Wydarzenia
Manfrotto, Exascend i Gitzo - skorzystaj z atrakcyjnych promocji na statywy i karty pamięci
Choć na rynku właśnie debiutuje model GH5 Mark II, najciekawsze tegoroczne premiery w systemie Mikro Cztery Trzecie jeszcze przed nami. W ciągu najbliższych miesięcy zobaczymy jeszcze aparat Lumix GH6 i jasny zoom o ekwiwalencie 50-100 mm.
Na następce modelu Lumix GH5 czekamy już ponad 4 lata. I choć poniekąd świadczy to o jego niesłabnącej popularności, a producent właśnie zaprezentował jego aktualizację w postaci modelu GH5 Mark II, wielu użytkowników z utęsknieniem wyczekuje aparatu, który stanowiłby znaczny krok naprzód w zakresie możliwości wideo systemu Mikro Cztery Trzecie, a także był bardziej konkurencyjny wobec wyrastających jak grzyby po deszczu zaawansowanych konstrukcji pełnoklatkowych. Mamy dobrą wiadomość: jeszcze w tym roku na rynek trafi Panasonic Lumix GH6, który rozruszać ma ten nieco pomijany ostatnimi czasy system.
Jak na razie szczegółowych informacji na temat nowego korpusu producent udostępnia raczej niewiele (to dopiero oficjalne potwierdzenie, że prace nam modelem GH6 rzeczywiście trwają), niemniej jednak wydaje się, że pod względem możliwości wideo nowy aparat będzie dorównywał najciekawszym konstrukcjom z segmentu większych matryc.
"W obecnej erze nieustannie rosnącej potrzeby na możliwość przesyłania strumieniowego, twórcy przywiązują coraz większą wagę do tego, aby udostępniane przez nich treści wideo były niepowtarzalne. Wysoka rozdzielczość, wysoki zakres dynamiczny, kompaktowy oraz lekki sprzęt – to wszystko jest teraz niezbędne, aby twórcy mogli realizować swoją wizję" - czytamy w informacji prasowej producenta.
„Z myślą właśnie o tych funkcjach jest opracowywany aparat LUMIX GH6, który zostanie flagowym modelem serii LUMIX G. Szybki czujnik oraz procesor obrazu – Venus Engine, w które zostanie wyposażony GH6 na nowo zdefiniują ekspresję wideo. Bezlusterkowiec zapewni nieograniczone nagrywanie wideo w jakości 4:2:2 10 bit DCI 4K/60p, jeżeli będzie używany w certyfikowanej temperaturze pracy. Warto też wspomnieć o 10-bitowym 4K 120p HFR (High Frame Rate) oraz VFR (Variable Frame Rate) dla nagrywania w zwolnionym tempie w wysokiej rozdzielczości. LUMIX GH6 będzie także nagrywał 10-bitowe wideo 5,7K 60p, w pełni wykorzystując innowacyjny czujnik Mikro Cztery Trzecie. Wyposażony w wiele trybów oraz funkcji, które wspomogą fotografowanie, GH6 umożliwi wykorzystywanie zdjęć oraz materiałów wideo do tworzenia wszelkich treści.”
Wygląda więc na to, że z jednej strony otrzymamy nowy sensor (zapis 5,7K sugeruje przynajmniej 24-milionową matrycę) i procesor obrazu, a z drugiej możliwości rejestracji dorównujące takim modelom jak np. Sony A7S III. Oczywiście trzeba brać pod uwagę ograniczenia wynikające z użycia mniejszego sensora, ale model Panasonica będzie też zapewne oferowany w cenie dużo niższej niż konkurencyjne aparaty o podobnych możliwościach, co powinno na nowo zwrócić uwagę filmujących na system Mikro CZtery Trzecie. Zwłaszcza, że zapewne podobnie jak model GH5 II, tak i GH6 będzie oferował tryb do pracy z obiektywami anamorficznymi. Dodatkowo producent znany jest z wielu filmowych udogodnień, więc także i w tym wypadku należałoby oczekiwać funkcji, które spotykamy zwykle wyłącznie w kamerach filmowych.
Bardzo ciekawie zapowiada się także nadchodząca premiera obiektywu Leica DG 25-50 mm f/1.7, czyli drugiego ultrajasnego zoomu w ofercie producenta, który, oferując ekwiwalent 50-100 mm będzie uzupełnieniem równie interesującego modelu Leica DG Vario-Summilux 10-25 mm f/1.7 ASPH. Wyposażeni w te dwa obiektywy będziemy wiec mogli śmiało w całości zrealizować większość zleceń wideo.
Jak na razie producent nie udostępnia żadnych konkretnych informacji na temat ceny i dostępności opisanych powyżej modeli, poza tą, że obydwie konstrukcje w pełnej krasie zobaczymy jeszcze w tym roku.