WPP 2018: Wszyscy jesteśmy jurorami

World Press Photo zmienia się na naszych oczach. Dzięki temu, w środowisku fotograficznym ciągle i ciągle o nim rozmawiamy. Ale co to zmienia dla samych widzów? Otóż bardzo wiele.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Dzień ogłoszenia wyników World Press Photo, przypadający od kilku lat dokładnie na połowę lutego – był ostatnio nazywany światowym dniem fotografii. Przez ten jeden dzień o fotografii prasowej mówi się nawet w głównych wydaniach wiadomości największych stacji. Ten dzień właśnie minął, bez wielkiego szumu.

World Press Photo zmieniło zasady i w swój wielki dzień ujawniło jedynie, to które zdjęcia zostały nominowane. Niestety znów nie ma nikogo z Polski. Zwycięzców poznamy za dwa miesiące, 12 kwietnia. Tego dnia w Amsterdamie odbędzie się gala konkursu i rozpocznie „World Press Photo Festival”. Co to zmienia dla nas, widzów?

Otóż bardzo wiele. Widzimy najlepsze obrazy z ponad 73000, które zostały przesłane na konkurs. Każdemu z nich poświęcamy dłuższą niż zwykle chwilę, głowiąc się, czy to właśnie ten zostanie wybrany. Rozważamy, czy zdjęcie jest dobre, czy opowiada historię. Poznajemy je dogłębniej. Patrzymy na nie! To jednak ogromna zmiana. Znakomity ruch edukacyjny, bo nagle musimy patrzeć na te zdjęcia. One nie mają numerków, nie ma wygranych.

© Patrick Brown (Panos Pictures/Unicef), Rohingya Crisis - nominacja do zdjęcia roku / Ułożone ciała uchodźców z Rohingya, którzy próbowali uciec z Myanmar. Ich łódź wywróciła się około osiem kilometrów od plaży Inani, w pobliżu Cox's Bazar w Bangladeszu. Na łodzi było około 100 osób. 17 z nich przeżyło. © Adam Ferguson (The New York Times), Aisha, age 14 - nominacja do zdjęcia roku / Aisha (14 lat) pozuje do portretu w Maiduguri (stan Borno, Nigeria). Po porwaniu przez Boko Haram, Aisha miała wziąć udział w misji samobójczej, ale udało jej się uciec i znaleźć pomoc zamiast zdetonować bomby. © Toby Melville (Reuters), Witnessing the Immediate Aftermath of an Attack in the Heart of London - nominacja do zdjęcia roku / Przechodzień pociesza poszkodowaną kobieta po tym jak Khalid Masood wjechał samochodem w pieszych na Westminster Bridge w Londynie, zabijając pięć osób i raniąc wielu innych. © Ivor Prickett (The New York Times
), he Battle for Mosul - Lined Up for an Aid Distribution - nominacja do zdjęcia roku / Cywile, którzy pozostali w zachodnim Mosulu po bitwie o miasto, czekają aby uzyskać pomoc w dzielnicy Mamun.

Do zdjęcia roku nominowanych jest 6 kadrów. To sześć różnych i mocnych historii. I poznajemy je wszystkie. Szukamy w pamięci podobnych obrazów, zagłębiamy się w temat. 6 do 1. I każde może wygrać. Każdemu musimy poświęcić podobną uwagę. To także mistrzowski marketingowy ruch, bo o konkursie będziemy mówić dwa miesiące dłużej. Wszyscy jesteśmy jurorami!

W konkursie zmieniły się kategorie - i to jest znacznie poważniejsza zmiana niż tylko sposób komunikacji o wygranej. Zniknęła królowa fotoreportażu, czyli kategoria Życie codzienne. Od lat mówimy o upadku fotografii prasowej, o końcu fotoreportażu i obserwujemy, jak o życiu codziennym powstają coraz słabsze materiały. Ciągle jednak uczymy kolejnych adeptów, że bez umiejętności znalezienia zwykłego i życiowego tematu obok siebie, umiejętności fotoreportera w obliczu wielkiego wyzwania będą niewiele warte.

© Jesco Denzel, Lagos Waterfronts under Threat -
 nominacja w CONTEMPORARY ISSUES SINGLES / Łódź z Lagos Marina jest prowadzona kanałami Makoko przez starożytną wioskę rybacką, która wyrosła na ogromną, nieformalną osadę - nad brzegami Lagos Lagoon (Lagos, Nigeria). © Giulio Di Sturco, More Than a Woman -  nominacja w CONTEMPORARY ISSUES SINGLES / Dr Suporn Watanyusakul pokazuje swojej pacjentce Olivii Thomas jej nową waginę po operacji zmiany płci w szpitalu w Chonburi, niedaleko Bangkoku w Tajlandii. © Roger Turesson (Dagens Nyheter), North Korea - nominacja w CONTEMPORARY ISSUES SINGLES / Tłum czeka na rozpoczęcie maratonu w Pyongyang na stadionie Kim Il-sung, podczas gdy oficjalni strażnicy pilnują wyjścia w Phenianie, w Korei Północnej. © Neil Aldridge, Waiting For Freedom - nominacja w ENVIRONMENT SINGLES / Młody biały nosorożec (pod wpływem środków uspokajających i ze zawiązanymi oczami) ma zostać wypuszczony w Delcie Okavango w Botswanie po przeniesieniu z Południowej Afryki w celu ochrony przed kłusownikami.

