnego Karabachu (części Azerbejdżanu) skorzystali z próżni władzy i głosowali za przyłączeniem się do Armenii. Walki nasiliły się po ostatecznym rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku i trwały aż do zawieszenia broni w 1994 roku. Ponad 20 000 ludzi zginęło, a milion ludzi musiało opuścić swoje domy. Zwycięscy Ormianie ogłosili niepodległość, wypędzając na wygnanie około 800 000 Azerbejdżanów.W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać problem statusu Górskiego Karabachu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć. Starcie graniczne w lipcu 2020 r. wywołało masowe protesty w stolicy Azerbejdżanu, Baku, gdzie tysiące demonstrantów wzywało do rozpoczęcia wojny z Armenią.Wznowione działania wojenne, za rozpoczęcie których obie strony obwiniają siebie nawzajem, rozpoczęły się 27 września podczas tak zwanej drugiej wojny o Górski Karabach. Konflikt trwał do 9 listopada. W ramach rozejmu, w którym pośredniczyła Rosja, Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu, Stepanakert, pozostała pod kontrolą Armenii. Chociaż walka się skończyła, pojednanie będzie trudne zarówno dla Ormian, którzy czują, że stracili ojczyznę, jak i dla Azerów, powracających do zniszczonego przez wojnę regionu. fot. Mads Nissen, Dania, The First Embrace / World Press Photo 2021To był pierwszy uścisk, który Rosa otrzymała od pięciu miesięcy. W marcu domy opieki w całym kraju zamknęły swoje drzwi dla odwiedzających w wyniku pandemii COVID-19, uniemożliwiając milionom Brazylijczyków zobaczenie swoich krewnych. Opiekunom nakazano utrzymywać kontakt fizyczny z osobami postronnymi do absolutnego minimum. W Viva Bem prosty wynalazek „Zasłona uścisku” pozwolił ludziom ponownie się przytulić.Nowy koronawirus pojawił się po raz pierwszy w Wuhan w Chinach pod koniec 2019 roku, a od stycznia 2020 roku zaczął rozprzestrzeniać się na całym świecie. 11 marca Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła wybuch COVID-19 pandemią. Choroba - przenoszona głównie przez bliski kontakt, kropelki oddechowe i aerozole - może być śmiertelna, a osoby w wieku powyżej 70 lat są jedną z grup uważanych za najbardziej narażone na infekcję.Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro odrzucił twierdzenia o powadze pandemii i niebezpieczeństwie, jakie stwarza wirus, podważał środki kwarantanny przyjęte na szczeblu stanowym i zachęcał Brazylijczyków do dalszych działań na rzecz utrzymania gospodarki. Brazylia zakończyła rok 2020 jednym z najgorszych na świecie rekordów w walce z wirusem, z około 7,7 miliona zgłoszonych przypadków i 195000 zgonów. fot. Oleg Ponomarev, Rosja, The Transition: Ignat / World Press Photo 2021Ignat otworzył się przed psychologiem na temat swojej tożsamości płciowej, ale poprosił o zachowanie tego w tajemnicy. Dowiedziała się cała szkoła, a obelgi i upokorzenia stały się chlebem powszednim.Wiele osób LGBTQ+ mieszkających w Rosji musi ukrywać swoją orientację z powodu stygmatyzacji. Nowelizacja rosyjskiej konstytucji dokonana w lipcu 2020 r. stanowi, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety, bez innych możliwości. Wcześniej, zgodnie z rosyjskim prawem, osoby transpłciowe mogły zmienić swoją prawną płeć, ale obecnie poprawka zakazuje zmiany płci podanej w akcie urodzenia. To skutecznie zakazuje małżeństwa z osobą transpłciową. Oznacza to również, że osoby transpłciowe stają przed bardzo specyficznymi wyzwaniami, w przypadku dostępu do dóbr ekonomicznych, społecznych i kulturowych, ponieważ ich płeć nie jest prawnie uznawana. Powoduje to, że osoby transpłciowe nie mają dostępu do usług zdrowotnych lub oficjalnego wsparcia przeciwko dyskryminacji.

O tytuł Zdjęcia Roku, Historii Roku i nagrody w wysokości 10 tys. euro rywalizuje w tym roku 8 fotografów: Evelyn Hockstein, Valery Melnikow (nominacja do Grand Prix w kategorii pojedynczej i reportażowej), Mads Nissen, Oleg Ponomarev, Lauis Tato, Lorenzo Tugnoli, Chris Donovan i Antonio Faccilongo.

