Zostań mistrzem fotografii krajobrazu w 11 krokach

Naucz się tworzyć przyciągające wzrok kadry! Tych 11 projektów pozwoli Ci przenieść Twoją fotografię krajobrazową na wyższy poziom.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Artykuł został opublikowany w magazynie Digital Camera Polska 2/2025
Partnerem publikacji jest Focus Nordic.

Wykonanie i edycja dobrego zdjęcia krajobrazowego daje ogromną satysfakcję. Ale kiedy chcemy, by nasze zdjęcie zasługiwało na miano „fotografii artystycznej”, potrzebujemy czegoś więcej — czegoś, co wyróżni je na tle zwykłych krajobrazów i sprawi, że będzie można do niego wracać, wciąż odkrywając w nim coś nowego. To właśnie ta ponadczasowa jakość sprawia, że chcemy je oprawić i powiesić na ścianie. Wyobraź sobie sytuację: grupa zapalonych fotografów zjawia się w tym samym punkcie widokowym. Jest duża szansa, że większość z nich wykona bardzo podobne zdjęcia. I tu pojawia się pytanie: co możesz zrobić, żeby Twoje ujęcie wyróżniało się na tle pozostałych?

Zwykle sprowadza się to do dwóch rzeczy — sposobu, w jaki ustawisz aparat i podejdziesz do samego ujęcia, albo decyzji, które podejmiesz później podczas obróbki. To „coś”, co nadaje zdjęciu wyjątkowości, trudno jednoznacznie zdefiniować. Dlatego przygotowaliśmy serię pomysłów i projektów, które mają Cię zainspirować do poszukiwań — tak, by Twoje zdjęcia miały w sobie ‘to coś’.

1. Dobra kompozycja przede wszystkim. Przemyśl kadr i skomponuj scenę przed naciśnięciem spustu migawki

Zanim przejdziemy do różnych technik, warto na chwilę wrócić do podstaw fotografii — to one są fundamentem każdego dobrego zdjęcia. Kluczowa zasada? Zanim naciśniesz spust migawki, poświęć chwilę na przemyślenie kompozycji. To właśnie ten krok może wynieść Twoje zdjęcia na wyższy poziom. Oto trzy powody, dla których zdjęcie z poprzedniej strony jest tak dobre…

Trzy kroki do perfekcyjnych pejzaży
Skup uwagę
Na miejscu warto uważnie przyjrzeć się otoczeniu i poszukać punktów, wokół których możesz zbudować kompozycję. W tym przypadku kluczowe były trzy elementy. Ponieważ planowano użycie długiego czasu naświetlania, było jasne, że woda będzie się dynamicznie układać wokół kamieni na pierwszym planie.
Kompozycja
Ta grafika świetnie pokazuje, jak skutecznie wykorzystać zasadę trójpodziału. Linia horyzontu oraz dwa kamienie idealnie wpisują się w siatkę trójpodziału, co sprawia, że cała kompozycja jest dobrze zrównoważona. Wiele aparatów oferuje możliwość wyświetlenia siatki trójpodziału w wizjerze lub na ekranie.
Linie prowadzące
To jeden z kluczowych elementów, który pomaga „wciągnąć” widza w zdjęcie. Tutaj, dwa główne kamienie prowadzą wzrok wzdłuż centralnej osi kadru, w kierunku skalnego wzniesienia w oddali. Dodatkowo, dzięki długiemu czasowi naświetlania, także sama woda kieruje wzrok ku horyzontowi. 

2. Kadruj jak artysta. Traktuj scenę jak układ kształtów, które możesz świadomie poukładać w kadrze

Szybki przegląd klasycznych zdjęć krajobrazowych pokazuje jedno: są świetnie skomponowane i opierają się na harmonijnym układzie kluczowych kształtów w kadrze. W większości przypadków znajdziesz w nich mocny pierwszy plan — coś, co od razu przyciąga wzrok i prowadzi go dalej, w głąb sceny. Może to być linia wiodąca, która „wciąga” widza do wnętrza kadru, solidny punkt zaczepienia jak poszarpany kamień czy inny obiekt, albo subtelny detal lub faktura blisko obiektywu.

Postaw na prostotę. Skupienie się na liniach i kształtach widocznych w wizjerze pomoże Ci uprościć kompozycję i wciągnąć widza w głąb sceny. W tym pionowym ujęciu zakrzywiona linia kieruje wzrok do jasnego fragmentu wydmy, a następnie wzdłuż jej grzbietu. Oko naturalnie podąża od lewego dolnego rogu zdjęcia aż do prawego górnego. To świetny przykład prostej, ale bardzo graficznej i mocno kontrastowej kompozycji.

