Google zaprzestaje wspierania pakietu Nik Collection

Autor: Maciej Luśtyk

31 Maj 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Raptem rok temu świat fotografii z ogromnym entuzjazmem przyjął wiadomość o udostępnieniu popularnych pluginów Nik Collection zupełnie za darmo. Jak jednak wiemy, nie ma nic za darmo. Google zaprzestaje wspierania programów z pakietu.

Pluginy z kolekcji Nik uznawane są za jedne z najlepszych na rynku i do dzisiaj powszechnie używane są przez wielu zawodowców jako wsparcie głównych programów do edycji zdjęć. Gdy w 2012 firmę Nik Software przejęło Google zastanawialiśmy się, co stanie się z oferta aplikacji firmy. Rok temu wydawało się, że wszystko poszło w możliwie najlepszym dla fotografów kierunku - cały pakiet Nik Collection został udostępniony zupełnie za darmo.

Zestaw pluginów dostępnych w ramach Nik Collection

Dziś okazuje się jednak, że prawdziwym powodem tego posunięcia były prawdopodobnie plany zaniechania wsparcia dla wspomnianych wtyczek, a strategia bezpłatnego upowszechnienia programu miała jedynie “zamortyzować” tę decyzję i uchronić firmę przed gniewem użytkowników, którzy jeszcze do niedawna za wspomniane aplikacje musieli płacić i to niemało. Cały komplet kosztował bowiem około 150 dolarów.

Jak informuje nas baner na stronie głównej Nik Collection, Google nie ma zamiaru wzbogacać programu o nowe funkcje ani aktualizować ich wsparcia dla nowych wersji systemów i programów graficznych. Oznacza to, że użytkownicy nowych wersji systemów Mac OS X i Windows mogą nie mieć już możliwości ich uruchomienia. To samo dotyczy nowych edycji programu Photoshop.

Aktualnie programy z pakietu Nik Collection nadal są dostępne do pobrania za darmo i współpracują z systemami Mac OS X od wersji 10.7 do 10.10 oraz Windows Vista, 7 i 8. W przypadku Photoshopa, ostatnią oficjalnie wspieraną wersją jest CC 2015. Użytkownicy informują, że programy cały czas działają także pod systemem Windows 10 i w nowszych wersjach programu Photoshop. Nie otrzymujemy jednak gwarancji, że będzie tak dalej.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem google.com/nikcollection/.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Luminar dostępny na Androidzie i Chrome OS
Luminar dostępny na Androidzie i Chrome OS
Po zeszłorocznej premierze wersji na iPada, twórcy programu Luminar robią ukłon w stronę użytkowników Androida. Od teraz program Lumiar: Photo Editor dostępny jest dla użytkowników...
5
Fuji symuluje filmy, Leica fotografów - Niemcy mają nowy pomysł na presety
Fuji symuluje filmy, Leica fotografów - Niemcy mają nowy pomysł na presety
Leica rozbudowuje aplikację mobilną o presety kolorystyczne imitujące style znanych fotografów. Pierwszym filtrem w serii Artist Look jest symulacja inspirowana pracą Grega Williamsa....
7
Capture One po rebrandingu i z nowymi funkcjami AI
Capture One po rebrandingu i z nowymi funkcjami AI
Odkąd Capture One przeszło na subskrypcję, o oprogramowaniu słyszymy znacznie mniej. Teraz jednak producent znów daje o sobie znać, wprowadzając funkcje AI i odświeżony branding.
5
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (4)