Cykle nominowane do World Press Photo Story of the Year 2021

fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: Those Who Stay Will Be Champions / World Press Photo 2021Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu. fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: Those Who Stay Will Be Champions / World Press Photo 2021Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu. fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: Those Who Stay Will Be Champions / World Press Photo 2021Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu. fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: Those Who Stay Will Be Champions / World Press Photo 2021Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.

Co najważniejsze, wśród tegorocznych tematów (poza kategorią General News) wcale nie dominuje pandemia ani protesty BLM, choć oglądając tegorocznych kandydatów trudno oprzeć się wrażeniu, że jednak z powodu epidemii niewiele się w tym roku wydarzyło. World Press Photo 2021 wydaje się być edycją bardziej „obyczajową” niż zwykle, co wcale nie znaczy, że gorszą. Nominowane zdjęcia pojedyczne i cykle wraz z opisami możecie zobaczyć w powyższych galeriach.

Polacy w finale World Press Photo 2021

Miło nam poinformować, że w tegorocznej edycji o pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach walczy aż trzech fotografów z Polski.

Przeczytaj także:
Polacy w finale World Press Photo 2021 - poznaj historię nominowanych zdjęć

W tegorocznej edycji WPP do finału zakwalifikowało się aż 3 fotografów z Polski. Zobaczcie nominowane zdjęcia i poznajcie stojące za nimi historie. [Czytaj więcej]

Wśród nich szansę na największy prestiż ma Karolina Jonderko, której cykl „Reborn” (niestety nie nominowany do World Press Photo Story of the Year) walczy o nagrodę w kategorii projektów długoterminowych. Zaraz za nią są Tomasz Markowski, z perfekcyjnie uchwyconym kadrem z Tour de Pologne w pojedynczej kategorii Sport oraz Natalia Kepesz, której seria „Niewybuch” kandyduje do głównej nagrody w kategorii Portretowej.

Zdjęcia finałowe z kategorii

Oprócz kandydatów do głównych nagród w sekcji fotograficznej, jury konkursu wyłoniło także finalistów poszczególnych kategorii. W każdej z ośmiu kategorii o pierwsze miejsce w dwóch sekcjach (zdjęcia pojedyncze i reportaże) walczą po trzy projekty.

