Spacer po mieście - kilka słów o fotografii architektury

Autor: Michal Grzegorczyk

9 Maj 2011
Artykuł na: 4-5 minut
Chodzicie po mieście z aparatem w kieszeni? Dziś zapraszamy na krótką wycieczkę po Warszawie. W roli przewodnika - Patryk Karbowski - wykładowca Akademii Fotografii, który podpowie jak z niedługiego spaceru po mieście wrócić do domu z fajnymi zdjęciami architektury!

Pogoda ostatnio ewidentnie zachęca nas do fotografowania w plenerze. Niezależnie od tego czy jest to spacer po naszym rodzinnym mieście czy zwiedzanie podczas dalekiej podróży - architektura jest doskonałym motywem. Wskazówkami Patryka Karbowskiego z Akademii Fotografii chcemy zachęcić Was do fotografowania budynków i architektonicznych detali. Tradycyjnie za kilka dni ogłosimy konkurs z tym związany. A tymczasem zapraszamy do lektury i oglądania zdjęć zrobionych kieszonkowym aparatem - Olympus PEN.

Chciałbym zachęcić Was do eksperymentów i swobodnego podejścia do fotografowanych tematów. Z takiego właśnie założenia wyszedłem przygotowując dla fotopolis.pl materiał o fotografowaniu architektury. Ten temat to świetna okazja do ćwiczenia kompozycji i zabawy ze światłem. Dobre kadry czają się wszędzie. Wystarczy, że spojrzymy na nasze otoczenie, na co dzień mijane obojętnie, jako na zbiór brył, faktur i figur. Zwyczajny blok sfotografowany o odpowiedniej porze dnia, przy odpowiednim świetle i z odpowiedniej perspektywy może stać się obiektem równie atrakcyjnym, co egzotyczna budowla na drugim krańcu świata.

Przede wszystkim dobrze jest sprawdzić jaka pora dnia i pogoda pasują do danego motywu. Nie zawsze ostre słońce z góry jest najlepszym rozwiązaniem. Czasami trzeba zerwać się wcześniej z łóżka, lub poczekać aż słońce schowa się za horyzontem lub wręcz fotografować przy świetle lamp ulicznych. Pochmurna pogoda, często odbierana jako "zła" daje nam pełną rozpiętość tonów - żadna część budynku nie schowa się w cieniu ani w plamie światła.

Razem z Mateuszem Kwiatkowskim, który rejestrował moje starania, wybraliśmy się na spacer w słoneczne popołudnie. Ostre, niskie światło, o ile odpowiednio się wobec niego ustawimy, dobrze zaznacza przestrzenność obiektów, akcentuje faktury budulca i pozwala na zabawę w nadawanie obrazowi graficznego charakteru.

Poruszając się ulicą Marszałkowską w stronę centrum natrafiliśmy na ciekawy układ latarni i linii trakcyjnych. Teleobiektyw, który spłaszczył przestrzeń, otwarta kompozycja (obiekty ujęte w kadrze fragmentarycznie) i ekspozycja mierzona na niebo, dały graficzny efekt.

Zwykle detale architektoniczne fotografuje się teleobiektywem. Wdrapanie się na kamienną podstawę i użycie szerokokątnego obiektywu pozwoliło na uzyskanie przerysowanej perspektywy, która odrealniła fotografowany motyw. Światło w kontrze (świecące w stronę obiektywu) podkreśla fakturę materiału.

Zadarcie głowy w sąsiedztwie wysokich obiektów to chwyt znany. Dość istotna jest nasza pozycja wobec tych obiektów; dwa kroki w którąkolwiek stronę diametralnie zmieniają kompozycję. Rzadziej jednak zwraca się uwagę, a jest to równie ważne, na to, że oprócz tego, że budynki ładnie "uciekają", dobrze by było, gdyby tworzyły jakiś układ względem siebie. Trójkąt to ładna i zgrabna figura, trochę szczęścia, i przelatujący ptak ożywia dość statyczny obrazek.

Jak oddać na zdjęciu gęstość zabudowy w mieście? Teleobiektyw spłaszczający przestrzeń jest idealnym rozwiązaniem. Światło padające na budynek w mocnym punkcie i różnorodność powierzchni urozmaicają zdjęcie.

Olympus EP1, obiektyw 14-42 mm 1:3,5-5,6

Znów kompozycja w mocnych punktach i światło kontrowe. Ekspozycja na niebo podkreśla światło ślizgające się po obiekcie i chowa niepotrzebne detale w cieniu. Czasami im mniej, tym lepiej.

Przykład zdjęcia w niskim kluczu, tj. z przewagą ciemnych tonów, ale i z dużymi kontrastami światła ( ciemny budynek i słońce odbijające się w oknach).

Nietypowa, centralna i otwarta kompozycja i ekspozycja rzadko stosowana dla fotografii o tej porze dnia sprawiają, że Pałac Kultury wygląda nierealnie i odrobinę mniej sztampowo.

Spod Pałacu łapiemy autobus powrotem do Akademii Fotografii. Cała wycieczka zajęła półtorej godziny. Morał z całej historii jest prosty. Nie musicie jechać na drogą wycieczkę daleko od domu, żeby na waszym dysku znalazły się dobre zdjęcia architektury. Wystarczą otwarte oczy, odrobina wrażliwości na światło i kompozycję i aparat w kieszeni.

Patryk Karbowski jest wykładowcą Akademii Fotografii w Warszawie. Zajmuje się głównie fotografią dokumentalną. Jego ostatni cykl, "Graniczna 4" dostał się do finału międzynarodowego konkursu Magnum Expression Photography Award. Więcej informacji i zdjęć na stronach: www.patrykkarbowski.com i www.patrykkarbowski.blogspot.com

Informacje o zajęciach z Patrykiem na stronach Akademii Fotografii

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Poradniki
Jak dobrać kabel HDMI do filmowania i streamingu?
Jak dobrać kabel HDMI do filmowania i streamingu?
Jak wybrać kabel HDMI, żeby nie mieć problemów na planie i uzyskać optymalną jakość? W tym poradniku przyglądamy się odpowiednim kablom do filmowania na przykładzie oferty marki...
17
Jak zrobić oryginalne zdjęcie na walentynki? Zapytaliśmy ChatGPT
Jak zrobić oryginalne zdjęcie na walentynki? Zapytaliśmy ChatGPT
Nadal myślisz, że najlepszym pomysłem na walentynkowe zdjęcie jest serce narysowane na zaparowanej szybie? Zobaczcie, co na ten temat ma do powiedzenia sztuczna inteligencja.
4
Oświetlenie filmowe w fotografii portretowej - GlareOne LED 300 BiColor D w praktyce
Oświetlenie filmowe w fotografii portretowej - GlareOne LED 300 BiColor D w praktyce
Filmowo-fotograficzny świat nie mógłby istnieć bez światła. W tym artykule fotograf Piotr Werner na przykładzie lamp GlareOne 300 BiColor D pokazuje trzy filmowe ustawienia...
16
Powiązane artykuły