Rozmycie

Nowa portretówka Sony to pierwsza stałka ze zaktualizowanej serii GM II. Otrzymujemy m.in. udoskonaloną, lżejszą konstrukcję, nowy silnik AF i jeszcze bardziej wyżyłowaną optykę. Czy udogodnienia realnie wpływają na komfort pracy? Sprawdzamy to w naszym teście.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Wynik testu
Cena / Jakość:
7
Wydajność:
9
Funkcjonalność:
9
Optyka:
9
Budowa:
9
Nasza ocena
88%
Spis treści
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu Budowa i wykonanie Autofokus i ustawianie ostrości Rozdzielczość Rozmycie Aberracja chromatyczna Dystorsja Winietowanie Praca pod światło Podsumowanie Zdjęcia przykładowe

Rozmycie

Z racji tego, że poprzednik wyposażony był w identyczną liczbę listków przysłony oraz soczewkę XA, której zadaniem, oprócz wyrównania rozdzielczości było także wyrównanie charakteru bokeh, w modelu Sony FE 85 mm f/1.4 GM II prawdopodobnie nie zauważymy dużej różnice w reprodukcji nieostrości. Otrzymujemy tu co prawda drugi, dodatkowy element XA, który powinien jeszcze bardziej wszystko wygładzić, ale już poprzednik wypadał pod tym względem właściwie wzorowo.

W modelu Sony FE 85 mm f/1.4 GM II bokeh jest pięknie wygładzone, a przy przysłonie f/1.4 ma lekko zakręcony charakter, gdzie punkty świetlne przybierają charakter łezek. Po domknięciu do f/2 charakter bokeh znacznie się wyrównuje, a przy f/2.8 ma już w zasadzie idealnie kołowy charakter (poza samymi rogami kadru). Jak przystało na obiektyw GM, rozmycie jest tu bardzo gładkie - praktycznie nie zauważamy jaśniejszych obwódek czy tzw. onion ring bokeh.

Rozmycie w praktyce:

f/1.4

f/2

f/2.8

f/4

f/5.6

f/8

f/1.4

f/2

f/2.8

f/4

f/5.6

f/8
Spis treści
Sony FE 85 mm f/1.4 GM II - test obiektywu Budowa i wykonanie Autofokus i ustawianie ostrości Rozdzielczość Rozmycie Aberracja chromatyczna Dystorsja Winietowanie Praca pod światło Podsumowanie Zdjęcia przykładowe
Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: Sony
logo logo
Magazyny
Zamów