Zdjęcia pojedyncze

fot. Vaghinak Ghazaryan, Armenia, Resting Soldier, nominacja w kategorii Contemporary issues - zdjęcie pojedyncze / World Press Photo 2021Żołnierz leży w rowie, wsparty na plastikowej osłonie, w północno-wschodniej części Syunikin, Armenia, 31 października 2020.Druga wojna o Górski Karabach rozpoczęła się 27 września, a konflikt trwał do 9 listopada. Był to największy konflikt między Armenią a Azerbejdżanem o sporne terytorium od lat 90 XX wieku. Pierwsza wojna zakończyła się niełatwym zawieszeniem broni, w wyniku którego zwycięscy Ormianie jednostronnie ogłosili niepodległość i wypędzili około 800 000 Azerów na wygnanie.W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać kwestię Górskiego Karabachu, który nadal był uznawany na arenie międzynarodowej za należący do Azerbejdżanu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć zbrojnych, które w 2020 r. przerodziły się w wojnę.Dzięki Rosji w listopadzie Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu Stepanakert pozostała pod kontrolą Armenii. Armia armeńska stopniowo wycofywała się z regionu Górskiego Karabachu, by zastąpić ją rosyjskimi siłami pokojowymi, które będą tam rozmieszczone do 2025 roku. fot. Jérémy Lempin, Francja, Doctor Peyo and Mister Hassen, nominacja w kategorii Contemporary issues - zdjęcie pojedyncze / World Press Photo 2021Chora na raka z przerzutami Manon (24 lata) obejmuje swojego syna Ethana (7 lat) w obecności Peyo - konia używanego w terapii z udziałem zwierząt, Séléne Palliative Care Unit w Centre Hospitalier de Calais w Calais we Francji, 30 listopada 2020.Terapia z udziałem zwierząt jest stosowana w wielu środowiskach klinicznych, zwłaszcza w terapii psychologicznej i opiece paliatywnej. Wydaje się, że zwierzęta są zdolne do zmniejszania lęku i stresu, a także do wywierania skutków fizycznych, takich jak obniżenie ciśnienia krwi, poprawa tętna lub pomoc w leczeniu bólu. Celem hospicjów jest wykorzystanie naturalnej więzi między ludźmi a zwierzętami, aby zapewnić komfort, spokój i towarzystwo nieuleczalnie chorym pacjentom.Peyo współpracuje ze swoim trenerem Hassenem Bouchakou w Les Sabots du Coeur, organizacji zajmującej się terapią z udziałem zwierząt i badaniami naukowymi na ten temat. Każdego miesiąca wspiera około 20 pacjentów, a naukowcy badają teraz jego instynktowną zdolność wykrywania nowotworów i nowotworów. fot. Pablo Tosco, Argentyna, Yemen: Hunger, Another War Wound, nominacja w kategorii Contemporary issues - zdjęcie pojedyncze / World Press Photo 2021Fatima i jej syn przygotowują sieć rybacką na łodzi w zatoce Khor Omeira w Jemenie, 12 lutego 2020Fatima ma dziewięcioro dzieci, które utrzymuje z rybołówstwa. Chociaż jej wioska została zniszczona przez konflikt zbrojny w Jemenie, Fatima wróciła, by odzyskać środki do życia, kupując łódź za pieniądze zarobione na sprzedaży ryb.Konflikt między muzułmańskimi szyickimi rebeliantami a sunnicką koalicją kierowaną przez Arabię ​​Saudyjską rozpoczął się w 2014 roku i doprowadził do tego, co UNICEF nazwał największym kryzysem humanitarnym na świecie. Na początku 2020 roku około 20,1 miliona ludzi (prawie dwie trzecie populacji) potrzebowało pomocy żywnościowej, a około 80% populacji polegało na pomocy humanitarnej.Blokada koalicji saudyjskiej w Jemenie w latach 2015-2017 nałożyła ograniczenia na import żywności, leków i paliwa. Wynikające z tego niedobory zaostrzyły kryzys humanitarny. W wielu przypadkach głód spowodowany był nie tyle brakiem żywności, ale dlatego, że stała się ona niedostępna cenowo z powodu gwałtownie rosnących kosztów transportu. W 2020 roku konflikt się nasilił, a sytuację pogorszyły: bezprecedensowe ulewne deszcze, w wyniku których około 300 000 osób straciło dach nad głową, plaga szarańczy oraz pandemia COVID-19. fot. K M Asad, Bangladesz, Climate Crisis Solutions: Collecting Drinking Water in Kalabogi, nominacja w kategorii Środowisko - zdjęcie pojedyncze / World Press Photo 2021Kobieta czerpie wodę pitną ze szmatki wystawionej na poranną rosę we wsi Kalabogi, w lasach namorzynowych Sundarbans w Zatoce Bengalskiej w Bangladeszu, 27 września 2020 r.Mieszkańcy Kalabogi i regionu Sundarbans cierpią na niedobór wody w porze suchej w wyniku rosnącego zasolenia wód gruntowych i rzeki Satkhira, spowodowanego podnoszącym się poziomem mórz. Domy we wsiach takich jak Kalabogi wznosi się na słupach, aby uniknąć częstych powodzi.W raporcie Banku Światowego z 2016 r. stwierdzono, że kryzys klimatyczny stwarza szereg zagrożeń dla Sundarbanów, w tym podnoszenie się poziomu mórz oraz częstotliwość i intensywność burz. Satelity odkryły, że w niektórych częściach regionu poziom morza przesuwa się o 200 metrów rocznie. Badania naukowe wskazują, że około 20 milionów ludzi mieszkających na wybrzeżu Bangladeszu jest dotkniętych zasoleniem wody pitnej. Ponad połowa obszarów przybrzeżnych jest dotknięta zasoleniem, które zmniejsza produktywność gleby i wzrost roślinności, degradując środowisko i wpływając na życie i źródła utrzymania ludzi. Pola ryżowe i grunty uprawne są przekształcane w hodowle krewetek, co dodatkowo przyczynia się do zasolenia wód gruntowych i degradacji gleby.

Fotoreportaże

fot. Maya Alleruzzo, USA, Associated Press, z cyklu: Islamic State’s Yazidi Survivors, nominacja w kategorii Contemporary issues - seria zdjęć / World Press Photo 2021

