Fotofestiwal 2013 - relacja

Autor: Patryk Wiśniewski

10 Czerwiec 2013
Artykuł na: 4-5 minut
Za nami weekend otwarcia łódzkiego Fotofestiwalu. Ekspozycje można oglądać do 16 czerwca. Oprócz wystaw czekają na Was spotkania z artystami, warsztaty, dyskusje oraz przegląd portfolio. Sprawdźcie co warto, naszym zdaniem, obejrzeć w Łodzi.

W tym roku Fotofestiwal wyjątkowo rozpoczął się w czerwcu, a nie jak zwykle na początku maja. Weekend otwarcia przypadł na dni 6-9 czerwca. Całe centrum festiwalowe zostało przeniesione z willi Grohmana do śródmieścia. Główne wystawy zostały ulokowane w Off Piotrkowska w ścisłym centrum Łodzi. Pofabryczna przestrzeń przyjęła w swoje progi wystawy:

  • I Artist. Więcej niż amator
  • I Artist. Archiwa i amatorzy
  • Fotograficzna Publikacja Roku 2013
  • 23 lata Łodzi w obiektywie fotoreporterów Gazety Wyborczej
  • The New York Times Magazine Photographs Tearsheets

Niezwykle ciekawe są wystawy poświęcone fotografii amatorskiej. Organizatorom należą się brawa za odwagę, którą się wykazali poświęcając temu obszarowi fotografii tak dużą część festiwalu. Kuratorem ekspozycji jest Joan Fonctuberta, z którym oczywiście zorganizowano spotkanie. Kto nie mógł na nim być może je obejrzeć tutaj.

Artystom, którzy zostali zaproszeni do pracy z fotografią amatorską udało się ogarnąć szerokie spektrum tego zjawiska. Świetnie zaaranżowano przestrzeń wystawy. Dzięki wyraźnym podziałom i umieszczeniu każdej części na osobnej ściance mamy wrażenie zbliżone do przeglądania stron w kolejnych kartach przeglądarki, co bardzo dobrze współgra z zawartością. Dużą zaletą wystawy jest to, że możemy do niej podejść z marszu i po prostu się nią świetnie bawić. Warto jednak wgryźć się w nią i poświęcić jej więcej czasu, w czym pomoże bardzo dobry tekst kuratorski.

O ile wystawa I Artist. Więcej niż amator stara się uchwycić zjawiska, którą są dość typowe dla globalnej kultury, to już druga część ekspozycji amatorskiej I Artist. Archiwa i amatorzy skupia się przede wszystkim na lokalnych aspektach. Znajdziemy na niej monidła, archiwalne zdjęcia z wakacji, czy projekty z początku XX w.

Piętro wyżej możemy obejrzeć wystawę Karla Burke, który jest zwycięzcą Grand Prix Fotofestiwalu 2013 oraz pracę pozostałych finalistów. Cieszy obecność dwójki Polaków - Ilony Szwarc, tegorocznej laureatki World Press Photo oraz Jana Brykczyńskiego z kolektywu Sputnik Photos, który po raz pierwszy pokazał cykl o Boikach, mieszkańcach wsi na Ukrainie.

Tuż obok prac Grand Prix zaprezentowano niezwykle ciekawą wystawę poświęconą The New York Times Magazine. Znajdziemy na niej zdjęcia takich tuzów jak Nan Goldin, Paolo Pellegrin czy Ryan McGinley. Kuratorką wystawy została Kathy Ryan, wieloletnia edytorka czasopisma. Niestety poważną wadą wystawy jest sposób ekspozycji, który jest mało przystępny. Cała ekspozycja składa się z przefotografowanych egzemplarzy magazynu. Taki zabieg sprawił, że potrzebujemy naprawdę wiele czasu i skupienia, żeby obejrzeć dogłębnie "The New York Times Magazine Photographs Tearsheets". Nie zmienia to jednak faktu, że warto przeboleć tę niedogodność i poświęcić na tą prezentację więcej czasu.

Wystawę fotoreporterów Gazety Wyborczej przemilczymy, ponieważ zdecydowanie odstaje poziomem od wcześniej przez nas opisanych propozycji.

Zanim udamy się na wystawy towarzyszące warto jeszcze poświęcić dłuższą chwilę na zapoznanie się z najciekawszymi publikacjami fotograficznymi z roku 2012, które są zaprezentowane tuż obok biura festiwalowego.

Oprócz programu głównego w Łodzi możemy także obejrzeć cały szereg wystaw towarzyszących. Nieopodal Off Piotrkowska w Atlasie Sztuki, który jest jedną z najlepszych przestrzenii wystawienniczych w Polsce, znajduje się wystawa Jestem z Polski Wojciecha Wieteski, której towarzyszy album pod tym samym tytułem.

Jeżeli jeszcze nie widzieliście na pewno warto udać się na przekrojową wystawę Jacka Poremby zatytułowaną 13. Ekspozycja znajduje się w łódzkim Muzeum Kinematografii, co w jej przypadku ma szczególne znacznie. Właśnie w tym budynku Jacek Poremba dostał pierwszą pracę w swoim życiu.

W galerii Punctum znalazło się miejsce dla wystawy Rafała Milacha Czarne morze betonu. Projekt zawitał do Łodzi po 4 latach w bardzo dobrym momencie, ponieważ artysta właśnie wydał limitowaną edycję albumu.

To tylko najważniejsze punkty programu, tegoroczny Fotofestiwal oferuje odwiedzającym znacznie, znacznie więcej. Wystawy Przemka Dzienisa, Patryka Karbowskiego, studentów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu i wiele wiele innych również zasługują na waszą uwagę. My cały Fotofestiwal 2013 zdecydowanie polecamy!

Fotofestiwal potrwa do 16 czerwca. Szczegółowy program znajdziecie na stronie: www.fotofestiwal.com.

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Precyzyjnie budowane napięcie rodem z dreszczowców Hitchcocka, literackie inspiracje i kinowe wizualne tropy. Pierwsza retrospektywna książka Anji Niemi to fantastyczna podróż do świata jej...
7
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Jeżeli o stopniu fascynacji danym miejscem decydowałaby liczba poświęconych mu książek fotograficznych, Harry Gruyaert mógłby śmiało pretendować do tytułu honorowego obywatela Maroka....
18
Inny czas. Przeczytaliśmy nową książkę Sage Sohier [RECENZJA]
Inny czas. Przeczytaliśmy nową książkę Sage Sohier [RECENZJA]
W okresie pandemicznego zawieszenia Sage Sohier otwiera na nowo swoje archiwa. Rolka po rolce przygląda się materiałom sprzed kilkudziesięciu lat, by później ułożyć z nich Passing...
15
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)