![Canon EOS R1 – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/7/5/3/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_231753-Canon-eos-R1-27_top2.png)
![Przez niedomknięte drzwi. "North Korea" Tariqa Zaidiego [RECENZJA]](/i/images/9/4/0/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_231940-korea-lead-2.jpg)
![Hubert Humka: Zawsze jest dobry moment, żeby pomyśleć o śmierci [Wywiad]](/i/images/8/2/0/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_231820-HHUMKA-Fot.ukasz-Sok.jpg)
Newsletter
Newsletter
Venus Optics Laowa 9 mm f/5.6 FF RL - powitajcie najszerszy obiektyw pełnoklatkowy na świecie
Autor: Maciej Luśtyk
Istniejące zaledwie kilka lat Venus Optics to wyjątkowy powiew świeżości na rynku optyki - niemal każda konstrukcja jest pod jakimś względem wyjątkowa. Tym razem Chińczycy sięgnęli po rekord w zakresie kąta widzenia.
Venus Optics na naszych oczach wyrasta na największego innowatora rynku optyki i jesteśmy przekonani, że gdy z czasem w konstrukcjach producenta pojawi się system AF, obiektywy Laowa staną się równie popularne co produkcje Sigmy czy Samyanga. W końcu nikt inny nie tworzy tak oryginalnych i wyjątkowych obiektywów. Warto wspomnieć tu chociażby szkło Laowa 24 mm f/14 2x Macro Probe, model 15 mm ze skalą odwzorowania 1:1, konwertery pozwalające na podpinanie pełnoklatkowych szkieł do średniego formatu bez winiety czy też pozbawione dystorsji obiektywy ultraszerokokątne z serii Zero-D.
Najszerszy obiektyw rektilinearny na rynku
Najnowsze manualne szkło pozbawione dystorsji nie jest (choć producent zapewnia że jest jedynie minimalna), ale za to może pochwalić się rekordową ogniskową, która w świecie pełnej klatki czyni model Laowa 9 mm f/5.6 FF RL najszerszym obiektywem rektilinearnym na rynku (kąt widzenia 135°).
Na układ optyczny nowego modelu składa się 14 soczewek w 10 grupach (2 soczewki asferyczne, 1 soczewka UHR i 2 soczewki ED) oraz 5-listkowa przysłona (reprodukcja punktów świetlnych w formie 10-ramiennych gwiazd po mocniejszym domknięciu), a cały ten zestaw oferuje krótką minimalną odległość ostrzenia wynoszącą 12 cm od matrycy.
Biorąc pod uwagę, że sam obiektyw mierzy raptem 60 mm, fotografowane obiekty będą mogły niemal dotykać przedniej soczewki, a my będziemy mogli wykorzystywać nowe szkło jako szerokokątne pseudo-makro.
Jak sprawdza się w praktyce? Rozciąga rzeczywistość aż do bólu, ale o to przecież w tej konstrukcji chodzi. Poniżej możecie zobaczyć kilka oficjalnych zdjęć przykładowych producenta.
Zdjęcia przykładowe
Sam obiektyw jest też naprawdę kompaktowy. Mierzy raptem 62.4 x 66 mm i waży 350 g. Co jeszcze? To też pierwszy model producenta, który oferowany jest mocowaniem Leica M (i oferuje wsparcie dla systemu dalmierza).
Cena i dostępność
Obiektyw dostępny jest w wersjach z mocowaniami Sony E, Nikon Z i L-Mount w cenie 799 dolarów. Wariant mocowaniem Leica M oferowany jest w cenie 899 dolarów.
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie pod adresem venuslens.net.
Autor: Maciej Luśtyk
Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.
