Obiektywy
Viltrox AF 28 mm f/4.5 - znamy polską cenę ultrakompaktowego „naleśnika”
Najczęstszym powodem decyzji o zakupie "porządnego" aparatu jest chęć robienia lepszych zdjęć. Często jednak, mimo wykorzystania sprzętu bardziej zaawansowanego niż prosty kompakt czy smartfon, początkujący fotografowie są zawiedzeni rezultatami. Oto pięć prostych zasad, które natychmiast poprawią wygląd zdjęć.
Redaktorzy fotopolis.pl często występują w roli ekspertów od fotografii i sprzętu fotograficznego. Jesteśmy pytani jaki sprzęt kupić i jak fotografować, żeby zdjęcia wyglądały lepiej. Często w takich pytaniach pojawia się dosyć zasadniczy problem: "Kupiłem zaawansowany aparat, a moje zdjęcia nie poprawiły się w stosunku do tych robionych smartfonem lub prostym kompaktem. Co robić droga redakcjo?" Mówi się, że to nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf. Dużo w tym prawdy. Aby wykorzystać możliwości nowego sprzętu, trzeba poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności.
Moglibyśmy w tym momencie odesłać Was do setek artykułów w archiwum fotopolis.pl poświęconych technice fotografowania lub zarzucić technicznym słowotokiem o zależności między przysłoną, czasem, a ogniskową, który regularnie możecie znaleźć na stronach o tematyce fotograficznej. Moglibyśmy też pokazać dziwne wykresy i diagramy z rysunkami przysłon, biegnących ludzików, których setki krąży po sieci w najróżniejszych kopiach. Moglibyśmy wreszcie z perwersyjną przyjemnością fotograficznego sadysty kazać robić zdjęcia tylko w... RAW-ach i spędzać godziny w Lighroomie. Krótko mówiąc zrobić to, co robiliśmy przez kilkanaście lat, gdy mówiliśmy o poprawie techniki zdjęć. Jednak nie tym razem!
Tym razem opracowaliśmy dla naszych zupełnie początkujących czytelników krótkie pięć zasad, które natychmiast poprawią jakość zdjęć i pozwolą wykorzystać możliwości "porządnego" aparatu: zaawansowanego kompaktu, lustrzanki czy bezlusterkowca. To proste do zastosowania triki, dzięki którym Wasze zdjęcia staną się lepsze. Jeżeli będziecie chcieli dowiedzieć się więcej, to pod każdym z punktów odsyłamy Was do bardziej zaawansowanych porad z naszego archiwum. Te zasady nie zagwarantują wspaniałych zdjęć. One tylko pomogą uniknąć typowych błędów, które psują zdjęcia. Nadal dużo zależy od Waszej spostrzegawczości, dobrego oka i... gustu.
Wyraźny główny temat i ładnie rozmyte tło, to coś, co znajdziecie na wielu zdjęciach zbierających mnóstwo lajków na Facebooku i Instagramie. I nic dziwnego. Zastosowanie małej głębi ostrości, to najprostszy trik, żeby zdjęcie wyglądało dobrze. Rozmycie tła i pozostałych planów pozwala na wyeksponowanie głównego tematu i nadanie mu odpowiedniej wagi. Nie musimy się też zbytnio przejmować otoczeniem, bo i tak jest... rozmyte. W rezultacie zdjęcie wygląda artystycznie i profesjonalnie.
Może was to zdziwi, ale ludzki mózg wcale nie uznaje za najważniejsze tego co jest na środku widzianego obrazu. Wiele pokoleń twórców wizualnych - malarzy, architektów, fotografów i operatorów filmowych nauczyło nas, że na obrazie instynktownie przyciąga nas to, co znajduje się mniej, więcej w 1/3 odległości od środka do krawędzi (ramy). Z pozoru jest to dziwne, ale podobno ma to coś wspólnego z budową naszej twarzy i widzeniem obuocznym. W każdym razie te miejsca na zdjęciu nazywane są mocnymi punktami. Kadr skomponowany z ich wykorzystaniem znacznie poprawi wygląd naszego zdjęcia.
To brzmi jak banał, ale często zapomina się, że światło ma największy wpływ wygląd fotografii. Zdjęcia są o wiele bardziej wrażliwe na jakość światła niż nasze oczy i mózg. Pozornie wydaje się, że najlepsze zdjęcia robi się w pełnym słońcu i bezchmurnym niebie. Tak jednak nie jest. Ładne zdjęcie musi mieć odpowiednią plastykę, światłocienie, kolorystykę czy plany o różnym poziomie naświetlenia. Wszystko to bardzo trudno jest uzyskać w bezchmurny dzień w południe.
Dlatego fotografowie wypracowali pojęcie złotej godziny. To te pory dnia, w których słońce dopiero wschodzi lub właśnie ma zajść. W praktyce, w zależności od pory roku i szerokości geograficznej, jest to jedna do dwóch godzin po wschodzie lub przed zachodem słońca. Wtedy świat wygląda inaczej. Kąt padania promieni słonecznych jest mniejszy, światło delikatniej opływa przedmioty tworząc miękkie, ale niezbyt głębokie cienie. Kolory są wyraźniejsze, a szczegóły i faktura przedmiotów bardziej widoczne. Ten efekt możemy osiągnąć nie tylko na początku i na końcu dnia, ale także na przykład po burzy, gdy słońce wychodzi zza chmur. Gdy już poznamy magię "złotej godziny", na pewno będziemy wiedzieli jakiego światła szukać, a jakiego unikać, gdy zależy nam na estetyce zdjęć.
Estetyka zdjęcia, to nie tylko główny plan. Miliony zdjęć zostało zrujnowanych przez śmietniki w tle, niedopałki papierosów z boku kadru czy znajdujące się poza kadrem - "poucinane" - fragmenty postaci jak nogi, ręce czy głowy. Teraz zapełniają portale internetowe typu "zepsute zdjęcia". Czasami warto poczekać chwilę z naciśnięciem spustu i skontrolować czy to co chcemy mamy w kadrze i czy nie ma w nim niepożądanych elementów.
Fotografia jest bardzo techniczną dziedziną sztuki. Aparat i akcesoria są narzędziami, które mają określone zasady wykorzystania. Chcąc świadomie kształtować wygląd zdjęcia musi poznać przynajmniej podstawy ich wykorzystania. Nawet zdając się na automatykę aparatu, będziemy mogli ocenić gdzie powstał błąd, gdy zdjęcie nie będzie nam się podobało. W sieci znajdziecie mnóstwo diagramów i obrazków pokazujących zasady działania podstawowych nastawów aparatu. Naszym zdaniem niektóre są dosyć mylące, a tak naprawdę dysponując nowoczesnym aparatem trzeba się trzymać tylko podstawowych punktów:
Proste? Poza tym warto pamiętać, że do portretów powinniśmy używać dłuższych ogniskowych (większego zoomu) obiektywów. Tym większych, im bardziej chcemy skupić się na osobie. Stosując dłuższe ogniskowe unikamy zniekształcenia twarzy, na przykład nienaturalnie wydłużonego nosa. Szeroki kąt, czyli krótsze ogniskowe zostawiamy na razie do zdjęć krajobrazów i otoczenia, a także do zdjęć z bliskiej odległości.
Czasami kontekst zdjęcia, tło jest ważniejsze niż jego poprawność podręcznikowa. Fotografia to sztuka, można z nią eksperymentować. Wychodząc poza ramy zaczynasz być twórcą a nie odtwórcą. Dlatego nie bój się eksperymentować. Ty decydujesz jak ma wyglądać Twoje zdjęcie. To Twoje dzieło!