Gdy już znajdziesz taki element przyciągający uwagę, ustaw go tak, by dobrze współgrał z pozostałymi częściami zdjęcia. A jeśli używasz linii wiodących, zadbaj, by naprawdę „prowadziły” wzrok — a nie wyprowadzały go poza kadr. I jeszcze jedno: światło. To kluczowy składnik dobrej fotografii krajobrazowej. Najlepsze efekty uzyskasz w złotej godzinie — czyli w ciągu godziny po wschodzie słońca lub tuż przed jego zachodem — kiedy światło jest ciepłe, a cienie długie i miękkie, dzięki nisko położonemu słońcu.

jaka optyka? 3 obiektywy do pejzażu
Uniwersalny: Tamron 16-30 mm f/2.8
Nowy szerokokątny model Tamrona z mocowaniem Sony E i NIkon Z to zaawansowany, uszczelniony zoom, który łączy kompaktowe wymiary, dużą stałą jasność i przede wszystkim bardzo użyteczny zakres ogniskowych. To też konstrukcja uszczelniona, dzięki czemu świetnie sprawdzi się również podczas
bardziej wymagających plenerów. Sprawdź cenę...
Ultraszeroki: Samyang 14-24 mm f/2.8
Najmniejszy i najlżejszy obiektyw o takich parametrach na rynku. I jeden z najszerszych do Sony E, bo 14 mm na krótkim końcu to już naprawdę spektakularne pole widzenia. Tego typu optyka zawsze stanowi wyzwanie dla inżynierów, dlatego do prac nad tym modelem zatrudniono specjalistów z niemieckiej pracowni Schneider-Kreuznach. Sprawdź cenę...
Do aparatów APS-C: Tamron 11-20 mm f/2,8
Świetny wybór dla posiadaczy aparatów Sony, Canon i Fujifilm. Oferuje ekwiwalent zakresu 17-30 mm i jest przy tym wyjątkowo lekki (340 g). Jest to również konstrukcja uszczelniona i, dzięki silnikowi AF RXD, bardzo szybka. Sprawdź cenę...

3. Rozmyj kadr po swojemu. Wykorzystaj optykę efektową typu Lensbaby, by tworzyć unikalne, niepowtarzalne pejzaże

Lensbaby to dobrze już znana amerykańska marka obiektywów kreatywnych, które umożliwiają manipulowanie płaszczyzną ostrości i uzyskanie nietypowych efektów optycznych — już w momencie wykonywania zdjęcia, a więc bez stosowania cyfrowej obróbki. Choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się bardziej zabawką niż poważnym narzędziem fotografa, w rzeczywistości są fantastycznym sposobem na odkrycie zupełnie nowych ścieżek twórczego patrzenia. To niedrogie narzędzie, które pozwala selektywnie ustawiać punkt ostrości, a resztę obrazu topić w miękkich, często wirujących rozmyciach. Dzięki temu zdjęcia zyskują wyjątkowy, często wręcz malarski charakter.

Nadaj zdjęciom krajobrazów artystyczny charakter, sięgając po optykę efektową. Eksperymentuj, by znaleźć idealny balans między rozmytym tłem a perfekcyjnie ostrym punktem głównym. Dzięki temu Twoje zdjęcia zyskają głębię i unikalny klimat.

Efekty jakie daje Lensbaby są nie do odtworzenia w Photoshopie w równie organiczny sposób — rozmycie płynnie przechodzi przez plan, prowadząc wzrok widza dokładnie tam, gdzie chcemy. W przypadku fotografii krajobrazowej to prawdziwy skarb: możesz sprawić, by jeden kwiat na łące czy pojedyncze drzewo w lesie było jak zaczarowane, a tło nabrało bajkowej, onirycznej atmosfery. Lensbaby doskonale przełamuje rutynę i zmusza do eksperyme-ntowania z kompozycją oraz światłem. Czasem nawet „błędy” — zbyt mocne przesunięcie ostrości czy nadmierne winietowanie — okazują się tym, co nadaje zdjęciu duszę.

