Samsung to kolejny w naszym teście aparat z wyjściem HD. Co ciekawe, jest to pierwszy na świecie model z taką funkcją i zaprezentowany został już grubo ponad rok temu. W porównaniu z T100 aparat Samsunga jest nieco większy i przypomina nieco klasyczne aparaty dalmierzowe. Bardziej zaawansowani użytkownicy docenią możliwość wyboru ustawień manualnych. Mimo to aparat jest dosyć mały i poręczny, a przy tym doskonale wykonany. Więcej o tym modelu pisaliśmy w dniu jego premiery. Jeżeli chodzi o parametry, to mimo upływu czasu L85 prawie się nie zestarzał. Tak więc otrzymujemy 8-megową matrycę, 5-krotny zoom optyczny oraz 2,5-calowy ekran LCD.
Konstruktorzy Samsunga przyjęli nieco inne podejście niż Sony. Wraz z L85 otrzymujemy standardowo stację dokującą ze złączem HDMI i pilota. Przeglądanie zdjęć w rozdzielczości HD z domowej kanapy jest więc nieco wygodniejsze niż w przypadku aparatu Sony. Stacja dokująca ma także wejście do zasilacza, więc wstawiony w nią aparat jest automatycznie ładowany. Wszystkie potrzebne kable dostajemy w zestawie.
Siłą rzeczy L85 musimy porównać z opisywanym na poprzedniej stronie Sony T100. Oba aparaty umożliwiają w prosty sposób wyświetlenie zdjęć na telewizorze wysokiej rozdzielczości, bez korzystania z innych opisywanych w tym teście urządzeń. Jednak na korzyść Samsunga przemawia fakt, że wszystko, czego potrzebujemy, dostajemy od razu w pudełku aparatu - w tym pilota i kabel HDMI. Tego w Sony brakowało. Z drugiej strony T100 jest znacznie mniejszy. Mamy więc wybór między wygodą a miniaturyzacją. Ze względu na różnicę wieku T100 jest także technologicznie nieco nowocześniejszy od L85. No ale tu już wkraczamy w kwestie fotograficzne, które nie są przedmiotem tego testu.
Menu Samsunga prezentuje się nieco gorzej niż w aparacie Sony, ale oferuje mniej więcej te same funkcje, które znajdziemy w T100 i produkcie Panasonica. Nie ma tylko możliwości dodania muzyki i automatycznego obracania zdjęć. To ostatnie może być nieco uciążliwe przy większych kolekcjach fotografii. Nie trzeba za to ręcznie dokonywać wyboru między złączem HDMI (rozdzielczość 1080i), a zwykłym AV (mały przytyk w kierunku Playstation 3). Samsung mile zaskoczył nas możliwością wyświetlania zdjęć także z innych aparatów. Bez problemu poradził sobie też z pokazaniem zdjęć z karty spreparowanej na komputerze.
Nasze końcowe wnioski są następujące - Samsung zaproponował bardzo fajny zestaw do przeglądania zdjęć w formacie HD. W pudełku znajdziemy wszystko, co trzeba - łącznie z pilotem, który znacznie podnosi wygodę użytkowania. Dobre wrażenie psuje nieco konieczność ręcznego obracania zdjęć, a także fakt, że mamy do czynienia z produktem, który lada moment może być zastąpiony nowym modelem. Miejmy nadzieję, że Samsung zachowa funkcjonalność HD.
zalety i wady:
+ wygodna stacja dokująca z zasilaniem, która może być stałym elementem systemu kina domowego
+ złącze HDMI
+ łatwa przenośność
+ dobra jakość wykonania
+ możliwość przeglądania zdjęć z innych aparatów
+ polskie menu
+ pilot w zestawie
- konieczność ręcznego obracania zdjęć
- brak możliwości magazynowania zdjęć
- ograniczenie wyboru do jednego modelu aparatu z oferty producenta
dla kogo:
Dla fotografujących poszukujących zaawansowanego aparatu kompaktowego z możliwością wyświetlania w HD niewiele większego niż Sony Cyber-shot T100, ale mniejszego niż Sony Cyber-shot H9.
cena: około 1300 zł (zestaw HDMI)
Na ostatniej stronie testu przedstawiamy podsumowanie i wybór redakcji...