Benro to renomowany producent akcesoriów fotograficznych i filmowych, znany u nas przede wszystkim z wysokiej jakości statywów, głowic i monopodów. Marka wywodzi się z Chin, ale jej produkty projektowane są z myślą o rynku globalnym – z uwzględnieniem potrzeb zarówno amatorów, jak i profesjonalistów.
Choć na początku firma zyskała uznanie głównie wśród fotografów krajobrazowych i podróżników, dzięki niedrogim a solidnym modelom z włókna węglowego, dziś jej szeroka gama produktów znajduje zastosowanie także w pracy filmowej, studyjnej i mobilnym tworzeniu treści.
Statywy Benro - od wielkich, po małe
W portfolio marki znajdziemy wiele serii i jeszcze więcej modeli, dostosowanych do różnych potrzeb. My wybraliśmy kilku reprezentantów flagowych linii, skupiając się głównie na uniwersalności, ale nie tylko - wśród modeli, które zabraliśmy do zoo znalazł się chociażby potężny i stabilny Mammoth – przeznaczona dla twórców wideo, operatorów oraz fotografów pracujących z dużym obciążeniem. To wręcz idealny towarzysz zaawansowanego fotografa dzikiej przyrody.
Po przeciwnej stronie mamy z kolei lekką i designerską serię Cyanbird ze sprytną olejową głowicą, zaprojektowaną z myślą o początkujących twórcach mobilnych, vlogerach i fotografach lifestyle’owych.
Warto skupić uwagę także na elastycznym modelu KoalaPod. To ministatyw, który owiniemy wokół poręczy lub chwycimy w dłoń, by wygodniej filmować. Oczywiście, nie zastąpi on pełnoprawnego statywu, ale przy jego rozmiarach, może nam towarzyszyć na co dzień.
Bat, Rhino oraz Tortoise - flagowe statywy Benro
Wreszcie dochodzimy do najbardziej uniwersalnych, ale jednocześnie wyjątkowo przemyślanych modeli Benro, czyli do flagowych serii: Tortoise, Rhino i Bat. Łącznie to kilkanaście modeli o zróżnicowanych parametrach - z pozoru wydają się zbliżone do siebie, ale w rzeczywistości różnią się bardzo istotnymi funkcjami. Jakimi?
Seria Tortoise to statywy zaprojektowane z myślą o maksymalnej stabilności i kompaktowych wymiarach transportowych. “Żółwie” wykonane są z włókna węglowego i charakteryzują się brakiem kolumny centralnej, co pozwoliło obniżyć wagę, zwiększyć sztywność konstrukcji i zmniejszyć wysokość po złożeniu.
Ta seria cieszy się dużą popularnością wśród fotografów podróżniczych, krajobrazowych oraz osób pracujących z długimi ogniskowymi w terenie - brak kolumny centralnej umożliwia bowiem wykonywanie ujęć z poziomu gruntu. Warto jeszcze dodać, że w tej serii znajdziemy modele CLV z wbudowaną bazą poziomującą - w sam raz dla filmujących.
Linia Rhino powstała jako uniwersalna seria dla fotografów poszukujących kompromisu między wagą, wysokością roboczą a funkcjonalnością. “Nosorożce” wyposażone są obrotowe nogi, kolumnę centralną i odkręcaną jedną nogę, by utworzyć monopod. Generalnie to statywy lekkie, ale o dużym zakresie regulacji i przyzwoitej nośności, dlatego polecane są zarówno amatorom, jak i zaawansowanym użytkownikom, którzy chcą jednego statywu „do wszystkiego”.
Seria Bat wyróżnia się z kolei wyjątkową konstrukcją opartą na 2-sekcyjnej kolumnie centralnej i obracanych o 180 stopni nogach, które można zablokować aż w 5 położeniach. To daje jeszcze większą swobodę kadrowania w trudnych warunkach, takich jak ciasne wnętrza, las, zbocza czy nierówne podłoże. Z tego powodu statywy Bat często są wybierane przez fotografów makro, krajobrazowych i vlogerów.

Zwierzyniec Benro - jaki statyw wybrać?
Swoimi produktami Benro udowadnia, że można zaoferować sprzęt przystępny cenowo, ale dopracowany pod względem ergonomii i funkcjonalności. Które konkretnie modele są najciekawsze? Oto nasze propozycje!
