Podsumowanie
Firma Fujifilm po raz kolejny udowodniła, że zna się na swoim fachu. Nowy Fujinon XF 23 mm f/2 R WR to świetnie zaprojektowany obiektyw, który bez problemu powinien przekonać do siebie niejednego fotografa - przede wszystkim miłośnika street’a i dokumentu.
Otrzymujemy bowiem bardzo lekką, kompaktową i solidną metalową konstrukcję, która dzięki dodatkowym uszczelnieniom została stworzona, by przetrwać naprawdę wiele. Do tego wszystkiego dochodzi ponadczasowy design, który sprawia że obok stałki nie da się przejść z obojętnością. Słowem, wykonanie stoi na najwyższym poziomie. Jednak do pełni szczęścia zabrakło jedynie umieszczenia na tubusie skali odległości hiperfokalnej. Z nią obiektyw byłby wręcz idealnym narzędziem do fotografii ulicznej.
Fujinon gwarantuje wyśmienity kontrast i wyrazistość, odpowiednie nasycenie barw oraz ogólną plastykę zdjęć. Choć w tym miejscu warto zaznaczyć, że delikatnie zbyt agresywne bokeh nie każdemu się spodoba. Pochwalić należy także wyjątkowo wyrównaną rozdzielczość obrazu, odpowiednią pracę w warunkach kontrastowego oświetlenia, jak również dobre korygowanie aberracji oraz dystorsji. I gdyby nie dosyć wyraźnie zauważalna winieta, śmiało moglibyśmy powiedzieć, że nowy Fujinon to niemal perfekcyjny układ optyczny. Nie zapominamy też o systemie autofokusa, który okazał się prawdziwą wisienką na torcie. Obiektyw przeostrza natychmiastowo i bardzo precyzyjnie.
Fujifilm Fujinon XF 23 mm f/2 R WR nie jest wolny od drobnych wad. Niemniej jednak - pomimo kilku wpadek - to i tak bardzo udana konstrukcja, na którą czekało wielu użytkowników systemu X. Co więcej, obiektyw da im sporo radości - a czy nie o to głównie chodzi w fotografii?
Podsumowanie
+ bardzo dobra jakość wykonania
+ stylowy i elegancki design
+ kompaktowy i uszczelniony tubus
+ wygodne pierścienie przysłony i ustawiania ostrości
+ szybki, cichy i precyzyjny autofokus
+ dobra rozdzielczość obrazu
+ dobrze skorygowane aberracja i dystorsja
+ odpowiednia praca pod ostre światło
- brak skali odległości hiperfokalnej
- agresywne bokeh i mało plastyczne rozmycia nieostrości
- duża winieta widoczna na szeroko otwartej przysłonie f/2