W sierpniu 2014 r. grupa znana jako Państwo Islamskie (Islamic State, IS) przypuściła atak na centrum społeczności Jazydów u podnóża góry Sinjar w północnym Iraku. IS uważa Jazydów za heretyków, a tym samym za ważny cel do eksterminacji, w ich wizji nowego kalifatu rządzonego przez prawo szariatu. Od 2014 r. do czasu, gdy siły amerykańskie i irackie zaczęły wyzwalać ten region w 2017 r., na terytorium kontrolowanym przez IS funkcjonowała gospodarka niewolnicza. W ostatnich latach w mediach pojawiły się doniesienia o kobietach i dzieciach rozdawanych jako prezenty i sprzedawanych w niewolę, za kwotę około 50 USD za kobietę i 35 USD za dziecko. W maju 2020 r. agencja Associated Press doniosła, że chociaż uwolniono około 3500 niewolników, z których większość została wykupiona przez rodziny, los około 2900 Jazydów pozostaje nieznany. Organizacja Narodów Zjednoczonych nazwała te ataki aktem ludobójstwa wobec grupy mniejszościowej. Niezależna Komisja ds. Międzynarodowej Sprawiedliwości i Odpowiedzialności (CIJA), która prowadzi śledztwo w sprawie IS w Iraku od 2015 r., zgromadziła obecnie znaczny materiał dowodowy i relacje świadków z pierwszej ręki w celu skonstruowania akt sprawy, które identyfikują członków IS jako odpowiedzialnych za okrucieństwa, w tym ludobójstwo i inne zbrodnie przeciwko ludzkości. fot. Maya Alleruzzo, USA, Associated Press, z cyklu: Islamic State’s Yazidi Survivors, nominacja w kategorii Contemporary issues - seria zdjęć / World Press Photo 2021

W sierpniu 2014 r. grupa znana jako Państwo Islamskie (Islamic State, IS) przypuściła atak na centrum społeczności Jazydów u podnóża góry Sinjar w północnym Iraku. IS uważa Jazydów za heretyków, a tym samym za ważny cel do eksterminacji, w ich wizji nowego kalifatu rządzonego przez prawo szariatu. Od 2014 r. do czasu, gdy siły amerykańskie i irackie zaczęły wyzwalać ten region w 2017 r., na terytorium kontrolowanym przez IS funkcjonowała gospodarka niewolnicza. W ostatnich latach w mediach pojawiły się doniesienia o kobietach i dzieciach rozdawanych jako prezenty i sprzedawanych w niewolę, za kwotę około 50 USD za kobietę i 35 USD za dziecko. W maju 2020 r. agencja Associated Press doniosła, że chociaż uwolniono około 3500 niewolników, z których większość została wykupiona przez rodziny, los około 2900 Jazydów pozostaje nieznany. Organizacja Narodów Zjednoczonych nazwała te ataki aktem ludobójstwa wobec grupy mniejszościowej. Niezależna Komisja ds. Międzynarodowej Sprawiedliwości i Odpowiedzialności (CIJA), która prowadzi śledztwo w sprawie IS w Iraku od 2015 r., zgromadziła obecnie znaczny materiał dowodowy i relacje świadków z pierwszej ręki w celu skonstruowania akt sprawy, które identyfikują członków IS jako odpowiedzialnych za okrucieństwa, w tym ludobójstwo i inne zbrodnie przeciwko ludzkości. fot. Maya Alleruzzo, USA, Associated Press, z cyklu: Islamic State’s Yazidi Survivors, nominacja w kategorii Contemporary issues - seria zdjęć / World Press Photo 2021

W sierpniu 2014 r. grupa znana jako Państwo Islamskie (Islamic State, IS) przypuściła atak na centrum społeczności Jazydów u podnóża góry Sinjar w północnym Iraku. IS uważa Jazydów za heretyków, a tym samym za ważny cel do eksterminacji, w ich wizji nowego kalifatu rządzonego przez prawo szariatu. Od 2014 r. do czasu, gdy siły amerykańskie i irackie zaczęły wyzwalać ten region w 2017 r., na terytorium kontrolowanym przez IS funkcjonowała gospodarka niewolnicza. W ostatnich latach w mediach pojawiły się doniesienia o kobietach i dzieciach rozdawanych jako prezenty i sprzedawanych w niewolę, za kwotę około 50 USD za kobietę i 35 USD za dziecko. W maju 2020 r. agencja Associated Press doniosła, że chociaż uwolniono około 3500 niewolników, z których większość została wykupiona przez rodziny, los około 2900 Jazydów pozostaje nieznany. Organizacja Narodów Zjednoczonych nazwała te ataki aktem ludobójstwa wobec grupy mniejszościowej. Niezależna Komisja ds. Międzynarodowej Sprawiedliwości i Odpowiedzialności (CIJA), która prowadzi śledztwo w sprawie IS w Iraku od 2015 r., zgromadziła obecnie znaczny materiał dowodowy i relacje świadków z pierwszej ręki w celu skonstruowania akt sprawy, które identyfikują członków IS jako odpowiedzialnych za okrucieństwa, w tym ludobójstwo i inne zbrodnie przeciwko ludzkości. fot. Maya Alleruzzo, USA, Associated Press, z cyklu: Islamic State’s Yazidi Survivors, nominacja w kategorii Contemporary issues - seria zdjęć / World Press Photo 2021

