Sony, choć jest niekwestionowanym liderem rynku matryc, przez lata nie potrafiło wyrobić sobie odpowiedniej pozycji w segmencie fotograficznych smartfonów. Nastawienie producenta zmieniło się jednak wraz serią Xperia 1, która zaczęła łączyć rozwiązania mobilne z technologią aparatów Alpha. Konstrukcje te z roku na rok stawały się coraz ciekawsze, a Xperia 1 V ma szansę stać się wreszcie tym czego Sony tak bardzo potrzebowało - fotograficznym potworem, który wyznaczy konkurencji miejsce w szeregu.
Matryca nowej generacji wprowadzać ma rewolucję w zakresie pracy w słabym świetle
Pod względem zestawu aparatu Xperia 1 V nie wyróżnia się może zbytnio ponad konkurencję. Otrzymujemy 12-megapiskelowy aparat superszerokokątny z obiektywem 16 mm f/2.2 (matryca 1/2,5”), 48-megapikselowy aparat główny z obiektywem 24 mm f/1.9 (matryca 1/1,35”) oraz 12-megapikselowy tele-zoom 85-125 mm f/2.3-2.8, który widzieliśmy już w poprzednim modelu. Warto jednak zauważyć, że wszystkie główne obiektywy umożliwiają nagrywanie filmó∑ 4K HDR z prędkością do 120 kl./s i wyposażone są w zaawansowane systemu autofokusu Real Time Tracking i Real Time Eye-AF. Dodatkowo moduł standardowy i tele są optycznie stabilizowane.
Prawdziwym asem w rękawie Sony jest jednak nowa matryca Exmor T znajdująca się w module głównym. Jako pierwsza na świecie, wykorzystuje technologię warstwowego przetwornika, gdzie fotodiody i fototranzystory zostały umieszczone na osobnych warstwach, dzięki czemu sensor jest w stanie przechwycić dużo więcej światła i zaoferować widocznie mniejszy poziom szumów. (Jest to odmienna i bardziej skomplikowana technologia od warstwowych sensorów we współczesnych aparatach, które po prostu wykorzystują dodatkową warstwę pamięci do szybszego przetwarzania).
Jak obiecuje producent, Xperia 1 V jest w stanie zaoferować dwukrotnie lepsze rezultaty w słabym świetle od swojego poprzednika, a dodatkowo aparat wspierany jest najnowszymi, wielosegmentowymi systemami przetwarzania opartymi o procesor Snapdragon 8 Gen 2. Duże zasługi w kwestii wyglądu obrazka mają mieć także systemy AI.
Mamy więc spodziewać się jeszcze precyzyjniej realizowanej symulacji rozmycia, imponującego zakresu dynamicznego, doskonałego odwzorowania kolorów niezależnie od oświetlenia i precyzyjnej reprodukcji tonów skóry. Choć smartfonowej magii przetwarzania zapewne ujrzymy tu znacznie więcej.
Tryb filmowy skrojony na potrzeby wymagających użytkowników
Nowa Xperia 1 V ma być także pierwszym wyborem twórców nakierowanych na smartfonowe realizacje wideo. Dzięki zaawansowanemu interfejsowi, opartemu o funkcje aparatów Alpha otrzymujemy tu rozbudowany tryb manualny wraz z możliwością kontroli wszystkich niezbędnych parametrów nagrywania. Dodatkowo aparat oferuje wbudowany profil koloru S-Cinetone, który zapewnić ma naturalny wygląd i „kinową” rejestrowanych materiałów oraz system inteligentnego przetwarzania i separowania dźwięku. Jak już wspomnieliśmy, wszystkie aparaty nagrywają w 10-bitowe wideo 4K do 120 kl./s, co przy tym zestawie obiektywów czyni z nowej Xperii bardzo uniwersalną kamerkę.
Mamy też znany z aparatów b, opcję streamingu, możliwość wykorzystywania telefonu jako zewnętrznego monitora do aparatów Alpha czy też złącze miniJack 3,5 mm, które dzisiaj jest już rzadkością.
Specyfikacja z górnej półki
Producent robi również wiele, by telefon spełnił najbardziej wyśrubowane wymagania w zakresie wydajności. Oprócz wspomnianego Snapdragona 8 Gen 2 otrzymujemy 6,5-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1644 x 3840 px z 10-bitowym kolorem, odświeżaniem na poziomie 120 Hz i kryciem gamutu HDR BT.2020, 12 GB RAM-u, do 512 GB przestrzeni dyskowej (z możliwością rozszerzenia za pomocą kart microSDXC), układ grafiki Adreno 740 i baterię o pojemności 5000 mAh z opcją szybkiego ładowania do 50% w 30 minut i funkcją ładowania bezprzewodowego.
Cena i dostępność
Xperia 1 V jest niestety jednym z najdroższych flagowców na polskim rynku. Ceny startują z pułapu 6499 zł. Jeśli jednak możliwości okażą się tak dobre, jak reklamuje Sony, może to być jeden z najbardziej opłacalnych zaawansowanych smartfonów 2023 roku.
Więcej informacji o telefonie znajdziecie na stronie sony.pl.