Nie masz pomysłu na sylwestra? A gdyby tak sfilmować pokaz fajerwerków od środka?

Autor: Maciej Luśtyk

31 Grudzień 2018

Artykuł na: 2-3 minuty

Tak zrobił Max Richter. W dodatku kamerą sferyczną. Efekt? Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.

Jednym z największych wyzwań w dzisiejszej pracy fotografa lub filmowca jest poszukiwanie oryginalnych ujęć. W dobie mediów społecznościowych i setek tysięcy obrazów zalewających sieć każdego dnia trudno o świeżą perspektywę. Z pewnością takim osiągnięciem może pochwalić się filmowiec pracujący w firmie Insta360. Postanowił on uchwycić pokaz fajerwerków za pomocą kamery sferycznej. Od środka…

W tym celu kamerę Insta360 Pro 2 zamocował na dronie DJI Matrice 600, a następnie wleciał nim w sam środek pokazu sztucznych ogni, który odbywał się podczas lokalnego festiwalu. Co ciekawe, podczas filmowania nie używał żadnego gimbala, a jedynie programowej stabilizacji kamery. Jak wyglądają rezultaty?

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Póki co możemy zobaczyć jedynie krótką zapowiedź materiału, którą twórca zamieścił na facebookowej grupie związanej z produkcją filmów sferycznych. Mimo że efekty możemy oglądać jedynie jako dwuwymiarowy obraz 4K (oryginał nagrany został w jakości 8K 3D) to i tak całość prezentuje się wystrzałowo. Dosłownie i przenośni.

Autorowi gratulujemy pomysłu (i odwagi), a Wam w Nowym Roku życzymy przynajmniej 365 unikalnych kadrów.

(fot. okładkowa: Zuza Gałczyńska / Unsplash.com)