W sierpniu 2014 r. grupa znana jako Państwo Islamskie (Islamic State, IS) przypuściła atak na centrum społeczności Jazydów u podnóża góry Sinjar w północnym Iraku. IS uważa Jazydów za heretyków, a tym samym za ważny cel do eksterminacji, w ich wizji nowego kalifatu rządzonego przez prawo szariatu. Od 2014 r. do czasu, gdy siły amerykańskie i irackie zaczęły wyzwalać ten region w 2017 r., na terytorium kontrolowanym przez IS funkcjonowała gospodarka niewolnicza. W ostatnich latach w mediach pojawiły się doniesienia o kobietach i dzieciach rozdawanych jako prezenty i sprzedawanych w niewolę, za kwotę około 50 USD za kobietę i 35 USD za dziecko. W maju 2020 r. agencja Associated Press doniosła, że chociaż uwolniono około 3500 niewolników, z których większość została wykupiona przez rodziny, los około 2900 Jazydów pozostaje nieznany. Organizacja Narodów Zjednoczonych nazwała te ataki aktem ludobójstwa wobec grupy mniejszościowej. Niezależna Komisja ds. Międzynarodowej Sprawiedliwości i Odpowiedzialności (CIJA), która prowadzi śledztwo w sprawie IS w Iraku od 2015 r., zgromadziła obecnie znaczny materiał dowodowy i relacje świadków z pierwszej ręki w celu skonstruowania akt sprawy, które identyfikują członków IS jako odpowiedzialnych za okrucieństwa, w tym ludobójstwo i inne zbrodnie przeciwko ludzkości.

Projekty długoterminowe


fot. 
Antonio Faccilongo, Włochy, Getty Reportage, z cyklu: Habibi, nominacja w kategorii Projekt długoterminowy / World Press Photo 2021Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności. 
fot. 
Antonio Faccilongo, Włochy, Getty Reportage, z cyklu: Habibi, nominacja w kategorii Projekt długoterminowy / World Press Photo 2021Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności. 
fot. 
Antonio Faccilongo, Włochy, Getty Reportage, z cyklu: Habibi, nominacja w kategorii Projekt długoterminowy / World Press Photo 2021Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności. 
fot. 
Antonio Faccilongo, Włochy, Getty Reportage, z cyklu: Habibi, nominacja w kategorii Projekt długoterminowy / World Press Photo 2021Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.

Jak zwykle otrzymujemy porcję świetnych zdjęć i wyjątkowy przekrój przez wydarzenia ostatniego roku. Szczególną uwagę warto zwrócić na tegoroczne projekty długoterminowe (wraz z pracą Karoliny Jonderko), bo to one w tej edycji opowiadają najważniejsze aktualne historie dotyczące człowieczeństwa. Nominowane zdjęcia pojedyncze i wybrane fotografie z cyklów wraz z opisami możecie zobaczyć powyżej.

Zwycięzców WPP 2021 poznamy już w kwietniu

Wzorem ostatnich edycji, dziś dowiedzieliśmy się wyłącznie o fotografach nominowanych do głównych nagród i choć w niektórych kategoriach możemy wskazać faworytów, to wyrównany poziom każe nam z ekscytacją czekać na końcowe wyniki konkursu.Te poznamy podczas uroczystej gali finałowej konkursu World Press Photo, która odbędzie się 15 kwietnia 2021 roku w Amsterdamie. Zwycięskie zdjęcia oraz fotografie, które zakwalifikowały się do finału jak co roku będziemy mogli też zobaczyć w publikacji książkowej podsumowującej ostatnią edycję wydarzenia.

World Press Photo 2021 - o konkursie

Organizowany od 1955 roku konkurs World Press Photo przez lata urósł do rangi najważniejszego cyklicznego wydarzenia prezentującego najważniejsze zdjęcia prasowe i tematy, które zajmowały pierwsze strony wydawnictw na całym świecie. Od 2018 wprowadzono drugie, równoważne z nagrodą World Press Photo of the Year wyróżnienie, przyznawane cyklom fotograficznym. Oprócz tego, z wydarzenia wydzielona została sekcja Digital Storytelling Contest, która prezentuje najciekawsze projekty multimedialne i dokumenty wideo w ramach osobnego konkursu.

Więcej o aktualnej edycji konkursu dowiecie się pod adresem worldpressphoto.org.

Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: World Press Photo
logo logo
Magazyny
Zamów