Który obiektyw wybrać
Lensbaby Composer
Do letnich krajobrazowych eksperymentów warto rozważyć klasyczny Lensbaby Composer (z wymienną optyką), model Sol, który w prosty sposób pozwala uzyskać charakterystyczny efekt selektywnej ostrości, albo Velvet, zapewniający miękkie, lekko mgielne rozmycia idealne do romantycznych pejzaży. Naszym ulubionym modelem jest bez wątpienia Composer Pro II z optyką Double Glass, który daje najwięcej swobody w ustawianiu punktu ostrości i pozwala tworzyć naprawdę wysokiej jakości zdjęcia. Sprawdź cenę...

4. Zapanuj nad czasem. Podkreśl ruch dzięki długiej ekspozycji

Wprowadzenie elementu ruchu do krajobrazu i uchwycenie go za pomocą długiego czasu naświe-tlania to świetny sposób, by nadać zdjęciu energii i nieco tajemniczego klimatu. Może to być płynący strumień, ale nawet pozornie nieruchoma tafla stawu czy jeziora zaczyna się rozmywać i wygładzać, gdy ekspozycja trwa kilka minut — bo woda niemal zawsze delikatnie się porusza, nawet jeśli tego nie widać gołym okiem. W krajobrazie znajdziesz też inne poruszające się elementy: kołysane wiatrem drzewa, zboża na polu czy chmury sunące po niebie — one również pięknie zmiękczają się przy dłuższej ekspozycji.

W tym przypadku długi czas naświetlania, uzyskany dzięki filtrowi szaremu, dodał dynamiki zarówno chmurom, jak i wodzie.

Aby wykonać takie zdjęcie w świetle dziennym, potrzebujesz specjalnego filtra, który ograniczy ilość światła docierającego do matrycy. Filtry szare mają różną „moc”, ale jeśli zależy Ci na naprawdę długich ekspozycjach, sięgnij po filtr ND o mocy 10 EV. Część z nich ma formę okrągłą i wkręca się je bezpośrednio na obiektyw — pod warunkiem, że dobierzesz odpowiednią średnicę — inne wymagają specjalnego uchwytu. Zamontuj aparat na statywie i użyj wężyka spustowego lub pilota — tak, by nie poruszyć aparatu podczas wyzwalania migawki. Jeśli czas naświetlania przekracza 30 sekund, będziesz musiał przełączyć aparat w tryb Bulb.

Łatwa kontrola efektu
NiSi JetMag Pro VND
Filtr szary o zmiennej gęstości, taki jak NiSi JetMag Pro VND, działa na zasadzie dwóch skręcanych ze sobą polaryzatorów. Obracając pierścień, zmieniasz stopień przyciemnienia obrazu, co pozwala precyzyjnie kontrolować ekspozycję, bez potrzeby zmiany ustawień aparatu czy wymiany filtrów. To wyjątkowo wygodne
w dynamicznych warunkach pracy, np. podczas fotografowania
w zmiennym świetle. Filtr typu fader umożliwia szybką i płynną regulację gęstości optycznej, co przekłada się na większą swobodę twórczą i komfort pracy w terenie. Sprawdź cenę...

5. Użyj długiej ogniskowej. Nie tylko szerokie kadry - teleobiektyw pozwala wydobyć detale i pokazać świat w zupełnie nowy sposób

To często powtarzany mit, że pejzaż wymaga przede wszystkim ultraszerokokątnych obiektywów — każdy doświadczony pejzażysta ma w torbie również telezoom, często o zasięgu nawet 400 mm. Taka ogniskowa pozwala wycinać z otoczenia interesujące fragmenty i budować kadry o znacznie bardziej graficznym charakterze, skupione na detalach, fakturach czy rytmach linii. Dodatkowo teleobiektyw kompresuje perspektywę, dzięki czemu odległe plany wydają się bliżej siebie, co często pozwala uzyskać spektakularny efekt warstw w górskich krajobrazach albo podkreślić rytmiczne ułożenie drzew w lesie.

Split-toning, czyli dzielone tonowanie, pozwala dodać różne odcienie kolorystyczne do cieni i świateł, dzięki czemu czarno-białe zdjęcie zyskuje dodatkowy charakter i głębię.

Telezoom świetnie sprawdza się także w fotografii minimalistycznej — kiedy w całym szerokim pejzażu znajdziesz jeden samotny element, jak drzewo czy łódź na jeziorze, i wypełnisz nim większą część kadru. To doskonały sposób, by pokazać świat w sposób bardziej intymny, a jednocześnie zupełnie inny niż szerokie, rozległe panoramy. Pamiętaj jednak, że długa ogniskowa wymaga pewnej ręki albo statywu — warto stosować prostą zasadę i ustawiać czas nie dłuższy niż odwrotność ogniskowej (np. dla 400 mm — minimum 1/300 s), by uniknąć poruszenia zdjęcia.

