Tak wyglądają 400-megapikselowe zdjęcia wykonane średnioformatowym Hasselbadem H6D-400C MS

Autor: Maciej Luśtyk

30 Maj 2018
Artykuł na: 2-3 minuty

Zwykły średni format to dla Was za mało? Zobaczcie czy szczegółowość zdjęć dostarczanych przez przystawkę H6D-400C MS, która dzięki systemowi przesunięcia matrycy pozwala zapisywać obrazy o rozdzielczości 400 Mp zaspokoi wasze wymagania.

Czy w przypadku rozdzielczości istnieje coś takiego jak granica, przy której fotografowie stwierdzą: “No, tyle już starczy”? Najwyraźniej nie. W połowie stycznia Hasselblad zaprezentował średnioformatową przystawkę H6D-400C MS, która dostarczy niespotykanej dotąd rozdzielczości zdjęć.

Wykorzystując system przesuwania matrycy, przystawka Hasselblada pozwoli nam na pracę w dwóch trybach specjalnych Multi-Shot Mode. Pierwszy z nich, przesuwając matrycę o jeden piksel w czterech kierunkach sprawi, że każdy z pikseli na sensorze zapisze pełne informacje o składowych RGB, a my otrzymamy 100-megapikselowe zdjęcia o wyjątkowo precyzyjnym odwzorowaniu kolorów - dzięki temu, ma być konkurencją dla modelu Phase One IQ1 100 MP Trichromatic. Tryb ten pomóc ma także w uporaniu się z efektem mory występujących w przypadku bardzo drobnych wzorów.

 

Drugi z trybów, oprócz 4 wspomnianych wyżej ruchów, przesunie dodatkowo matrycę w dwóch kierunkach na odległość 1/2 piksela, co pozwoli połączyć powstałe w ten sposób ekspozycje w jeden plik o rozdzielczości 400 Mp (23200 x 17400 pikseli). Otrzymamy więc szczegółowość obrazu przebijającą wszystko to, co do tej pory miały nam do zaoferowania aparaty cyfrowe. Trzeba jednak będzie przygotować naprawdę pojemne dyski - 16-bitowe pliki TIFF zapisywane w tych trybach będą miały rozmiar 2,4 GB.

Zdjęcia przykładowe

Teraz możemy już zobaczyć, na co stać nowy aparat. Na swojej stronie Hasselblad chwali się kilkoma zdjęciami przykładowymi wykonanymi aparatem, na których możemy zobaczyć klasyczny model HK-7. Pojedyncze JPG-i ważą po około 200 MB, a RAW - 755 MB. Uważajcie więc, żeby nie wyczerpać swojego pakietu internetu. Dość powiedzieć, że zdjęcia są tak duże, iż nie byliśmy w stanie wrzucić ich na nasz serwis.

 

Kliknij, aby pobrać zdjęcia JPEG

Kliknij, aby pobrać zdjęcie RAW

Tylko dla wybranych

Ile kosztuje takie cudo? Na zabawę w 400-milionowe zdjęcia będzie mogło sobie pozwolić niewielu. Za aparat przyjdzie nam zapłacić niemal 48 tys. dolarów.

Więcej informacji o aparacie znajdziecie pod adresem hasselblad.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony FX2 - najtańsza pełnoklatkowa kamera z serii Cinema Line. To A7IV w wersji do wideo
Sony FX2 - najtańsza pełnoklatkowa kamera z serii Cinema Line. To A7IV w wersji do wideo
Sony prezentuje najnowszą pełnoklatkowa kamerę, która jest zarazem najtańszym modelem z linii Cinema, celującym w potrzeby studentów i niezależnych twórców. Brzmi świetnie, choć to w...
8
Polaroid MoMa - limitowana edycja aparatu Now Gen 3
Polaroid MoMa - limitowana edycja aparatu Now Gen 3
Polaroid przedstawia Now Generation 3 - MoMA Edition, specjalny limitowany aparat natychmiastowy zaprojektowany we współpracy z Muzeum Sztuki Nowoczesnej (MoMA). Jest też nowa edycja filmów.
1
Ricoh GR IV oficjalnie - nową wersję ulicznego kompaktu zobaczymy już jesienią
Ricoh GR IV oficjalnie - nową wersję ulicznego kompaktu zobaczymy już jesienią
Po 6 latach od premiery ostatniej serii GR, Ricoh zapowiada wreszcie następcę ulubionego kompaktu fotografów ulicznych. Otrzymamy między innymi nową optykę i nowoczesny sensor....
6
Powiązane artykuły