To według nas najbardziej optymalny statyw z serii Tortoise. Tak jak pozostałe modele w rodzinie nie ma kolumny centralnej - dzięki temu pozwala na fotografowanie z poziomu gruntu i jest bardzo smukły po złożeniu (jedyne 8 cm średnicy). Jednocześnie to ekstremalnie stabilna konstrukcja. TTOR34C opiera się bowiem na bardzo sztywnych, ale lekkich 4-sekcyjnych nogach z włókna węglowego, których górna sekcja ma aż 32.4 mm średnicy, a dolna 21.8.
W rezultacie model ten radzi sobie z obciążeniem sięgającym aż 18 kg, rozkłada się na maksymalną wysokość 144 cm i waży jedynie 1.86 kg. Po złożeniu zaś, ma długość 58 cm - nadal pozostaje więc całkiem poręczny w transporcie. Ma przy tym trójstopniową regulację kąta nachylenia nóg, ergonomiczne blokady, hak obciążeniowy, trzy gwinty na akcesoria i kolce w zestawie.
TTOR34C tworzy zgrany duet z dołączaną w zestawie kulową głowicą GX35. To niskoprofilowy model najnowszej generacji, wyróżniający się podwójnym trybem panoramowania - tradycyjnie u podstawy i pod szybkozłączką Arca-Swiss. GX35 zapewnia bardzo płynne i precyzyjne ruchy. Waży jedynie 0.40 kg, ale charakteryzuje się udźwigiem aż 35 kg.
Tortoise TTOR35C to ciekawa alternatywa dla modelu 34C, omawianego powyżej. Oba te statywy są bardzo podobne, ale diabeł tkwi w szczegółach. Otóż Tortoise TTOR35C opiera się nie na cztero a 5-sekcyjnych nogach z włókna węglowego. Średnica najgrubszej to tak samo 32.4 mm, ale dodatkowa piąta, czyli najcieńsza, ma 18.4 mm. W rezultacie 35C oferuje wyższą wysokość roboczą, dochodzącą do 155 cm oraz nieco mniejszą długość transportową 56 cm. Traci jednak na nośności, choć oferowane 15 kg to i tak nadal bardzo dużo. Jest też minimalnie cięższy - waży 1.92 kg.
Pozostałe cechy mają identyczne: ta sama wysoka jakość wykonania, doskonała ergonomia zacisków, trzy gwinty w pająku do mocowania np. opcjonalnego ramienia z uchwytem lub monitora poglądowego, metalowe kolce czy hak obciążeniowy.
Nogi Tortoise TTOR35C dostępne są w zestawie z tą samą niskoprofilowaną głowicą kulową GX35. Całość pakowana w wytrzymały i poręczny pokrowiec.
FRHN14C to najniższy model z wszechstronnej serii Rhino, ale za to najbardziej optymalny, dla kogoś, kto często podróżuje z aparatem. Jego karbonowe nogi składają się z czterech sekcji, z których najgrubsze mają średnicę 25.2 mm, a najcieńsze 15 mm. Ich uzupełnieniem jest jednosekcyjna kolumna centralna. W efekcie statyw rozkłada się na maksymalną wysokość aż 165.5 cm i może utrzymać 16 kg sprzętu. Waży przy tym tylko 1.46 kg, a po złożeniu i obróceniu nóg ma w transporcie 47.5 cm długości.
W zestawie znajduje się kulowa głowica VX25. Jest bardzo poręczna, waży jedynie 340 g, ale może stabilizować sprzęt o wadze aż 25 kg. Tak jak głowice z wyższej serii GX ma podwójny tryb panoramowania i szybkozłączkę Arca-Swiss.
Funkcjonalność tego zestawu zwiększają ponadto gwinty w pająku do podłączenia dowolnych akcesoriów, a także funkcja monopodu - po odkręceniu jednej z nóg i wykorzystaniu kolumny centralnej powstaje monopod o maksymalnej wysokości aż 171 cm.
“Nietoperz” 15A to model wykonany z aluminium, ale bez obaw - nadal zachowuje stosunkowo niską wagę i jest przez to tańszy od wersji z włókna węglowego. Podobnie jak Rhino 14C to także propozycja dla tych, którzy szukają poręcznego i lekkiego, ale jednocześnie stabilnego i wszechstronnego statywu.