Nasz wybór
Tamron 50-400 mm f/4.5-6.3 VC
Ten wyjątkowy zoom wyróżnia się unikalnym zakresem ogniskowych, który pozwala płynnie przejść od standardowego ujęcia do mocno skompresowanej sceny. Przede wszystkim jednak jest kompaktowy i stosunkowo lekki (zaledwie ok. 1150 g), dzięki czemu doskonale sprawdza się w terenie — mieści się w standardowej torbie i nie ciąży podczas długich wędrówek. Co ważne, obiektyw wyposażono w stabilizację VC, która pomaga w uzyskaniu ostrych zdjęć nawet przy ogniskowej 400 mm bez konieczności stosowania statywu. Sprawdź cenę...

6. Maluj aparatem. Zamiast eliminować ruchy aparatu, wykorzystaj je do tworzenia impresjonistycznych efektów na zdjęciach

Nie jest tajemnicą, że fotografia artystyczna czerpie inspirację z twórczości dawnych mistrzów malarstwa. Choć dziś zamiast pędzla trzymamy w ręku aparat, nie oznacza to, że nie możemy nadać zdjęciom malarskiego charakteru. Wielu artystów stawia na prostotę i miękkie formy — rozmycie szczegółów i rezygnacja z ostrych krawędzi pozwala stworzyć zdjęcia w stylu impresjonistycznym, i to bezpośrednio w aparacie. Aby uzyskać smugi czy rozmycia na zdjęciu, wystarczy poruszyć aparatem w momencie naświetlania.

Ruch aparatem może stworzyć efekt podobny do impresjonistycznego obrazu.

Takie podejście może wydawać się sprzeczne z podstawową zasadą fotografii, w której chodzi o to, by uchwycić ostry obraz — ale w poszukiwaniu artystycznego wyrazu warto czasem złamać reguły. Jak to zrobić? Użyj dłuższego niż zwykle czasu naświetlania i lekko „potrząśnij” aparatem w momencie naciskania spustu migawki. Efekty mogą być różne — raz świetne, raz do kosza — ale zmieniając czas naświetlania i intensywność poruszenia, szybko dojdziesz do wprawy.

dobra rada
Droga do sukcesu
Uzyskanie odpowiedniego balansu między poruszeniem aparatu a czasem naświetlania to delikatna sprawa — niestety nie ma tu sztywnych reguł, bo wszystko zależy od wielu zmiennych. Ogromne znaczenie ma ogniskowa: teleobiektyw wzmocni każdy ruch, natomiast szeroki kąt go zminimalizuje. Dla większości osób łatwiejszy do opanowania okazuje się czas około 1/15 sekundy — dłuższe ekspozycje mogą być trudniejsze do kontrolowania. Zacznij właśnie od tej wartości i eksperymentuj z intensywnością ruchu aparatu. To dobry punkt wyjścia, by zacząć odkrywać artystyczny potencjał ruchu w fotografii.

Aby ocenić, czy efekt wyszedł tak, jak chciałeś, powiększ zdjęcie na ekranie aparatu i przyjrzyj się ostrym krawędziom — to one zdradzą, jaki ruch został uchwycony. Jak się przygotować do tego typu zdjęcia? Ustaw aparat w tryb Priorytetu przysłony, wybierz najmniejszą możliwą przysłonę (zazwyczaj f/22) i ustaw najniższe ISO (zwykle ISO 100). Dzięki temu aparat automatycznie wybierze możliwie najdłuższy czas naświetlania przy danym świetle. Zacznij poruszać aparatem w zamierzony sposób, naciśnij spust i kontynuuj ruch aż do momentu, gdy migawka się zamknie. Obejrzyj efekt i spróbuj ponownie — zmieniając intensywność ruchu lub wartość przysłony.

7. Las jak z bajki. Przesuwaj aparatem w pionie, aby uzyskać magiczne obrazy drzew

Świadome poruszenie aparatu w górę i w dół podczas ekspozycji, by stworzyć „smugi” z drzew, to prosty sposób na uzyskanie mocno graficznego, abstrakcyjnego efektu. Technika ta, znana jako ICM (Intentional Camera Movement), daje świetne rezultaty już przy czasie około 1/15 sekundy, pod warunkiem że ruch aparatu jest płynny i kontrolowany. Kluczowy jest tu jednak wybór odpowiednich drzew i odpowiedniego światła. Jeśli drzewa zlewają się tonalnie z tłem, zdjęcie może wyjść mało czytelne.

