Rynek aparatów w 2015 roku - ciągle w recesji

Wykresy przygotowane przez serwis Lensvid zostały oparte o dane udostępniane przez stowarzyszenie CIPA, które cyklicznie informuje o kondycji rynku fotograficznego. Jak sytuacja kształtowała się w 2015 roku? Dla nikogo nie będzie już chyba niespodzienką, że rynek dalej pozostaje w recesji, notując 17-procentowy spadek w dostawach aparatów i 3-procentowy spadek w produkcji obiektywów względem zeszłego roku, choć w przypadku obiektywów ogólna sytuacja zdaje się stabilizować po krótkookresowym wzroście w latach 2010-2012.

Warto jednak podkreślić, że obecna wielkość całego rynku fotograficznego to mniej niż 30% tego co było jeszcze w 2010. Ogromny wpływ ma na to drastyczne załamanie sprzedaży aparatów kompaktowych, spowodowany rozwojem smartfonów, jednak i w segmencie bardziej zaawansowanych aparatów odnotowujemy spadki. Jak można się było spodziewać, producenci bezlusterkowców coraz mocniej zaznaczają swoją pozycję na rynku, a produkcja tego typu urządzeń wzrosła w zeszłym roku o 3%, przy jednoczesnym 9-procentowym spadku produkcji lustrzanek. Mimo wszystko rozkład sił między obydwoma typami aparatów pozostaje właściwie bez zmian. Owszem, udział aparatów bezlusterkowych w rynku wzrósł od 2013 roku z 5 do 9%, ale jest to głównie spowodowane wspomnianym już wyżej kurczeniem się segmentu kompaktów. Optymistyczną informacją będzie to, że rynek europejski ciągle prezentuje się najbardziej atrakcyjnie i w ostatnim roku wzrósł o około 3%.

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Przyszłość nie rysuje się więc w kolorowych barwach. W 2016 roku z pewnością zanotujemy kolejne spadki. Głównym tego powodem wydaje się być - paradoksalnie - coraz doskonalsza technologia, która sprawia, że raz kupiony aparat wystarcza użytkownikom na długie lata i nie widzą oni konieczności aktualizacji sprzętu co dwa, trzy lata jak to było jeszcze niedawno gdy skok jakości oferowany przez kolejne generacje sprzętu był dużo bardziej zauważalny. Wygląda więc na to, że po cyfrowym boomie pierwszych lat nowego millenium dynamika rynku aparatów znacznie się zmniejszy.

Dla wielu producentów adaptacja do tej sytuacji może być trudna, ale będzie konieczna. Prawdopodobnie jeszcze bardziej wzrośnie cena urządzeń, ale być może przełoży się to na ich jakość. Największych przełomów z pewnością możemy spodziewać się po rynku urządzeń mobilnych, zwłaszcza że na horyzoncie są już bardzo ciekawe technologie, które pomogą znacznie rozwinąć ten segment.

Więcej informacji znajdziecie na stronie lensvid.com