Synology DS716+ - opinia eksperta

Autor: Maciej Luśtyk

18 Styczeń 2016
Artykuł na: 17-22 minuty

Serwery plików oferują nie tylko wygodny i bezpieczny backup danych. Mogą też znacznie wspomóc codzienną pracę fotografa i kontakt z klientami. Możliwości dysku Synology DS716+ przetestował dla Was Kamil A. Krajewski z Mamel Pictures.

 

4. Podsumowanie


Jeśli chodzi o zastosowanie DS716+ (urządzenia z najwyższej półki) wydaje mi się, że najważniejsze jest wypracowanie sobie własnego systemu pracy. Czy zdjęcia trzymamy tylko na serwerze, czy tak, jak ja pracujemy na szybkim RAID 0 w komputerze, który synchronizujemy przez Cloud Station z Synology łączem 1Gbit LAN, znając podstawowe możliwości tego urządzenia możemy zacząć szukać swojej drogi.

W obecnych czasach, gdy pracujemy z terabajtami danych, które przechowujemy na nośnikach magnetycznych i kościach pamięci, kwestia bezpieczeństwa danych jest kluczowa. Synology stworzyło pierwszą wersję systemu DSM w 2003 roku, kiedy na rynku lustrzanek cyfrowych królowały Canon 10D i Nikon D100. Przez te 13 lat świat stał się jeszcze bardziej cyfrowy, a z nim jeszcze bardziej cyfrowa stała się fotografia. Myślę, że producent DS716+ zdaje sobie z tego sprawę i daje nam produkt, który nie dość, że spełnia swoje podstawowe funkcje, to wychodzi na przeciw wymaganiom fotografów. I wierzę, że będzie te funkcje fotograficzne rozwijał dalej.

Tekst i zdjęcia: Kamil A. Krajewski / Mamel Pictures

Następna

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Siła fotografii Zbierskiego nie polega na tym, że odbywa on dalekie podróże, często do miejsc trudno dostępnych. Jej istota tkwi w tym, co w tych miejscach odnajduje. W jego ostatnim...
7
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Świeżo wprowadzone na rynek lampy GlareOne z serii Botis to dużo światła w kompaktowej formie zasilanej akumulatorem. O tym, jak nowe modele Botis 80 i Botis 200 sprawdzają się w praktyce, pisze...
8
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Po arizońskim Tucson Genitempo oprowadzają lokalni nastolatkowie i to o świecie z ich perspektywy opowiada „Dogbreath”. Nowa książka Amerykanina różni się od swoich poprzedniczek, jest...
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)