Bat FBAT15A oferuje bowiem nośność na poziomie 14 kg i wagę 1.61 kg. Jego charakterystyczną cechą jest jednak dwusekcyjna kolumna centralna i aż 5-sekcyjne nogi o średnicach od 25.2 mm do 12 mm. W efekcie maksymalna wysokość robocza to aż 165 cm, a długość w transporcie jedyne 39 cm - to robi wrażenie!
Obracane o 180 stopni nogi można w dodatku blokować w pięciu położeniach. Ta niecodzienna funkcja pozwala ustawić statyw bliżej ściany czy drzewa, opierając o te elementy jedną z nóg. Dwusekcyjną centralną kolumnę można z kolei odwrócić, by fotografować z niskiej perspektywy koniecznej np. w fotografii makro. Można ją też zdemontować i połączyć z odkręcaną nogą - wtedy dostajemy pełnoprawny monopod o wysokości 168.5 cm.
Bat FBAT15A dostępny jest w zestawie z poręczną i funkcjonalną głowicą VX20, o której już wspominaliśmy. Ma też wbudowany hak, a w pokrowcu znajdziemy metalowe kolce do podmiany gumowych stopek.
Przykuwający wzrok nowoczesny design i morski kolor to tylko jedne z wielu zalet tego statywu. Cyanbird TCBC15 z olejową głowicą FS20PROC to rozwiązanie dla współczesnych twórców, którzy po statyw sięgają częściej, by filmować. Nasz model opiera się na konstrukcji z lekkiego włókna węglowego, ale producent ma w ofercie także wersję aluminiową, nieco cięższą, za to tańszą.
Cyanbird TCBC15 to połączenie 5-sekcyjnych nóg o trapezoidalnym profilu (by po złożeniu zajmowały jak najmniejszą objętość) i sprytnej 2-sekcyjnej kolumny centralnej z trzema gwintami do mocowania akcesoriów. W rezultacie, statyw można rozstawić na maksymalną wysokość 152.5 cm lub blisko ziemi (po odkręceniu dłuższego fragmentu kolumny centralnej), a po złożeniu ma jedynie 43.5 cm długości. Może przy tym utrzymać sprzęt o wadze 4.5 kg, a sam waży zaledwie 1.02 kg.
Zarówno wersja karbonowa, jak i aluminiowa są wyposażone w hybrydową głowicę FS20PRO, która idealnie nadaje się i do fotografii, i filmowania. Dzięki podwójnemu trybowi panoramowania, oddzielnej blokadzie kulowej i blokadzie pochylenia można wypoziomować ujęcie i uzyskać idealnie płynne ruchy. Możliwe jest także ustawienie aparatu do ujęć pionowych lub z góry. Poza tym rączka może być montowana w trzech różnych miejscach, dopasowując się do stylu pracy użytkownika, a ukryty klucz imbusowy pozwoli na szybką regulację.
Nazwa tego statywu mówi sama za siebie. “Mamut” od Benro to ekstremalnie solidne karbonowe nogi złożone z 4 sekcji - najgrubsze mają średnicę 36.2 mm, a najcieńsza aż 25.2 mm. W efekcie TMTH44C utrzyma stabilnie sprzęt do fotografowania lub filmowania o wadze do 25 kg. Choć po złożeniu ma długość jedynie 57 cm, rozkłada się na maksymalną wysokość 160 cm. Waży przy tym 2.25 kg - to w zasadzie niewiele, biorąc pod uwagę jego wytrzymałość.
Mammoth TMTH44C nie jest oczywiście dla każdego. To statyw dla zaawansowanych fotografów dzikiej przyrody i sportu oraz filmujących większymi kamerami, którzy oczekują maksymalnej stabilności. Można na nim zamocować praktycznie dowolną głowicę gimbalową lub olejową do filmowania, a szeroke jarzmo i baza poziomująca o średnicy 75 mm (lub opcjonalna 100 mm) zapewnią odpowiednią statykę i równomierne rozłożenie ciężaru.
Jarzmo ma dodatkowo trzy gwinty na akcesoria, a w komplecie dostajemy oczywiście wkręcane kolce na grząski teren oraz wygodny pokrowiec do transportu.