To niepokojące, choć może być też rozpatrywane jako ułatwienie, zwłaszcza dla fotografa, który głowi się czy zgłosić zdjęcie do kategorii Życie codzienne, czy jednak Ludzie. W obu przypadkach króluje bohater. Rozmnożyła się za to kategoria, dotąd nazywana „Natura”. Wypączkowało z niej „Środowisko”. W ostatnich latach do „Natury” wkładano również historię o zgubnym wpływie człowieka i jego cywilizacji na środowisko właśnie. Teraz trzeba wybrać, czy pokazujemy piękno świata, czy jego okropieństwa. To może nie będzie aż tak trudny wybór.

Co widać w nominacjach?

Jak zawsze krew, pot i łzy. Bardzo mocne i szczere obrazy, przy których szybciej bije serce, przy niewielu zdjęciach zasycha w gardle, a przy kilku z nich, na dodatek ściska w żołądku. Postawiono na emocje? Niezupełnie. To są także przepiękne obrazy. Niektóre wydają się aż nazbyt ładne, w stosunku do treści. Efektowne, robiące wrażenie. Z całą pewnością przykuwają wzrok widza do tematu. Krzyczą: patrzcie!

© Heba Khamis, Banned Beauty - I miejsce w kategorii CONTEMPORARY ISSUES STORIES / Praktyka „maskowania piersi“ u dziewcząt w wieku od ośmiu do dwunastu lat w Kamerunie odbywa się w przekonaniu, że opóźni to dojrzałość i pomoże zapobiec gwałtom lub wykorzystywaniu na tle seksualnym. © Heba Khamis, Banned Beauty - I miejsce w kategorii CONTEMPORARY ISSUES STORIES / Praktyka „maskowania piersi“ u dziewcząt w wieku od ośmiu do dwunastu lat w Kamerunie odbywa się w przekonaniu, że opóźni to dojrzałość i pomoże zapobiec gwałtom lub wykorzystywaniu na tle seksualnym. © Heba Khamis, Banned Beauty - I miejsce w kategorii CONTEMPORARY ISSUES STORIES / Praktyka „maskowania piersi“ u dziewcząt w wieku od ośmiu do dwunastu lat w Kamerunie odbywa się w przekonaniu, że opóźni to dojrzałość i pomoże zapobiec gwałtom lub wykorzystywaniu na tle seksualnym. © Heba Khamis, Banned Beauty - I miejsce w kategorii CONTEMPORARY ISSUES STORIES / Praktyka „maskowania piersi“ u dziewcząt w wieku od ośmiu do dwunastu lat w Kamerunie odbywa się w przekonaniu, że opóźni to dojrzałość i pomoże zapobiec gwałtom lub wykorzystywaniu na tle seksualnym.

Wiele tematów wydaje się znajoma, bo powraca regularnie. Przemoc na ulicach (Kolumbia), historia dojrzewania (Holandia), okaleczone lub ratowane zwierzęta (Botswana), sport amatorski (Kolumbia). Zwykle jest jakaś seria typologiczna. Tym razem nominowana została wyjątkowo malarska wizja Adama Fergusona z portretami kobiet z Nigerii. Wspaniale oświetlone i upozowane dziewczęta bez twarzy, z mroczną historią w tle.

Są też trzy materiały, które moim zdaniem wymagają specjalnej uwagi. Francesco Pistilli ukazuje życie uchodźców, którzy utknęli w Serbi. Trudny temat sfotografowany niebywale czule, miękko, szczerze i po prostu znakomicie. Orgia świateł, to jest aż za ładne. Dalej, Luca Locatelli w serii „Hunger Solutions” pokazuje optymistyczną wizję poradzenia sobie z problemem głodu. Nie czepiając się edycji materiał ma rozmach, jest zjawiskowy!

Irlandczyk, Ivor Prickett zrobił wszystko, co tylko mógł, by uwieść widzów (i jurorów) swoimi zdjęciami. Pokazuje wojnę o Mosul, a gdy podążamy tą historią mamy przy każdym zdjęciu wrażenie deja-vu. Trochę Antony Suau (zdjęcie roku 2009), trochę Paul Hansen (zdjęcie roku 2013), trochę Jamesa Nachtwey’a i jeszcze kilkoro innych. Niemniej aż dwa zdjęcia z jego materiału zostały nominowane do najważniejszej nagrody. Może to statystyka?

Kibicuję szczególnie zdjęciu z kolejką kobiet na pierwszym planie. Nie mogę przestać patrzeć na tę blondynkę. Wielowarstwowe, trudne i piękne zdjęcie. Czy trend nagradzania niedosłownych ujęć wygra i w tym roku? Tymczasem każdy może wybrać swoje zdjęcie roku.   

Komentarze
Zobacz więcej z tagiem: World Press Photo
logo logo
Magazyny
Zamów