Płynne przesuwanie aparatu w górę lub w dół podczas ekspozycji pozwoli uzyskać artystyczny efekt.

Szukaj więc wyraźnych kształtów i mocnego kontrastu — najlepiej sprawdzają się smukłe, wysokie pnie. Idealnie, gdy jasne drzewa wyróżniają się na ciemnym tle, lub odwrotnie: ciemne pnie na jasnym tle. Warto też zadbać o to, by w kadrze pojawił się fragment ziemi — daje to wizualne oparcie i pomaga budować głębię dzięki cofającym się liniom drzew. Technika ta sprawdza się z każdym obiektywem, ale krótkie tele (np. Tamron 70–180 mm) pozwoli lepiej wyizolować ciekawe fragmenty lasu. Najważniejsze jest płynne poruszanie aparatem — powtarzaj ruch góra–dół aż stanie się naturalny. Naciśnij spust dopiero po rozpoczęciu ruchu, uważając, by nie szarpnąć aparatu palcem. Zrób kilka zdjęć pod rząd, zanim sprawdzisz efekty.

8. Użyj filtra black mist. Stwórz eteryczną atmosferę za pomocą filtra dyfuzyjnego

To stosunkowo nowy trend w fotografii krajobrazowej, choć sama idea wywodzi się jeszcze z czasów filmu i klasycznych filtrów dyfuzyjnych. Filtry typu Nisi Black Mist to specjalne, drobnoziarniste dyfuzory montowane przed obiektywem, które subtelnie rozpraszają światło, zmniejszają kontrast najjaśniejszych partii i delikatnie „rozlewają” punktowe źródła światła. Dają dzięki temu obraz o lekko eterycznym, filmowym charakterze — jasne elementy zyskują miękką poświatę, a cienie nadal pozostają głębokie i nasycone.

Bez filtra
Z filtrem Nisi Black Mist 1/2

Taki efekt świetnie sprawdza się w krajobrazach fotografowanych pod światło, o poranku w lekkiej mgle, albo wieczorem, kiedy słońce zaczyna przebijać przez drzewa czy skały. Black Mist pięknie podkreśla rozproszone światło i nadaje scenie subtelny, malarski klimat bez sztucznego wyglądu znanego z przesadnej obróbki cyfrowej. To także znakomity sposób na złagodzenie cyfrowych obrazów z nowoczesnych matryc o wysokiej rozdzielczości.

9. Aranżuj tryptyki. Stwórz wizualnie angażujące dzieło, które z powodzeniem mogłoby zawisnąć w galerii, prezentując trzy powiązane ze sobą zdjęcia w jednej ramie

Zazwyczaj staramy się zmieścić wszystko, co chcemy pokazać, w jednym kadrze. Ale przy prezentacji zdjęć nie zawsze trzeba się tego trzymać. Tryptyk to po prostu trzy oddzielne fotografie zestawione ze sobą — i właśnie dzięki temu pozwala spojrzeć na temat z innej perspektywy. Możesz pokazać fragment szerszego widoku, a obok niego kilka detali, które przy ujęciu szerokokątnym byłyby mniej zauważalne.

To, jak kreatywnie podejdziesz do tematu tryptyku, zależy od Ciebie. Klasycznym rozwiązaniem jest układ złożony z trzech pionowych zdjęć ustawionych obok siebie, jak w przypadku tego tryptyku przedstawiającego formacje skalne. Pionowe kadry sprawdzają się najlepiej, jeśli chcesz, by wszystkie trzy części miały ten sam rozmiar. Dlatego warto dokładnie obejrzeć scenę i poszukać motywów, które będą ze sobą współgrały tonalnie — to pomoże złożyć cały układ w spójną całość.

Trzeba też pamiętać, że zdjęcia najpewniej będą wymagały przycięcia, by nadać im smuklejszy format — dobrze mieć to na uwadze już na etapie kadrowania. Jednak największym wyzwaniem bywa często… wybór kolejności zdjęć. Warto je wydrukować w mniejszym formacie i poeksperymentować z różnym układem, aż znajdziesz najbardziej harmonijną kompozycję. Ogólna zasada jest taka: najmocniejsze zdjęcie umieszczamy w środku.

