Obiektywy
Viltrox AF 28 mm f/4.5 - znamy polską cenę ultrakompaktowego „naleśnika”
Na aparat systemowy z wymienną optyką firmy Sony czekaliśmy już od kilku miesięcy. Dokładniej - od kiedy Sony na targach PMA 2010 przedstawiło prototyp swojego "bezlusterkowca".
NEX-3 oraz NEX-5 oprócz ciekawego designu zaskakują dużą matrycą (crop 1,5x). Jest to jedna z najczęściej wymienianych przez japońskiego producenta zalet tych urządzeń. I faktycznie, w porównaniu do systemu mikro 4/3 możemy się spodziewać większej kontroli nad głębią ostrości oraz teoretycznie lepszej jakości obrazu.
NEX-3 powinien być udanym połączeniem lustrzanki i kompaktu. Domeną tych pierwszych jest duża matryca oraz możliwość dobierania obiektywu wg własnych potrzeb. Z kompaktów natomiast NEX czerpie małe gabaryty, Live View oraz uproszczoną do granic możliwości obsługę. Jak wiadomo, lustrzanki Sony pozbawione są funkcji rejestracji filmów, tym bardziej cieszy, że w NEX-3 mamy możliwość rejestracji wideo HD 720p z dźwiękiem stereo. Nie można zapomnieć także o ciekawych funkcjach i trybach ekspozycji, np. Rozległa panorama czy Korekcja drgań.
Aparat został pierwotnie dostarczony z obiektywem Sony E 16 mm f/2,8, który jak się później okazało nie był w finalnej wersji. Z tego względu test zostanie opublikowany w dwóch częściach: pierwszej dotyczącej obsługi i ergonomii oraz drugiej, w której skupimy się na jakości zdjęć.
Test został podzielony na następujące części: