Aparaty
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Eksploracja współczesnych definicji kobiecości na zdjęciach Emmy Sarpaniemi, pytania o nierówności społeczne u Federico Estola, i refleksja czym jest fotografia w dobie technologii w projektach Chloé Milos Azzopardi i Clare Strand to tylko niektóre wątki w programie Landskrona Foto – biennale fotografii w południowej Szwecji, na którym od 6 do 22 września do będzie można oglądać 21 wystaw artystów i artystek z całego świata.
Co dwa lata nadmorskie miasteczko Landskrona w południowej Szwecji, 30 minut na północ od Malmo, przekształca się w tętniącą życiem metropolię fotografii – Landskrona Foto Festival. Wystawy stają się częścią miasta: instalacje można oglądać w parkach i sklepach, oraz w przestrzeniach muzeów, których (jak na małe miasto) jest tu zaskakująco wiele. Festiwal ugruntował swoją pozycję nie tylko jako najważniejsze wydarzenie fotograficzne w Szwecji, ale zyskał też międzynarodową renomę – głównie za sprawą ambitnego programu i oryginalnej prezentacji wystaw rozsianych w całym mieście. Nie inaczej jest w trakcie tegorocznej edycji.
Jednym z highlightów programu jest wystawa australijskich artystek zrealizowana we współpracy z Center for Contemporary Photography w Melbourne, której kuratorką jest Catling Langford. Prace Ying Ang, Miriam Charlie, Odette England i Lisy Sorgini łączy refleksja nad wątkami rodziny i macierzyństwa. Koncentrując się na momentach czułości, dotyku i połączenia, konfrontują się z niewidocznymi lub nieuznanymi doświadczeniami kobiet. Innym wydaniem kobiecej auto-refleksji są prace fińskiej artystki Emmy Sarpaniemi, która bada definicje kobiecości poprzez humorystyczne i performatywne autoportrety.
Trzy tysiące pucybutów wychodzi każdego dnia na ulice przedmieść La Paz i El Alto w poszukiwaniu klientów. Są w różnym wieku i w ostatnich latach stali się zjawiskiem społecznym w boliwijskiej stolicy. Ich znakiem rozpoznawczym są maski narciarskie, które noszą, aby nie zostać rozpoznanym przez otoczenie. W ich dzielnicach i szkołach, a nawet w ich własnych rodzinach, nikt nie wie, czym się zajmują. Ta zbiorowa anonimowość jest ich oporem przed wykluczeniem i dyskryminacją, których doświadczają z powodu swojej pracy.
Naam Na La (2021-) to seria fotograficzna eksplorująca temat miłości w wizualnym dialogu między portretem a krajobrazem. Stworzone w Senegalu przez francusko-kameruńską fotografkę Charlotte Yonga, zdjęcia zabierają widza w poetycką podróż poprzez przedstawienia ludzkich relacji ze sobą nawzajem i z naturą. Fotografia pozwala nam spotykać się z różnymi kontekstami społecznymi i tworzyć powiązania między bliskością i dystansem poprzez uczucia, które wszyscy dzielimy.
Pytania o samo medium pojawiają się w pracach Clare Strand. To artystka mieszkającą w Wielkiej Brytanii, która pracuje z medium fotograficznym - ale głównie przeciwko niemu. Przez ostatnie 25 lat tworzyła prace ze znalezionymi obrazami, maszynami kinetycznymi, programami internetowymi, a ostatnio z obrazami wielkoformatowymi i muzyką kameralną.
Nie zabraknie też refleksji nad katastrofą klimatyczną. Thierry Ardouin i jego portrety nasion ujawniają to, czego ludzkie oko nie widzi: ich fascynującą różnorodność i piękno. Jako symbole życia, wzrostu, różnorodności i kultury, nasiona opowiadają historię ludzkości
Na drugim biegunie refleksji nad wpływem człowieka na środowisko są prace Alfredo Blasqueza, który przez kilka lat fotografował obiekty z recyklingu śmieci zebranych z meksykańskich plaż na wybrzeżach Pacyfiku i Karaibów. Wśród ton śmieci jego uwagę przykuły zwłaszcza zabawki – wyobrażał sobie, że można je uznać za obiekty archeologiczne z „ery plastiku”.
Festiwal trwa od 6 do 22 września w kilkunastu lokalizacjach w Landskronie. Program dostępny jest na stronie www.landskronafoto.org
Zdjęcie wejściowe: Baby Bump, 2024, fot. Leonard Suryajay