Aperture Adapter Mount Format - nowy pomysł na filtry w aparatach bezlusterkowych

Autor: Maciej Luśtyk

16 Lipiec 2019
Artykuł na: 4-5 minut

Męczy was ciągłe żonglowanie filtrami? Coś dla was ma Aurora Aperture. Niestety jest pewien haczyk.

Filtry fotograficzne pozwalają nam znacznie poprawić nasze zdjęcia, jednak korzystanie z nich nigdy nie należy do najwygodniejszych. Zwłaszcza, gdy w naszym arsenale znajduje się kilka obiektywów. W takich wypadkach musimy albo kupować nowe zestawy tych samych filtrów, albo mocować się z przejściówkami.

Nowy pomysł na pracę z filtrami ma firma Aurora Aperture, która proponuje nowy system o nazwie Aperture Adapter Mount Format. W dużym skrócie to po prostu filtry przeznaczone do montażu wewnątrz takich adapterów jak Canon EF-RF, Nikon FTZ, Sigma MC-11 czy Sigma MC-21.

Jeden filtr do wszystkich obiektywów

Rozwiązanie to ma niewątpliwe plusy, z których najważniejszymi są cena i użyteczność. Choć na razie nie znamy jeszcze dokładnych cen nowych produktów, fakt że niezależnie od liczby obiektywów potrzebny będzie nam tylko jeden filtr danego rodzaju na pewno pozytywnie odbije się na budżecie i komforcie pracy fotografów. Poza tym filtry same w sobie są stosunkowo niewielkie, toteż raczej nie powinny kosztować dużo więcej niż pojedyncze filtry zwykłego typu - producent informuje, że ceny poszczególnych modeli będą oscylować w granicach 44-84 dolarów (około 165 - 320 zł).

Na początek w ofercie systemu Aperture Adapter Mount Format pojawią się cztery rodzaje filtrów: Power UV, Power ND (szary w gradacjach od ND2 do ND16) PowerGDN (szary gradacyjny) oraz PowerDusk (filtr do astrofotografii, redukujący zanieczyszczenie świetlne). Filtry zostały stworzone na bazie szkła optycznego firmy Schott, a ich powierzchnie pokryto zaawansowanymi powłokami, co sprawić ma, że filtry Aurora nie będą miały się czego wstydzić w porównaniu z topowymi filtrami innych producentów.

Cały pomysł wydaje się bardzo ciekawy - zresztą podobny system zaprezentowała jakiś czas temu firma STC - problem w tym, że całe rozwiązanie ma jedną istotną wadę. Mianowicie działa tylko w przypadku korzystania z adapterów. Oczywiście, z racji tego, że bezlusterkowe pełnoklatkowe systemy Canona, Nikona i Panasonika są jeszcze bardzo młode, system ten przez pewien czas może cieszyć się popularnością, trudno jednak oczekiwać, by zagościł na rynku na dłużej. Zwłaszcza znając ostrożność, z jaką fotografowie podchodzą do pracy z adapterami.

Cena i dostępność

Kampania nowego produktu jeszcze w tym miesiącu ruszy w serwisie Kickstarter. Jeśli więc zainteresowały was filtry, polecamy śledzić profil producenta. Jeśli zbiórka zakończy się sukcesem, produkt trafi do swoich odbiorców już w październiku 2019 roku.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem aurora-aperture.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
„Skanery" Valoi trafiają na polski rynek - łatwy sposób na digitalizację negatywów
„Skanery" Valoi trafiają na polski rynek - łatwy sposób na digitalizację negatywów
Już w sierpniu w ofercie Focus Nordic pojawią się adaptery do digitalizacji negatywów fińskiej marki Valoi. To urządzenia, które pozwolą na wygodniejszą i szybszą digitalizację od...
9
Godox Litemons RGB - głowice LED z pełnym spektrum barw
Godox Litemons RGB - głowice LED z pełnym spektrum barw
Godox wprowadza nową serię lamp Litemons RGB, które łączą dużą moc z możliwością wykorzystania pełnego spektrum barw RGB, oferując jeszcze większą wszechstronność pracy na planie.
1
LomoChrome Color ’92 Sun-kissed - nowy film w wakacyjnym klimacie
LomoChrome Color ’92 Sun-kissed - nowy film w wakacyjnym klimacie
Lomography prezentuje najnowszy analogowy film kolorowy ze swojej oferty. Materiał LomoChrome Color ’92 Sun-kissed zapewniać ma ciepłą kolorystykę i vintage’owy charakter zdjęć.
17
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)