Zaprezentowany na początku stycznia 2016 roku Olympus M.Zuiko DIGITAL ED 300 mm f/4 IS PRO jest idealnym dopełnieniem profesjonalnej linii obiektywów producenta. Teraz rodzina M.Zuiko Pro oferuje imponujący ekwiwalent ogniskowych od 14 do aż 600 mm. Dlatego też, każdy zaawansowany fotograf korzystający z systemu Mikro Cztery Trzecie znajdzie sprzęt odpowiadający jego wymaganiom.
Jak podkreśla producent, nowy M.Zuiko przewodzi w co najmniej trzech światowych kategoriach. Po pierwsze, jest najbardziej kompaktowym i najlżejszym teleobiektywem, po drugie zapewnia najwydajniejszy system stabilizacji obrazu, odpowiadający 6 krokom EV i po trzecie, posiada najkrótszą odległość ustawienia ostrości dla obiektywów telemakro, wynoszącą zaledwie 1,4 m. Dodając do tego wszystkiego metalowy i uszczelniony korpus oraz wydajny autofokus, otrzymamy konstrukcję, która powinna sprostać wymaganiom niejednego zawodowca - w szczególności fotografa dzikiej przyrody, fotografa sportowego czy koncertowego. Niemniej jednak pozostaje pytanie, czy najnowsza propozycja Olympusa dostarczy wysokiej jakości obrazu i okaże się najlepszym teleobiektywem w systemie Mikro Cztery Trzecie?
Jak nietrudno się domyśleć nowy Olympus M.Zuiko DIGITAL ED 300 mm f/4 IS PRO nie jest tanią konstrukcją. Za szkło będziemy musieli zapłacić 11 990 zł, dlatego też w stronę tego obiektywu będą spoglądać głównie profesjonaliści i zapaleni entuzjaści takich rozwiązań. Jednak nie oznacza to, że w systemie M4/3 nie znajdziemy żadnych teleobiektywów. Ciekawą propozycją może okazać się kosztujący 2499 zł Olympus M.zUIKO DIGITAL 75-300 mm f/4.8-6.7 ED II.Jeśli chcemy mieć szkło o ogniskowej 300 mm, możemy także zdecydować się na model Panasonic Lumix G Vario 100-300 mm f/4.0-5.6 Mega OIS (1999 zł). Nie możemy zapomnieć również o zaprezentowanym na początku 2016 roku obiektywie Leica DG Vario-Elmar 100-400 mm F4.0-6.3 ASPH Power O.I.S (będzie dostępny w kwietniu za 1799 dolarów, polska cena nie jest jeszcze znana).
Zapraszamy do lektury testu, w którym zaprezentujemy wyniki osiągnięte w laboratorium oraz zdjęcia przykładowe wykonane w plenerze. Obiektyw testowaliśmy razem z aparatem Olympus OM-D E-M1.