Mimo że fotografia natychmiastowa z roku na rok zdaje się cieszyć coraz większą popularnością, ciągle trudno w tym temacie o w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie. Z jednej strony mamy bazujące na technologii Polaroida filmy Impossible (aktualnie Polaroid Originals), które straszą ceną (90 zł za 8 arkuszy), z drugiej znacznie tańsze, ale jednak mniejsze wkłady Instax Square, które nie robią takiego wrażenia jak klasyczne “polaroidy”.
Od kilku lat Polaroid oferuje alternatywę w postaci autorskiej technologii Zero-Ink (ZINK), która pozwala na drukowanie zdjęć cyfrowych, bez wykorzystania atramentu ani tonera. Sekret tkwi w materiale, na którym powstają zdjęcia. Papiery ZINK składają się z trzech warstw,z których każda odpowiada za inny kolor. Punktowe rozgrzanie zmienia strukturę krystaliczną którejś z warstw, dzięki czemu mogą powstać kolorowe obrazy. Niewątpliwym plusem tej technologii jest także cena materiału - około 100 zł za 30 arkuszy.
Aparat cyfrowy i natychmiastówka w jednym
Do tej pory jednak nie było na rynku urządzenia, które pozwoliłoby producentowi spopularyzować rozwiązanie na tyle, by stało się realną konkurencją dla popularnych Instaksów. Zmienić może się to wraz z modelem Polaroid POP, który właśnie zawitał na naszym rynku. Najważniejszą cechą modelu POP jest to, że nareszcie możemy drukować zdjęcia w kwadratowym, “polaroidowym” formacie, otrzymując odbitki o wielkości 8,9 x 10,8 cm.
Oprócz tego, w kompaktowej, kwadratowej obudowie zamknięto 20-milionową matrycę CMOS, dwutonową lampę LED, system stabilizacji obrazu oraz ekran dotykowy o przekątnej 3,97 cala. Aparat pozwoli także na rejestrację filmów w jakości Full HD z prędkością 60 kl./s, a wszystkie wykonane zdjęcia zapisze na karcie micro SD.
Otrzymujemy także moduł Wi-Fi, za pośrednictwem którego wyślemy zdjęcia z i na smartfony (możliwość udostępnia zdjęć w mediach społecznościowych i drukowania tych wykonanych telefonem), a dedykowana aplikacja Polaroid Print pozwoli nam na edycję zdjęć przed ich wydrukowaniem. Jest także specjalny tryb selfie, a także funkcja pozwalająca zapisać sekwencję zdjęć w formacie GIF.
Z taką specyfikacją model Polaroid POP staje się bardzo ciekawą i tańszą alternatywą dla pokazanego wiosną aparatu Instax Square SQ10, który choć jest ciekawie zaprojektowany to niestety pod wieloma względami niedoskonały.
Cena i dostępność
Na polskim rynku za aparat zapłacimy 1099 złotych. W zestawie znajdziemy także opakowanie zawierające 10 natychmiastowych arkuszy ZINK. Aparat dostępny jest w kolorze białym, niebieskim, lub czarnym.
Ceny wkładów ZINK prezentują się następująco: 39 zł (opakowanie zawierające 10 zdjęć), 77 zł (opakowanie zawierające 20 zdjęć) 152 zł (opakowanie zawierające 40 zdjęć).
Więcej informacji znajdziecie pod adresem polaroid.com.pl.