Jak zaprojektować tryptyk w Photoshopie?

W Photoshopie wybierz rozmiar dokumentu, a następnie Widok > Linie pomocnicze > Nowy układ linii pomocniczych. Ustaw 3 kolumny i 1 wiersz, a także marginesy. Za pomocą Zaznaczenia prostokątnego zaznacz obszar wewnątrz linii pomocniczych i skopiuj w to miejsce pierwsze zdjęcie. Następnie dopasuj rozmiar (Edycja > Przekształcenie > Skalowanie). Powtórz te kroki dla pozostałych zdjęć.

10. Wielokrotna ekspozycja. Warstwy i tryby mieszania w Photoshopie pozwalają stworzyć artystyczne kadry z jednego zdjęcia

Połączenie podobnych ujęć tej samej sceny, wykonanych z nieco różnych kątów, daje unikalny i mocny efekt, który zmusza widza do „przetworzenia” obrazu, by zrozumieć jego formę i treść. Uzyskanie takiego rezultatu za pomocą trybu wielokrotnej ekspozycji w aparacie może być czasochłonne, ale korzystając z warstw w Photoshopie, zyskujesz pełną kontrolę nad efektem — i co ważne, możesz to osiągnąć na bazie tylko jednego zdjęcia.

Zastosowanie trzech nałożonych na siebie warstw tego samego zdjęcia pozwoliło uzyskać nieostre, artystyczne wrażenie znanej weneckiej sceny.

Najlepiej sprawdzi się obraz z wyraźnymi liniami i dużą ilością detali, np. miejski pejzaż. Gdy masz już odpowiednie zdjęcie otwarte na ekranie, wystarczy zduplikować je skrótem Ctrl/Cmd+J, a następnie w panelu warstw kliknąć w miejsce oznaczone jako „Normalny” i wybrać tryb mieszania Miękkie światło. Teraz, korzystając z Ctrl/Cmd+T, powiększ lekko obraz, a następnie obróć go, przeciągając poza ramkę kadru. Po zatwierdzeniu zmian przyciskiem Enter, powtórz ten proces z kolejną warstwą, tym razem obracając ją w przeciwną stronę.

Użyj warstw. Ułożenie trzech warstw tego samego zdjęcia — z modyfikacją rozmiaru, obrotu i trybu mieszania dwóch górnych — pozwala uzyskać impresjonistyczną interpretację obrazu. Na koniec warto wyregulować kontrast za pomocą krzywych.

Jeśli chcesz uzyskać inne efekty, możesz zmieniać tryb mieszania dla wybranych warstw, klikając ponownie w nazwę trybu i testując inne opcje. Położenie każdej z warstw możesz dostosować ręcznie narzędziem przesuwania. Gdy znajdziesz zadowalające połączenie, przyda się korekta kontrastu. W tym celu kliknij na najwyższą warstwę, a następnie ikonę warstwy dopasowania na dole panelu warstw i wybierz opcję Krzywe. W nowym panelu przeciągnij linię krzywej w górę lub w dół, by zwiększyć lub zmniejszyć kontrast. Jeśli chcesz zmodyfikować kolorystykę, kliknij w miejscu oznaczonym jako RGB, wybierz kanał Red, Green lub Blue i dostosuj krzywą, by wzmocnić lub stonować wybrany kolor.

11. Wróć do korzeni. Wnieś do swojej fotografii krajobrazu odrobinę analogowej magii

A jeśli masz ochotę podejść do fotografowania krajobrazu w zupełnie inny sposób, sięgnij po analoga i jeden z nowych materiałów, takich jak na przykład Harman Phoenix 200 RED.

To wyjątkowa, eksperymentalna klisza o nietypowej charakterystyce, która mocno podbija czerwienie i pomarańcze, a przy tym potrafi zaskoczyć drobnymi flarami, nieregularną ziarnistością czy lekkimi przebarwieniami. Dzięki temu efekt staje się nieco nieprzewidywalny i niepowtarzalny, a Ty zamiast perfekcyjnego cyfrowego pliku dostajesz obraz zupełnie wyjątkowy. Fotografowanie na takim filmie to także świetny sposób, by zwolnić tempo, skupić się bardziej na kompozycji i świetle, a przy okazji czerpać autentyczną frajdę z odkrywania, “co wyszło” dopiero po wywołaniu negatywu.

Komentarze
Zobacz więcej z tagiem: fotografia krajobrazowa
logo logo
Magazyny
Zamów